ale o przejściu przy -97dBm mówisz pod kątem rozmów czy transmisji? Jak rozmowy to z włączoną transmisją danych czy bez?
Transmisji nigdy nie wyłączam i mam zawsze włączoną przez 24h.
W stanie czuwania, bez rozmowy ani korzystania w tym czasie z neta
Wystarczy zobaczyć u mnie różnicę, że gdy jestem w łazience, TM mnie zrzuca do U900 jak pojawi mi się jedna kreska albo znikną mi kreski zasięgu a po chwili mam 3 stabilne
W Orange 2 kresek wchodzi mi w 3 stabilne
Sprawdziłem w ustawieniach - w Orange przy -99dBm wpada mi w U900.
U mnie na TM działa to tak:
- rozmowy bez transmisji U2100->2G
- rozmowy z transmisją U2100--(-97dbm)--->U900--(-97-99dbm)-->2G
- sama transmisja U2100--(-97dbm)--->U900---(-103-105dbm)-->2G
Od roku w chacie nie miałem 2G, chyba że sam wymuszę. Więc trudno mi powiedzieć przy jakim sygnale wpada w 2G.
TM podczas czuwania wpada mi w u900 przy ok -109dBm
Podczas korzystania z neta - nie sprawdzałem.
Natomiast Orange:
- rozmowy tak samo jak w TM
- sama transmisja U2100--(do upadku sygnału)--->U900---(do upadku sygnału)-->2G
W łazience, gdzie wpadam w U900 - 2 razy utraciłem połączenie w Orange z netem. Po prosty przestał wysyłać w pewnym momencie pakiety i sesja zdechła.
W TM takiego czegoś nigdy nie miałem
Orange na tej samej trasie z włączoną transmisją danych potrafi nie zrzucić ani razu do 2G gdzie w T-mobile jesteś przez 1-2% czasu na 2G.
Jak pisałem w chacie mnie nie zrzuca do 2G. Na trasie wpadałem w TM do 2G ale nie zawsze. Ostatnio się nawet zdziwiłem jak jechałem na Bytów, gdzie w lesie był kiedyś szczątkowy sygnał na 2G w TM czy w O i zawsze tam jechałem na 2G. A ostatnio - przejechałem na 3G podczas rozmowy.
Natomiast w Orange mi wpadało też w 2G podczas jazdy na trasie,z tym że często przez to zrywało mi rozmowy.
Tmobile na trasie może wypadać przez obciążenie ze strony Play, stąd u Ciebie jest wpadanie do 2G.
Mówisz, że nie masz handoveru podczas rozmowy. A jesteś pewny, że nie ma go do U900?
Jest na pewno do U900 bo w łazience U2100 jest za słaby. Tylko, że w TM to działało. Sprawdzałem kiedyś na SE 500i (ma 2G) na TM - ładna rozmowa z TM.
Na Orange nie szło gadać w łazience, bo wpadałem w 2G a tam w telefonie mi skakało z 1kreski do 3 kresek zasięgu i tak co chwilę i rwało słowa. Nie miałem Samsunga żeby to sprawdzić ale dla mnie to wyglądało jakby skakał z GSM1800 do GSM900 i z powrotem. Stąd ciągłe handovery bo słowa były urywane.
Obecnie u mnie klient TM przez większość drogi bez problemów korzysta z internetu podczas gdy klientowi Orange zacina się filmik na YT.
Nie wiem jak obecnie w Orange ale mam to samo w Plusie na trasie. Często nie mogę nawet strony odpalić podczas jazdy na trasie, nawet przy full zasięgu