Na początku producenci chcieli wyróżniać się minimalizmem. Później maksymalnie powiększonym ekranem i im większy smartfon tym lepiej. Tak doszliśmy do phabletów. W końcu nastała moda na połączenie wielkich phabletowych ekranów w obudowy o mniejszych ramkach co dało paradoksalnie minimalizm w maksymalizmie.
W porządku, tylko jak je rozróżnić? Idziemy ulicą i wszędzie te same bryły! Zwolnijmy na chwilę i wspólnie się nad tym zastanówmy.
Mało które smartfony posiadają jakieś charakterystyczne cechy zewnętrzne. Jest jednak na rynku kilka modeli, które tuż po pierwszym spojrzeniu możemy łatwo określić. Zajmiemy się teraźniejszością i smartfonami, związanymi z naszą codziennością. Może na początek wyjaśnię też dlaczego postanowiłem się z wami podzielić tym wpisem. Ma on na celu zwrócenie uwagi, że nie tylko wydajne części w telefonach są najważniejsze, ale także wygląd. To dzięki niemu określamy swoją osobowość w pewnym stopniu i gust związany ze stylistyką. Mam wrażenie, że na przestrzeni lat producenci coraz mniej się tym interesują. Pomysł przyszedł mi do głowy wraz z powrotem do domu z pracy, gdzie w podziemnym przejściu mijałem panią, która wpatrywała się w lumię 950 XL i charakterystyczny większy obiektyw oraz metaliczny ring dookoła obiektywu zwrócił moją uwagę. Tak, to z pewnością jest wyróżniające na tle konkurencji. Są też inni producenci, którzy próbują nie zapominać o istotnych detalach, na przykład w kolorystyce. Z pewnością Huawei ze swoim nowym flagowcem p20 PRO w kolorze zielono fioletowym również nie przejdzie obok nas niezauważony.
Nie wiem czy wy również, ale ja mając na codzień styczność z telefonami szybciej się odwrócę, próbując zgadnąć jaki kto ma telefon niż obejrzę się za miniówką.
Temat odmiennych smartfonów wydaje się być powoli zauważany, mieliśmy ostatnio przyjemność poznać Xiaomi Shark, o którym z pewnością niedługo przeczytacie recenzję u nas oraz Nubia Magic Red. Dwa, jak się domyślać można z topowymi podzespołami, telefony o znów bardzo indywidualnym wyglądzie. Przyznam, że Shark prezentuje się naprawdę dynamicznie i agresywnie, a ledowa wstawka do Nubii przypomina stylistycznie element chłodzenia z PC z kolorową cieczą, szacun dla BB oraz ZTE!
Moglibyśmy do indywidualnych cech dopisać Notcha, lecz uważam, że został już rozpowszechniony w różnych markach na tyle mocno by już nie móc rozpoznać z odległości 2m czy to Huawei czy Iphone. Do niedawna firma Sony broniła się rękami i nogami przed zmianami stylistycznymi i o ile nie wiedzieliśmy czy to Xperia xz czy xz1, to z pewnością charakterystyczny “kanciak” dawał jasny przekaz- tak, to Sony. Niestety, wraz z xperią xz2 z pewnością nie tylko ja miałem wrażenie, że patrzę na lumie 930. Mówię tu o wariancie czarnym. Zdaję sobie sprawę, że 930 miała ramkę metalową, prostokątną natomiast tu zwracam uwagę na całokształt w jaki designer chciał nam przedstawić formę. Fakt o wschodzącej modzie na powiększone ekrany o proporcjach 18:9 przemilczałem ponieważ jeśli temat bym rozpoczął jakiś czas temu, gdy faktycznie było to nowością wówczas wtedy mogłoby to być sensacją. Czyli jakiś rok temu wraz z premierą Lg G6 czy Samsungiem s8/s8+.
To przemyślenia, którymi chciałem się podzielić z wami już od jakiegoś czasu.
A Wy co o tym wszystkim sądzicie? Dajcie znać w komentarzach pod spodem i zostawcie w ankiecie click, czy zwracacie uwagę na wygląd smartfona, czy dla was może to być kolejna nudna bryła.
Niech moc będzie z Wami!
Isand nie zauwazyłem, a w myśli miałem jeszcze BB KeyOne. Za niedługo podobno ma być seria 2. Tak, to z pewnoscią jest wyróżniająca się bryła wśród innych smartfonów. Dzieki za czujność.
P.S.
Już myślałem, że nie będzie się chciało komukolwiek czytać. :p