3. lutego przedłużyłem w końcu umowę z akcją szybką akcją kodową 20%.
Wypowiedzenie złożono w salonie firmowym w grudniu, nie dostałem żadnego potwierdzenia że wypowiedzenie zostało przyjęte ani daty rozwiązania umowy - po prostu totalna cisza. Po około 2 tygodniach JEDEN telefon, który nie został odebrany. Od tego czasu żadnego kontaktu z orange. Dzwoniłem pod *220, mogli dać max 20% i nie było p8 lite który mnie interesował. Na szczęście kiedy były kody ten telefon był dostępny online, co wykorzystałem. Telefon odebrano w salonie. Nie dostaliśmy żadnego kuponu na inną umowę (ktoś kiedyś tu pisał o czymś takim). Co ciekawe, dostaliśmy kartę nano-sim - biorąc pod uwagę, że p8 lite działa z micro jest to kolejny przykład, że niezbadane są meandry pomarańczowej logiki
Sprawdziłem starą (2-letnią) simkę, działa na niej LTE.
Podsumowując: pomarańczowi muszą mieć jakiś bałagan którego padłem niechcący ofiarą. Liczyłem na 30/300 ale albo nie było zniżek, albo telefonu. Myślałem o konkurencji, ale żadna sieć nie miała p8 lite w niskiej cenie w abo ok 50pln.
Powodzenia w negocjacjach i do zobaczenia za dwa lata