Witam. Wczoraj, po przebudzeniu się zauważyłem, iż mój telefon jest wyłączony. Ponieważ dzień wcześniej pozostało mi dosyć mało baterii (chociaż raczej tryb oszczędny jeszcze się nie włączył), nie przejąłem się tym zbytnio i podłączyłem telefon do ładowania. Gdy wieczorem chciałem sprawdzić, czy nie mam żadnych wiadomości okazało się, że w telefonie jest włączony tryb samolotowy, a w opcjach, w "sieć komórkowa" pisze "Brak karty sim". Kiedyś tak już miałem, lecz pomogło uruchomienie ponownie telefonu. Tym razem niestety to nie pomaga. Nie dziwiłoby mnie to, gdyby nie to, ze telefon ani mi nie upadł, ani wcześniej nie majstrowałem nic przy karcie sim i wejściu. Innymi słowy telefon sam z siebie nagle przestał czytać kartę sim. Ktoś miał podobny problem?
Rozumiem, że próbowałeś wkładać dla próby inną kartę SIM? Bo jeżeli faktycznie jest tak jak piszesz, czyli telefon przez przypadek przez osobę trzecią nie został zrzucony lub tym podobne, to pozostaje jeszcze jedynie jakieś zwarcie lub spadek/wzrost napięcia w gniazdku, do którego był podłączony telefon lub też sama ładowarka jest uszkodzona.
Poza tym trudno tak na odległość stwierdzić przyczynę, bez fizycznego posiadania słuchawki ;-)