Tutaj nigdy nie miała miejsca taka sytuacja abym siedział na UMTS900, bo mam sygnał rzędu -53 dBm. Aktualnie widzę, że mam w sąsiadach, ten sam sektor UMTS900 do którego jestem zalogowany, drugi sektor UMTS900 z tej samej stacji oraz tak samo dla UMTS2100, ale widzę tylko nośną 10688 dla dwóch sektorów T-Mobile z mojej stacji, do tego jest jeszcze jeden sektor UMTS900 z innej stacji. Nie widać nośnych Orange, ale z poziomu modemu na innej karcie mogę się normalnie logować do wszystkich nośnych UMTS2100 czyli są nadal aktywne.
Nie jest to błąd terminala, bo specjalnie wszedłem w miejsce gdzie zawsze były maks. dwie kreski UMTS2100, a teraz jest full zasięg, nawet po zakryciu anten ręką przy samej podłodze.
Update:
- po tylu godzinach siedzenia na UMTS900 stwierdzam, że trzyma i nie ucieka w ogóle do UMTS2100
- zrzut do 2G, w sąsiadach tylko kanały Orange 118, 115, 111, 112, 107
- powrót z 2G do 3G, wskakuje UMTS900
- przerzut z 3G do LTE i zajmuje znów sporo czasu, zrzut z LTE do 3G znowu wskakuje UMTS900
RSCP dla UMTS900 -52 dBm, Energy Per Chip -11 dBm
Dla nośnej UMTS2100 T-Mobile, która się pojawia w sąsiadach RSCP -75 dBm, Energy Per Chip -7 dBm, UARFCN 10688
Na karcie Orange Free na kartę:
- od razu wskoczyło UMTS2100 - nośna 10564
- zrzut z LTE do 3G - nośna 10614
Po wsadzeniu karty PLAY pojawiła się nośna Orange 10589
Update 2: Udało mi się znowu wbić do UMTS900 przerzucając między 2G, a 3G i zobaczymy ile teraz będzie trzymało. Znów widoczne są w sąsiadach nośne UMTS2100 T-Mobile, a nie Orange.
Jako identyfikator sieci mam normalnie 260-03, a nie 260-34.
Tak to wygląda: