lordbyd pisze:Do tej pory używam jeszcze Nokii 6310i z 2003 roku na oryginalnej baterii litowo-polimerowej. Bez długich rozmów bateria wytrzymuje tydzień.
Mam też Nokię 3310 z 2001 roku, w której jest już siódma bateria
Jeśli Nokia 3310 z 2017 roku będzie podobna pod względem wyposażenia, funkcji oraz rozmiarów do E51 lub 6700 classic to kupuje ją w ciemno
Też o tym marzę ale obawiam się że za tą ceną może wyjść bardziej rozbudowana 216
ewentualnie odpowiednik 206 ,a to już byłoby fajną sprawą.Najbardziej jednak marzy mi się coś o parametrach 301 i 515 na s40 no ale pożyjemy zobaczymy
Póki telefon nie wyszedł należy być optymistą
LukaszHDI pisze:Spokojnie ELM żyje jedynie szyba poszła, ale strasznie jest delikatna że od upadku na miekki dywan
Mam już zamówioną druga z innego tworzywa. To Twój Cedar z tego co piszesz wygląda podobnie jak mój Sagem
po przejściach życiowych
Naite leży z pozostałymi "zabytkami" których trochę się nazbierało przez ostatnie kilka lat
Nie wiem czemu ale mam wrażenie że mój pierwszy SE T290i też był najodporniejszy - bo nie byłem jeszcze wtedy przyzwyczajony do noszenia telefonu i mi on ciągle gdzieś wypadał, raz nawet ze schodów z góry na dół i nic. Najgorsza była w nim bateria po nie całym roku około 1 dzień trzymała w porywach do 2...
Może po 3310 zrobią 3510 jak już tak wracają do starych oznaczeń...
W zasadzie myślałam raczej o tym że jak ekran się stłukł to szkoda kasę inwestować w prawie 7 letni telefon za 100zł
ale jak czytam jednak zainwestowałeś.
A co do ekranu wg. starych danych ze specyfikacji szkło miało być wzmocnione i chyba nawet z kryształu tj szkła kryształowego czy tez jakiegoś innego ekstra wzmocnionego
i w Cedarze i Elmie a patrząc na ekran to musiał ten Elm zdrowo "latać"w rękach poprzedniego właściciela i w końcu upadł o jeden raz za dużo.Z drugiej strony to przez ten opływowy kształt który sprawia że telefon sam niemalże szuka okazji do "nurkowania" ,ale ten sam kształt też chroni go przez poważniejszymi uszkodzeniami i ponawiam stwierdzenie że upadł o jeden raz za dużo a że ekran to szkło ponoć wzmocnione to po prostu musiał stracić odporność od upadków
3510i nie był moim pierwszym telefonem ale moją pierwszą nokią
.Moim pierwszym była motorola t205
niestety skradziono mi ją
, potem był Alcatel One Touch Club db i najlepiej pamiętam jego koszmarną baterię a do tego był strasznie nieporęczny na tle innych jakie miałam,dostałam go od kuzynki u której wcześniej abonament odsłużył a ona zostawiała sobie nokię bodajże 5110,a potem kolejny weteran od znajomego Ericsson A2618s w nim zaś wykończyłam...klawiaturę
notorycznie grałam w coś podobnego do pc mana i w końcu klawiatura padła
ale ogólnie fajny to był telefon dużo lepszy niż alcatel i funkcjonalniejszy też od motorolii .Potem motorola c350 i właśnie nokia 3510i.W tamtych czasach Nokia i Ericsson miały bardzo podobne softy i układ a nawet funkcje .Mnie osobiście żal tego że Ericsson nie wrócił do produkcji telefonów komórkowych
ale za to jest potentatem w produkcji nowoczesnych technologi od zasięgu modemów itd.Jak SE zakończył swoje istnienie miałam nadzieję że Ericsson wróci, ale niestety a Sony produkować zaczął tylko smartfony.
Motka teraz Lenovo się nazywa ale zawsze robili fajne telefony, szkodo że też już ich nie robią
W sumie byloby fajnie jakkby zrobili coś ala 3510I ale to marzenia tamten telfon był pod wieloma względami bardzej funkcjonalny niż to co w ciągu ostatnich 2 lat wyszło pod nazwa nokii
a choćby dlatego że miał javę ,wymieną obudowę i klawiaturę, jakby dziś zrobić telefon w którym można wszytko wymienić jak w 3510i...to myślę zrobiłoby wrażenie