Wszystko to co piszecie niestety mnie niepokoi i nie napawa optymizmem. Wygląda to tak jakby od pewnego momentu (pojawienie się Sawickiego.... lub nieco wcześniej kiedy było wiadomo, że będą zmiany w zarządzie - chyba końcówka 2014 i początek 2015) TMobile zawiesiło na kołku współpracę w ramach Networks. Zrobili się pasywni. Nic nie chcą inwestować, oni nie potrzebują nowych stacji, nie potrzebują LTE w niektórych miastach i miasteczkach, przy aukcji dali ciała... nowych klientów i zatrzymania obecnych też nie potrzebują.
Ostatnio to mydlenie oczu z planem (moim zdaniem to w części lub większości mrzonki) do 2020r gdzie oni chcą być liderem we wskazanych segmentach rynku. Czego oni chcą i w co oni grają?
Nie trafiają do mnie argumenty, że TMobile nie stawia nowych stacji bo ma dużo mniej klientów niż Orange (a może najmniej w ogóle). Jeżeli jak pisze Tomi81 Orange postawiło 13 nowych stacji a TMobile żadnej to już nawet nie jest zastanawiające, to jest głupie i krótkowzroczne. Przecież ich klienci nie będą mieć zasięgu lub pojemności. Dziś w danym rejonie mają mniej klientów ale za chwilę przy dobrej ofercie, wyciągnięciu obsługi klienta z dna oraz zatrudnieniu lepszej kadry PH i account managerów (życzę im tego) mogą tych klientów mieć więcej. A stacji nie buduje się miesiąc tylko trwa to rok, dwa a może i w ogóle się nie uda.
UMTS 900 wzdłuż granicy oni "póki co albo może w ogóle" nie potrzebują, gdzie Orange na swoich małych zasobach udało się wygospodarować część pasma...
Wyjaśnień może być kilka lub każde po trochu:
- obecny Prezes to pomyłka (o czym ja np: wiem
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
)
- DT chce opchnąć polską spółeczkę (byłbym bardzo zaskoczony)
- w ramach Networks zaczęli rozliczać się per stacja przy nowych uruchomieniach i TMobile nie chce stawiać swoich, nowych stacji ("tanie" oszczędności, które będą się mścić)
- pójdą w sojusz z Play po wyjaśnieniu kwestii bloku 800MHz
Sądziłem, że Networks ma poważnych udziałowców, którzy docenią kawał dobrej roboty powołanej spółki. Modernizacja to było per saldo pasmo sukcesów w technice dla klienta. A teraz wygląda to tak jakby jeden z właścicieli strzelił focha lub z jakiś innych nieznanych powodów wyszedł z piaskownicy zabierając część zabawek.
Jestem na nie. Mają kontynuować dobrą robotę w ramach Networks
![:-D](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)