Kilka ostatnich dni poświęciłem na dość intensywne testy sieci Plusa w Warszawie i okolicach.
Poniżej garść spostrzeżeń.
Zgadzam się z tym co, napisał wcześniej @Patryk. W Plusie fajnie działa "doagregowanie" pasm w aktywnej transmisji. Testy robiłem na Galaxy S7, mając cały czas aktywny streaming z OpenFM i poruszając się po mieście/okolicach. Telefon, siedząc w danym pasmie LTE potrafi bezproblemowo doagregować wszystkie pozostałe pasma LTE dostępne na mijanych kolejno stacjach. Np. zacząłem streaming mając tylko L1800 z danej stacji. Mijając kolejne stacje, telefon bez problemu dorzucał do agregacji inne pasma, czy to L800, czy L2600 razem 800ką.
Nie miało znaczenia, które pasmo było podstawowe. Zawsze dorzucane były wszystkie pozostałe pasma LTE dostępne na akurat mijanej stacji. Bardzo fajnie.
Warunek: aktualne pasmo podstawowe telefonu musiało być na danej stacji dostępne.
I tu pojawia się pierwsza słaba strona sieci Plusa: miszmasz technologiczny na stacjach. Jeśli podstawowym pasmem telefonu było akurat L800, to mijane po drodze stacje bez 800ki, ale z dobrym L1800 były ignorowane. Efekt był taki, że telefon potrafił logować się do odległej stacji z L800 + słabe L1800, mimo że po drodze o wiele bliżej były dwie stacje z silnym i dość pustym L1800, ale nie mające 800ki. Gdyby sieć Plusa była bardziej jednorodna, działałoby to o wiele lepiej.
Jednak sama konfiguracja CA podoba mi się, jest o wiele lepsza, niż N!
Kolejna słaba strona to jednak ten mały, bo tylko 5 MHz-owy blok L800. Dość często zdarzało mi się, że telefon lądował w L800 jako paśmie podstawowym. Fajnie, że potrafił sobie w aktywnej transmisji doagregować L1800, ale co z tego, jak upload był nadal tylko na tych 5MHz i momentami z biedą osiągał 2-3 Mbit
![Confused :?](./images/smilies/icon_confused.gif)
Przy takiej, a nie innej siatce stacji Plusa (czytaj: sporo rzadszej, niż N!) i opisanej powyżej konfiguracji CA ideałem byłoby mieć przynajmniej te 10MHz w niskim paśmie. L800 jako pasmo podstawowe w CA nie byłoby wtedy wąskim gardłem dla UL.
Swoją drogą po tych paru dniach testu Plusa jestem szczerze zaskoczony bałaganem w technologiach na stacjach. Jak sporo jeszcze stacji tego operatora nie ma np. żadnego LTE
![Shocked :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
Ileś razy miałem sytuację, że stoję pod stacją Plusa, a telefon zalogowany jest do LTE jakiejś dalszej. Sprawdzam w pozwoleniach: no tak, ta stacja nie ma LTE... Przyzwyczajony do monolitu warszawskich stacji N! nie spodziewałem się takich sytuacji.
Mimo to jestem i tak pozytywnie zaskoczony prędkościami LTE. W piątek wieczorem w okolicach Dworca Centralnego/Pałacu Kultury (ścisłe centrum, sporo ludzi) samo L1800 lub L800+L1800 Plusa osiągało podobne prędkości rzędu kiludziesięciu Mbit co agregacja 800+1800+2600 na telefonie obok w N!
Statystyczne dwa razy mniej użytkowników Plusa, niż suma Orange i T-mobile robi swoje.
I ostatnie spostrzeżenie: bardzo podoba mi się działanie w Plusie U900 w rozmowach. Telefon siedzi praktycznie do oporu w U900, a spadki do G900 były już w naprawdę ekstremalnych sytuacjach. Przy czym to G900 też już było na granicy. W Plusie zasięg U900 jest bardzo zbliżony do G900 - mam na myśli porównanie obydwu sygnałów z tej samej stacji. Sam zaś sygnał U900 Plusa jest sporo mocniejszy, niż U900 sieci N! W miejscu, gdzie N! już dawno zrzuciło rozmowę z U900 do G900, rozmowa w Plusie nadal trwała bezproblemowo w U900. Takie testy robiłem m.in. w miejscu, gdzie obydwie sieci nadawały z tego samego masztu.