DAJ CYNK
  • Wszystko, co dotyczy spraw technicznych i działania sieci.
Wszystko, co dotyczy spraw technicznych i działania sieci.
  • Strona 723 z 1158
  • 1
  • 721
  • 722
  • 723
  • 724
  • 725
  • 1158
 #938253  autor: ja.michal
 12 lip 2017, 11:59
Patryk7588 pisze: A rozmowy gdzie dadzą? :D
W VoLTE i niedobitki w GSM/DCS. :P

A tak poważnie to jak Orange odpaliło pierwsze stacje LTE800 to zasięg był nieporównywalnie większy w stosunku do UMTS900. Prawdopodobnie zasięg komórek został zmniejszony, aby przy rozmowie (na urządzeniach bez VoLTE) telefon miał możliwość przejścia do sensownego sygnału UMTS.
 #938256  autor: p2225
 12 lip 2017, 12:10
http://www.rfbenchmark.pl/jakosc-rankin ... wiec-2017/
Orange przebił 30Mb/s w LTE, a Plus ledwo ledwo i też by miał :) W zeszłym miesiącu największą prędkość miał Plus z wynikiem prawie 24Mb/s. Duży skok prędkościowy, a modernizacje jeszcze w trakcie. Po wakacjach powinno być świetnie :)

5G3600+4CA+QAM256+MIMO4x4:
https://www.speedtest.net/pl/android/9862555658.png
 #938275  autor: kozien70
 12 lip 2017, 13:12
A ja dziś dla odmiany napiszę trochę prowokacyjnie: może Orange i T-mobile nie wdrażają przejść między pasmami i tego typu modyfikacji, bo nie wiadomo, jak za rok, dwa będzie wyglądała współpraca w N! :-P
Może nie będzie problemów MOCN<->MORAN itp :-P

Przypomnijmy kilka faktów: operatorzy próbują w tym roku zrobić porządki w 900/1800. W tym roku powinien być rozstrzygnięty przetarg na bloki ochronne 1800 - Orange złożył wnioski o skrawki dopełniające jego blok 1800 do 10MHz. W lipcu przyszłego roku kończy się umowa na współdzielenie pasma 900 między T-mobile a Orange. Ciągle kuleje w N! przejście z L2600 do L1800 - telefony ewidentnie wolą spaść do własnego U2100, niż do współdzielonego L1800. Taka jest konfiguracja: u obydwu operatorów widać wyraźną tendencję do korzystania z własnych pasm (L2600, L800, U2100) i unikania pasm współdzielonych.
Orange chwali się w raportach, że umowa z T-mobile zapewnia im współdzielenie pasma 1800 jeszcze przez najbliższe 10 lat, ale dobrze wiemy, jak z takimi długoterminowymi umowami bywa. Play również chwaliło się długą umową o roaming z T-mobile, a jak to ostatnio wygląda - sami wiemy. Nie znamy szczegółów umów między Orange a T-mobile, a tu mogą być podobne "kruczki" jak w umowie roamingowej z P4. "Kruczki" niekorzystne dla Orange.

Zaryzykuję teraz tezę, że w ciągu najbliższych kilku lat prawdopodobne są istotne zmiany we współpracy O i Tm. Przede wszystkim w obszarze współdzielenia częstotliwości.
Pierwsza z nich może nastąpić już w przyszłym roku: operatorzy mogą zrezygnować ze wspólnego U900, każdy z nich odpali U900 na własnych zasobach. Spowoduje to ograniczenie pasma G900 (zwłaszcza w Orange), ale być może wobec malejącego ruchu GSM nie będzie to już takim problemem. Kluczowy tutaj będzie wynik porządkowania pasma 900, by cała 900ka Tm leżała obok 900ki Orange - po to, by RRU dały radę objąć całe pasmo 900 obydwu operatorów. Inaczej ciężko (o ile w ogóle) będzie uruchomić osobne U900 i osobne G900 na posiadanym sprzęcie.

Druga zmiana zależeć będzie od przyszłorocznej decyzji ZSZ w sprawie 800ki. Postawię taką tezę: Orange będzie walczyć o blok 800ki po Zygmuncie, jeśli ten z niego zrezygnuje i jeśli UKE nie wprowadzi obostrzeń na przetarg typu: nie mogą brać w nim udziału operatorzy mający już więcej, niż 5MHz tego pasma.
Po co pomarańczowym trzeci blok 800ki - to chyba oczywiste. Po to, by uniezależnić się od T-mobile w kwestii częstotliwości. Orange - największy polski operator ma ciągle najmniej własnego pasma spośród wszystkich opów, mimo ostatniej aukcji.
Po zakupie bloku Zygmunta mieliby 15MHz 800ki, 10 MHz własnej 1800ki i 15 MHz 2600ki. Mogliby wtedy spokojnie zrezygnować ze wspólnego (i na pewno kosztownego) L1800 z różowymi i odpalić własne na posiadanych 10 MHz. Sprawa połączenia trzeciego bloku z posiadanymi już 10MHz jest wtórna. Musieliby dogadać się jeszcze z P4 na zamianę - akurat z tym operatorem nie jest to niewykonalne. Z DCS-u mogliby zrezygnować - zauważcie, że sprawa ew. przetargu na blok po Zygmuncie to jeszcze kwestia kilku lat. Ruch GSM z roku na rok maleje. Być może będzie już wtedy na tyle mały, że do jego obsługi wystarczy pomarańczowym własne pasmo 900 - nawet jeśli będzie na nim działać własne 4.2 MHz U900 to dla G900 pozostanie 2.4 MHz.
Zaznaczam, że to wszystko to tylko moje rozmyślania. Może kompletnie nierealne, a może jednak coś w tym kierunku będzie... ;-)
Kluczowy będzie przyszły rok i trzy decyzje: porządki w pasmie 900/1800, dalsze losy umowy na 900kę między Tm i O i wreszcie decyzja Zygmunta nt przedłużania 800ki.
 #938280  autor: Kryniczanin
 12 lip 2017, 13:40
Kozien70

Ciekawa teoria, jednak ma kilka wad - Orange zgarnęło z 70 % rynku M2M. Dla nich ruch w GSM nie będzie malał. Ostatnio tak sobie sprawdzałem nr co do mnie dzwoniły. Kolej - Orange, wodociągi - Orange, Leśnicy - Orange. Każda z tych grup ma dużo M2M i działające tylko w 2G. Kasy mobilne, przepompownie ścieków, kasy sprzedaży drewna.
 #938282  autor: p2225
 12 lip 2017, 13:58
A zawsze mogą zrobić wszystko osobne poza GSM900. Były wcześniej problemy z handoverem U2100->U900 (MORAN->MOCN). Gdyby zrobili wspólne GSM900 to brak przełączania rozmów 3G -> 2G byłoby niedopuszczalne, więc za wczasu zrobili taką konfigurację, którą być może podciągną do przełączania z własnego pełnego 3G na współdzielone 2G.
Pomijając to, że N! i tak robi konfigurację przełączania transmisji 3G->LTE. Plus ma wszystkie pasma na swojej sieci, a przełączanie nie działa, więc konfiguracja i tak się przyda.
Zresztą Orange i tak już kombinuje z własnym U900 przy granicy wchodniej.

5G3600+4CA+QAM256+MIMO4x4:
https://www.speedtest.net/pl/android/9862555658.png
 #938284  autor: kozien70
 12 lip 2017, 14:07
@Kryniczanin: oj 70% M2M to raczej nie mają - w listopadzie 2016 mieli ok. 40%
A oprócz procentów ważna jest liczba bezwzględna: wtedy to był 1 mln kart czyli jakieś 6% wszystkich kart w sieci. To po pierwsze. Po drugie: ruch M2M mniej obciąża zasoby, niż ruch głosowy/smartfonowy. Nie ma rozmów zajmujących przez ileś minut kanał. Dużo z tych urządzeń przez większość czasu siedzi w stanie idle i tylko co jakiś czas wyśle "parę" kb pakietów. Przez to można je upchnąć na mniejszym paśmie.
 #938287  autor: hoegaarden
 12 lip 2017, 14:15
Powiem tak:
1) Dzięki współpracy w ramach N! Orange (i T-Mobile) mają duże zagęszczenie nadajników, co daje bardzo dobry zasięg. Mając przy sobie służbowy telefon w Plusie i prywatny w Orange, ten drugi prawie zawsze ma lepszy sygnał niż pierwszy.
2) Na routerze z wymuszonym LTE1800 w Orange wyciągam 60-80 Mb/s. Gdyby potencjalnie mieli przejść na 10MHz, oznaczałoby to dla mnie (i podobnych do mojej sytuacjach) obniżenie prędkości.
3) Zakup dodatkowego 5 MHz z drogiej 800ki? I to jeszcze nie obok własnego pasma? P4 już pokazało jak chętne jest na zamianę miejsc T-Mobilowi.
 #938288  autor: p2225
 12 lip 2017, 14:20
@hoegaarden 1. nikt nie mówi o wracaniu na własne nadajniki tylko o przejściu na własne zasoby na tych samych nadajnikach.
2. Oczywiście takie ruchy możliwe by były jedynie po zakończeniu modernizacji 800/2600.
3. Play miał silny argument - niepewne prawnie pasmo po NetNet, który to w ostatniej chwili wysłał rezygnację. Teraz tego nie ma.

5G3600+4CA+QAM256+MIMO4x4:
https://www.speedtest.net/pl/android/9862555658.png
 #938292  autor: kozien70
 12 lip 2017, 14:28
Dokładnie wszystkie punkty tak jak pisze @p2225.

@hoegaarden
Nadal mógłbyś takie prędkości osiągnąć, ale w L800.
Teraz masz 15MHz L1800 - współdzielone z T-mobile i 10MHz 800ki tylko dla siebie.
Po ew. zakupie bloku po Zygmuncie i rezygnacji ze wspólnego L1800 byłoby 10MHz L1800 tylko dla siebie i 15MHz 800ki również tylko dla siebie. Sumarycznie byłoby tyle samo pasma LTE, ale dodatkowo: brak współdzielenia LTE z T-mobile i 15MHz w paśmie 800 mającym lepszą propagację.
 #938300  autor: hoegaarden
 12 lip 2017, 15:16
@p2225
Mam taką sytuację rzut beretem od centrum Warszawy. Na domyślnie wybieranym LTE2600 mam poniżej 10 Mb/s (IMHO ogromna różnica na niekorzyść LTE2600 w porównaniu do LTE1800), a na wymuszonym LTE800 ok. 5 Mb/s. Nie wiem czy w mojej sytuacji Orange może tu zmodernizować coś na lepsze.

Generalnie to jestem trochę "zdegustowany" działaniem LTE2600. Za każdym razem kiedy telefon (czy router) przełącza mi się na to pasmo to obniża się siłą sygnału (co jest zrozumiałe, niestety) i transfery (co jest już mniej zrozumiałe, ale nadal wytłumaczalne). Paradoksalnie na współdzielonym LTE1800, które to teoretycznie powinno być zapchane, Internet działa mi jak rakieta! Doprowadziło to do tak śmiesznych sytuacji, że aby osiągnąć dobry transfer, musiałem router chować w łazience za sedesem. Dopiero wtedy gubiło (wolne) LTE2600 i wpadało w (szybkie) LTE1800 ;)

@kozien70
Propagacja LTE800 lepsza, ale też i użytkowników na paśmie więcej.
 #938302  autor: p2225
 12 lip 2017, 15:19
A czy okoliczne stacje mają LTE800/2600? Jeśli nie to masz odpowiedź. LTE2600 przykleiło wszystkie urządzenia z okolicznych stacji, LTE800 wszystko wewnątrz budynków gdzie nie ma LTE1800.
Jaki to router? Jakiś Huawei?
Poza tym takie trzymanie pasm to brak odpowiedniej optymalizacji sieci, którą N! zapewne zrobi dopiero po modernizacji.

5G3600+4CA+QAM256+MIMO4x4:
https://www.speedtest.net/pl/android/9862555658.png
 #938305  autor: kozien70
 12 lip 2017, 15:21
@hoegaarden Na L2600 masz słabe wyniki, bo to pasmo jest bardzo obciążone. Wszystko z LTE klei się nawet do szczątków tego pasma. Taka jest obecnie konfiguracja sieci. A stacji z L2600 jest jeszcze mało, dlatego te co je nadają są zapchane.
 #938307  autor: kozien70
 12 lip 2017, 15:27
hoegaarden pisze:
@kozien70
Propagacja LTE800 lepsza, ale też i użytkowników na paśmie więcej.
Ale obecnie w 15MHz L1800 masz współdzielenie z T-mobile, a w 15MHz L800 nie byłoby współdzielenia. Byliby tylko klienci Orange.
Zakładając uruchomienie 800ki na wszystkich stacjach z działającym obecnie L1800 na pewno nie byłoby gorzej, niż na obecnym współdzielonym z T-mobile 15MHz L1800.
  • Strona 723 z 1158
  • 1
  • 721
  • 722
  • 723
  • 724
  • 725
  • 1158
  • 1
  • 721
  • 722
  • 723
  • 724
  • 725
  • 1158