Halset pisze:
Nie jest. Dla Ciebie, dla mnie i dla wielu innych. Ale dla Playowców to akurat ich największy atut, że mają roaming i mogą się tym pochwalić. Ehhh....
No ja się tym za bardzo pochwalić nie mogę. 26034 co raz częściej na sztywno nie wyrabia, EC/LO jest bardzo wysokie w godzinach popołudniowych. 2G od T-Mobile jest tak atakowane, że w zasadzie każde połączenie na przeciętnym poziomie sygnału 2G Play, leci od razu do magnetowych. 3G 2100 znowu mi nie jest potrzebne, bo porządnie dolatuje do mnie U900 Play i po ostatnich przerwach w pracy BTS-a, każde połączenie w różnych kombinacjach, mam naprawdę w bardzo dobrej jakości. U2100 Play jest u mnie niestabilne, bo i tak fantastycznie jest ulokowany nadajnik, a mimo to jakościowo nie mogę niczego zarzucić.
Orange chodzi jak chcę, czasami nie działa wcale. Plus na 2G - w porządku. Na 3G jest dramatycznie (mówię o roamingu Play).
W zasadzie w okręgu, w którym się poruszam (Suchedniów - Skarżysko - Parszów - Kielce - Miedziana Góra) spokojnie mogę ustawić sieć macierzystą i telefon działa bez zająknięcia.
To też dlatego nie ruszam roamingu.
Na giełdzie w Miedzianej Górze, sprzedaję akcesoria do telefonów. Trzymałem w rękach wiele telefonów, na których na ekranach widniał napis "PLAY". Pytałem ludzi jak się siec sprawuje, to 80% osób mówiło mi, że w ich lokalizacjach, Play macierzysty jest bardzo słaby, i bardzo często widnieje "R" na ekranie, co powoduje czasami problemy z siecią.
Prawda jest taka, że zasięg macierzysty to powinno być oczko w głowie Play. Bo jak widać, roaming na terenach wiejskich nie daje powodów do chwalenia się.
Mam też wielu znajomych, którzy mieszkają w miejscach gdzie czystego zasięgu macierzystego, wewnątrz na pewno się nie ujrzy. Mając w głowie to, że w N! czy w Plusie nie stawia się tam kompletów pasm, to spodziewam się, że nie długo będzie dużo narzekania.