DAJ CYNK
  • Tu można pisać o wszystkim w jakikolwiek sposób - ale bez używania wulgaryzmów i obrażania innych.
Tu można pisać o wszystkim w jakikolwiek sposób - ale bez używania wulgaryzmów i obrażania innych.

 #529923  autor: markoz7874
 22 sty 2012, 16:40
Markadiusz pisze: ...ale pisane na trzeźwo. Jeżeli napisałem, że szukam czegoś darmowego lub bardzo taniego, to najtaniej wyjdzie zapłacić 339 zł, z pewnością, markoz7874. Doliczając jeszcze przesyłkę, koszty prądu itp wyjdzie dużo więcej. W dodatku mój dysk zewnętrzny ma ledwie działający zasilacz, mam wolne łącze, sam tranfer po USB też nie jest najlepszy. Świetna propozycja, nie ma co.
Wrozka nie jestem, nie wiem czy cos brales, czy pisales na trzezwo. Nie mam tez informacji jakim laczem dysponujesz i na co Ciebie stac.
Dostales informacje od innych a ja przedstawilem Ci jedynie pewna alternatywe - nie odpowiada - nie korzystasz. Przeciez nie upieram sie, ze musisz to miec.
Umiem czytac i zapoznalem sie z Twoimi wymaganiami na wstepie, ale skoro nie potrafiles odnalezc interesujacych Ciebie informacji w google, pomyslale, ze moze przeoczyles inne mozliwosci i bedziesz zainteresowany. Czasami szukamy czego konkretnego, a w miedzyczasie mozna sie dowiedziec, ze sa rozwiazania, ktore spelniaja nie tylko wymagania o ktore pytalismy, ale takze wiele innych, ktore mamy, ale nie pytalismy w danej chwili.

 #529924  autor: Maniiiek
 22 sty 2012, 16:43
markoz7874 pisze:
Markadiusz pisze: ...ale pisane na trzeźwo. Jeżeli napisałem, że szukam czegoś darmowego lub bardzo taniego, to najtaniej wyjdzie zapłacić 339 zł, z pewnością, markoz7874. Doliczając jeszcze przesyłkę, koszty prądu itp wyjdzie dużo więcej. W dodatku mój dysk zewnętrzny ma ledwie działający zasilacz, mam wolne łącze, sam tranfer po USB też nie jest najlepszy. Świetna propozycja, nie ma co.
Wrozka nie jestem, nie wiem czy cos brales, czy pisales na trzezwo. Nie mam tez informacji jakim laczem dysponujesz i na co Ciebie stac.
Dostales informacje od innych a ja przedstawilem Ci jedynie pewna alternatywe - nie odpowiada - nie korzystasz. Przeciez nie upieram sie, ze musisz to miec.
Umiem czytac i zapoznalem sie z Twoimi wymaganiami na wstepie, ale skoro nie potrafiles odnalezc interesujacych Ciebie informacji w google, pomyslale, ze moze przeoczyles inne mozliwosci i bedziesz zainteresowany. Czasami szukamy czego konkretnego, a w miedzyczasie mozna sie dowiedziec, ze sa rozwiazania, ktore spelniaja nie tylko wymagania o ktore pytalismy, ale takze wiele innych, ktore mamy, ale nie pytalismy w danej chwili.
Tak, tak, fajnie i w ogóle. Ale jak ktoś pisze, że jest w stanie wydać max 5zł na miesiąc to raczej kasy na zakup takiego sprzętu niema.

B-brand - unikaj jeśli nie znasz prawdziwego producenta.

 #529927  autor: user_delete34
 22 sty 2012, 16:45
markoz7874 pisze:Nie mam tez informacji jakim laczem dysponujesz i na co Ciebie stac
Post 1: "a) Najlepiej darmowy. Jeżeli warty opłaty, to maks 5 zł/miesiąc. "
Post 11: "bo na razie mam wolne łącze"
Moim zdaniem to wystarczy.
markoz7874 pisze:Czasami szukamy czego konkretnego, a w miedzyczasie mozna sie dowiedziec, ze sa rozwiazania, ktore spelniaja nie tylko wymagania o ktore pytalismy, ale takze wiele innych, ktore mamy, ale nie pytalismy w danej chwili.
Jak najbardziej, ja jednak poszukuję typowego dysku internetowego.
EDIT: O, widzę, że już mnie ktoś uprzedził. Kasa by się znalazła bez problemu ale wolałbym ją wydać na co innego. Co do samych wymagań, to ten SkyDrive jak widzę na pewno nie spełnił maksymalnego rozmiaru pliku, ale przeżyłbym to, bo z telefonu nie będę wysyłał więcej niż 50 MB na raz. Jednak ciągle nie udaje mi się połączyć przez WebDAV kombinując coś z CID i jakimś tam jeszcze identyfikatorem, wersja mobilna strony pozwala wysłać tylko zdjęcia, a na Operze Mobile wysyłka plików to jakiś ninja: wybieram plik i znika (nie idzie na serwer ale nie znika z telefonu). :)

 #529933  autor: markoz7874
 22 sty 2012, 17:18
Markadiusz pisze:
markoz7874 pisze:Nie mam tez informacji jakim laczem dysponujesz i na co Ciebie stac
Post 11: "bo na razie mam wolne łącze"
ok, ale wczesniej napisales:
Markadiusz pisze: b) Przestrzeń ≥1 GB. Dobrze, gdyby można było wysłać pliki o wielkości ograniczonej jedynie wolną przestrzenią, jeżeli nie - minimum to pliki od 200 MB.
co sugeruje raczej dobre lacze - przeslanie 1GB marnym laczem moze byc problematyczne.

A co do 5zl/miesiac to ja tez nie mial bym zamiaru wydawac na taka funkcjonalnosc jak opisales i wcale nie swiadczy to o tym, ze nie byl bym gotow wydac wiecej na urzadzenie podobne do tego ktore opisalem. Ale mam wlasny serwer "budzony" poprzez WOL(pradu nie pobiera) o funkcjonalnosci dopasowanej do moich potrzeb (za darmo, na starym sprzecie - postawiony na debianie ).
.. ale poco wogole sie klucic?
nie zainteresowany? - jak znajde to czego szukasz - dam znac.
proponuje EOT

 #529941  autor: user_delete34
 22 sty 2012, 17:45
markoz7874 pisze:przeslanie 1GB marnym laczem moze byc problematyczne
Up 150 kbps, tak w ogóle, zapomniałem dodać, ale wysyłkę rozłożyłbym na raty; muzykę chciałbym zmieścić całą, a folder z nią zajmuje mi ok. 1,7 GB.
markoz7874 pisze:serwer "budzony" poprzez WOL
Myślałem na początku, by mój dysk zewnętrzny podłączyć pod routerowe USB (by był włączony wtedy, kiedy router i służył jako dysk dla laptopa i telefonu), a nie: podłączać bezpośrednio do laptopa i choć dałoby mi to możliwość kopii zapasowej tylko wewnątrz domu, to jednak jak się okazało nawet tego nie zrobię, bo router nie obsłuży mi dysku USB. Twoje rozwiązanie byłoby fajne, gdybym miał router i netbooka (poza laptopem) z dużym dyskiem obsługujące WOL, żeby żarło możliwie najmniej energii (bardzo istotne ze względu na długi czas przesyłu większych plików, które to bym kopiował).

 #529944  autor: Maniiiek
 22 sty 2012, 17:50
Twoje rozwiązanie byłoby fajne, gdybym miał router i netbooka (poza laptopem) z dużym dyskiem obsługujące WOL, żeby żarło możliwie najmniej energii (bardzo istotne ze względu na długi czas przesyłu większych plików, które to bym kopiował).
Zawsze można uruchomić serwer wewnętrzny na jakimś komputerze na ARM. Tyle, że to kosztuje swoje :P

B-brand - unikaj jeśli nie znasz prawdziwego producenta.

 #529959  autor: Sig
 22 sty 2012, 19:11
Markadiusz pisze: Up 150 kbps, tak w ogóle, zapomniałem dodać, ale wysyłkę rozłożyłbym na raty; muzykę chciałbym zmieścić całą, a folder z nią zajmuje mi ok. 1,7 GB.
Eeee, zdajesz sobie sprawę, ze z prędkością wysyłania 150 kbps, czyli 18,75 kBps wysłanie 1 Gigabajta danych zajmie...
1GB = 1048576 kB
1048576/18,75=55924 s
932 min
15,5 h i to przy bardzo optymistycznym założeniu, że sesja nie zostanie zerwana, ISP nie przytnie, dysk, który wybierzesz będzie obsługiwał wznawianie wysyłania itd.

I'll touch you in any way or manner that my professional judgment indicates.

 #529960  autor: user_delete34
 22 sty 2012, 19:19
Nie strasz, już ja dobrze wiem, co to wolne łącze. Po 4 latach z różnie działającym EDGE Orange (512 MB limitu traciłem w pierwszych godzinach nowego okresu rozliczeniowego, potem był cały miesiąc na 24 kbps) i Plusa i obecnie z łączem takim, jakie mam, przyzwyczaiłem się już do tego. Idę spać wcześnie, wstaję o 3 dla wyższych transferów (23.30-8.00: 600/300 kbps). :D

 #529961  autor: best
 22 sty 2012, 19:22
A box.net? Tylko tam można wysyłać pliki nie większe, niż 100 MB. Na koncie darmowym jest 5 GB, ale można rozszerzyć (tylko musiałbyś się dowiedzieć, czy płaci się 15$ za miesiąc, czy za użytkownika, bo nie jest jasno napisane) i wtedy możesz wysyłać pliki do 2 GB i możesz przechowywać 1000 GB).

 #529963  autor: user_delete34
 22 sty 2012, 19:28
best pisze:A box.net?
Brak wzmianki o Symbianie wśród obsługiwanych urządzeń, najtańsza opcja z plikiem 1 GB i pojemnością 25 GB kosztuje 10$/miesiąc. Też się nad tym zastanawiałem wcześniej (już nie), bo np tacy HTCkowcy i Sony Ericssonowcy chyba podostawali w tym serwisie konta. Niestety, teraz ciężko coś dostać bez kombinacji karta PLAY+konto na facebooku+telefon/tablet z androidem.

 #529971  autor: markoz7874
 22 sty 2012, 19:57
Przepraszam, ze nadal nie dokladnie na temat ktory zalozyles ale moze jednak ci sie przyda?
Znalazlem server, ale nie da sie na niego przeslac duzych plikow http://www.freedrive.com/
Markadiusz pisze: Up 150 kbps,
Pisales o przesylaniu min 200MB - nie chce mi sie liczyc, ale przy tej predkosci, bedzie to trwalo cos okolo 3h. Nie wiem, czy nie bedziesz sie irytowal, jezeli dodatkowo bedzie zrywalo transmisje.
Markadiusz pisze: Twoje rozwiązanie byłoby fajne, gdybym miał router i netbooka (poza laptopem) z dużym dyskiem obsługujące WOL, żeby żarło możliwie najmniej energii (bardzo istotne ze względu na długi czas przesyłu większych plików, które to bym kopiował).
Komputer bez podlaczaonego monitora, napedow, super kart graficznych nie przekroczy poboru mocy na poziomie 100W. Zakladajac jego prace przez 31dni/miesiac i 24h/dobe, koszt energi elektrycznej bedzie na poziomie 40zl/miesiac. Wlaczajac go poprzez WOL, nie powinienes go uzywac srednio wiecej niz 3h/dobe wiec rachunek za energie elektryczna bedzie na poziomie 5zl/miesiac.
Kolega dostal komputer z ogloszenia za 50zl- z prockiem 1GHz, monitorem CRT, drukarka atramentowa. Ja podobny sprzet bez drukarki dostalem za darmo. Troche szukalac, mozna znalesc bardzo fajne zestawy zupelnie za darmo, ktore obsluguja WOL, wlaczaja sie i wylaczaja o okreslonych godzinach, maja male zuzycie energii. Natrudniej znalesc sprawny HDD.
Do przesylania danych na serwer proponowal bym USB lub karte pamieci i czytnik. Majac server w domu, to zaden problem.
Naprawde polecam pomyslec o takim rozwiazaniu. W pelni panujesz nad funkcjonalnocia, ograniczeniami i masz pewnosc, ze nikt ci ktoregos pieknego dnia nie usunie zadnych danych. Poza tym mozesz odpalic jakiegos torenta, ftp, www, forum i co tam jeszcze zapragniesz.
Nawet jezeli nie masz wystarczajacej wiedzy w temacie, mozna znalesc gotowe rozwiazania oparte na linuxie w internecie.

 #529987  autor: user_delete34
 22 sty 2012, 20:49
markoz7874 pisze:Przepraszam
No bez przesady...
Pliki powyżej 200 MB, bo po ok. 230 MB mi zajmują sety ASOT Armina, bez których się nie obejdę, a numerków nie chce mi się pamiętać, żeby tego później szukać w necie.
Co do komputra jako serwera miałem na myśli netbooka nie tylko ze względu na pobór mocy ale i wymiary. Zupełnie nie miałbym gdzie postawić monitora, z samą skrzynią PCta nie byłoby łatwo (żeby pokój dalej wyglądał normalnie).
---
Nie wiem, czy rozwiąże to mój problem ale znalazłem coś takiego, jak SugarSync i GoAruna. Wiem, że są tam dużo mniejsze pojemności (chyba 5 i 2 GB), resztę sprawdzę jutro. Nadaj jednak bardzo szkoda mi, że SkyDrive nie działa, bo już zaczynał mi pasować...

 #530014  autor: markoz7874
 22 sty 2012, 22:29
Markadiusz pisze: ..Pliki powyżej 200 MB, bo po ok. 230 MB mi zajmują sety ASOT Armina, bez których się nie obejdę, a numerków nie chce mi się pamiętać, żeby tego później szukać w necie.
Co do komputra jako serwera miałem na myśli netbooka nie tylko ze względu na pobór mocy ale i wymiary. Zupełnie nie miałbym gdzie postawić monitora, z samą skrzynią PCta nie byłoby łatwo (żeby pokój dalej wyglądał normalnie)...
Troche rozjasniles temat, ale nawet jak znajdziesz w necie dysk ktory Ci odpowiada, nadal nie rozumiem jak chcesz rozwiazac problem powolnego transferu?
Jezeli szukasz magazynu na dane tylko dla Ciebie, to nie lepiej robic kopie na karte sd? ceny 2GB zaczynaja sie juz od 12zl http://www.ceneo.pl/362423
Chyba ze chcesz cos udostepniac znajomym, wtedy to inny temat.

A co do PC(pisze tu, bo padaja pytania na priv), to ja np. wywalilem wszytko co niepotrzebne (klawiatura, obudowa, myszka, monitor) i zostawilem tylko bebechy. Jezeli karta sieciowa i graficzna sa na plycie , to calosc zalmuje 25x25x5cm + zasilacz 9x9x15cm, czyli calosc zajmuje niewiele wiecej niz laptop. U mnie miesci sie to za szafa. W razie koniecznosc dostepu do kompa wchodze przez ssh, zdalny pulpit, ftp lub www, a urzadzenia USB podpinam przez przeduzacz. Ostrzegam, estetyka przy takim rozwiazaniu bardzo cierpi, wiec osoby o slabszych nerwach nie powinny zagladac za szafe ;)
Ok, w tym temacie juz milcze ;)

 #530017  autor: user_delete34
 22 sty 2012, 22:57
markoz7874 pisze:jak chcesz rozwiazac problem powolnego transferu
W razie uszkodzenia pliku (mam wadliwą kartę microSD) pobieram w najbliższą noc plik z dysku internetowego, jeżeli nie będę miał takiego pliku na dysku laptopa. Upload także w nocy. Na 1 miesiąc mogę wziąć szybsze łącze (u mojego ISP mogę zmieniać co miesiąc szybkość), by zrobić kopię na serwerze, a później pobieranie awaryjne w nocy.
Karta to niezły pomysł, faktycznie, o tym zapomniałem. Ale i tak bym z tego nie skorzystał. Niestety, ale każdy telefon ma inny maksymalny dopuszczalny rozmiar obsługiwanej karty, a szybka i duża karta by mnie dużo kosztowała (a mała moim zdaniem nie ma sensu). No i sam problem tego, że jeżeli nie wziąłbym do kolegi czytnika/nie pożyczył mu karty (chodzi mi o udostępnianie komuś), to nici z podzielenia się danymi, tak to mogę przez internet.
W temacie PC: ja nie mam tego gdzie położyć, a na środku pokoju to niezbyt dobry pomysł. ;) Netbook to by był podstawką na laptopa (mam dość małe biurko) przynajmniej, z resztą: on jeszcze by mógł leżeć między książkami na półce.

 #530023  autor: Vieslav
 22 sty 2012, 23:39
Ale kombinujecie. To ma być backup, a nie tylko dostęp do plików. Co z tego, że kupi sobie peceta, postawi serwer i zacznie używać. Padnie HDD to straci wszystkie dane. Analogicznie z kartą pamięci. To jest małe i bardzo łatwo można zgubić. Przede wszystkim pozostaje loterią ile wytrzyma - czy tydzień czy kilka lat. Dla mnie idealnym rozwiązaniem jest dropbox - wszystkie ważne dokumenty mam dostępne od razu online, a w razie awarii zlinkowane są trzy komputery i android, więc dane zawsze odzyskam. Od kiedy zgubiłem pendrive'a z backupem a niedługo później padł mi HDD pozbawiając mnie tym samym kilku lat pracy wiem jak zadbać o dobrą kopię zapasową. Pojedyncze kawałki udało się znaleźć na skrzynkach pocztowych i innych komputerach oraz nośnikach, ale trwało to bardzo długo i nikomu nie życzę podobnej sytuacji.
Zobacz jeszcze Gmail Drive .
W przypadku dropboxa nie musisz zostawiać komputera na kilka dni włączonego żeby wysłał dane. Pliki są przechowywane fizycznie na dysku więc jeśli wyłączysz a potem włączysz system synchronizacja zostanie wznowiona. Możesz normalnie używać komputera a dane kiedyś się załadują.

 #530031  autor: markoz7874
 23 sty 2012, 00:20
Vieslav pisze:Ale kombinujecie. To ma być backup, a nie tylko dostęp do plików. .
Nie bardzo Ciebie rozumiem, bo wlasnie o bacupie piszemy. Mala jest szansa ze padna rownoczesnie nosniki kopii i oryginalu?
W jednym masz racje, w sieci ktos inny zajmuje sie bezpieczenstwem, w przypadku prywatnego bacupu, trzeba robic to samodzielnie, chociaz tez mozna zapuscic jakis soft ktory robil by to automatycznie.
Ja generalnie mam pewne obawy do trzymania danych w sieci, poniewaz nie mam pewnosci, czy ktos ich nie uzywa dla wlasnego celu. Poza tym jak wyglada umowa? Czy ktos ponosi odpowiedzialnosc za utrate moich danych, czy przepraszam, to max czego moge sie spodziewac?
Zreszta zrobic bacup 2GB to zaden problem - pendrive, karta pamieci, DVD (mini DVD-RW)
Problemy zaczynaja sie przy kilkuset GB.

 #530042  autor: user_delete34
 23 sty 2012, 09:04
markoz7874 pisze:czy ktos ich nie uzywa dla wlasnego celu
Podobno dropbox właśnie.
Co do backupu 2GB: jak będzie więcej miejsca, to zdjęcia, które mam na dysku zewnętrznym (tam mniejsze ryzyko utraty z racji rzadkiego korzystania), też kopiuję w sieć. Z pendrive'em byłby kłopot: mam akurat 2GB-owego, czasem go pożyczam i jest ryzyko. Napęd DVD działa dobrze tylko na odczyt i to po modlitwie do niego. ;) Mimo wszystko decyduję się na sieć-przynajmniej będę mógł wszędzie to dostać (o ile będzie zasięg sieci).
Vieslav pisze:Gmail Drive
Używałem kiedyś i nie chcę. Na poczcie wolę porządek. To jest na xp, a ja głównie z ubuntu korzystam. Limit 20MB/plik to przesada. 100 to mało ale zniosę, bo podzielę sety na 3 części, ale nie na 12.

 #530055  autor: Vieslav
 23 sty 2012, 10:17
markoz7874 pisze: Ja generalnie mam pewne obawy do trzymania danych w sieci, poniewaz nie mam pewnosci, czy ktos ich nie uzywa dla wlasnego celu.
Taaa, rzeczywiście ktoś wielce skorzysta na jego muzyce albo na moich arkuszach kalkulacyjnych :P . Gdyby były to dane poufne nawet mailem bałbym się wysyłać.
markoz7874 pisze: Poza tym jak wyglada umowa? Czy ktos ponosi odpowiedzialnosc za utrate moich danych, czy przepraszam, to max czego moge sie spodziewac?
Nikt nie gwarantuje 100% dostępności. Wejdzie ACTA, następnego dnia zamkną dropboxa i tyle widziałeś swoje dane w sieci ;-) . Jak już wspominałem - mam zlinkowane 3 kompy i androida więc dane fizycznie gdzieś są. Zacząłem używać db z myślą o synchronizacji folderów i dla mnie zdaje egzamin na 100%.

 #530069  autor: markoz7874
 23 sty 2012, 11:14
Vieslav pisze: Taaa, rzeczywiście ktoś wielce skorzysta na jego muzyce albo na moich arkuszach kalkulacyjnych :P . Gdyby były to dane poufne nawet mailem bałbym się wysyłać.
To troche sobie przeczymy - albo dane sa wazne albo bez znaczenia i sie o nie nie martfimy.
Ja muze i tym podobne dane trzymam na DVD (2-3kopie). Koszt znikomy pojemnosc wystarczajaca, wicej kopii, mniejsza szansa na utrate. Dodatkowo trzymam gdzies na dysku przenosnym.
Zainteresowales mnie jednak DB - zalozylem konto, przetestuje i Twoje rozwiazanie.
Czasami dobrze z madrym czlowiekiem pogadac ;)

 #530084  autor: cesarz
 23 sty 2012, 12:04
Utrata danych na DVD to tylko sprawa czasu. Czas działa na rozwarstwienie płytki i utratę danych. Nie warto robić kopi na płytkach w tym samym czasie jednocześnie.

CNN