Wasz owczy pęd za LTE/VoLTE jest nieuzasadniony. GSM nie odejdzie przez dobre 10 lat w PL... Zbyt mało jest terminali z VoLTE - pytanie co wykombinują operatorzy - jeśli będzie należało mieć telefon od nich... VoLTE to nie UMTS i jego pochodne, gdzie wszystko wstecznie było zgodne.
Możesz mieć dziś słuchawkę LTE 150Mb/s, która nie da rady z VoLTE, bo sobie op wymyśli i co? Polecisz po nową, może Ty hobbysta tak, 99% osób które się nie interesują tematem, bo tylko dzwoni nie... i poleci do GSM. Ewentualnie coś im tam operator wciśnie z VoLTE.
Według Was, już teraz dziś zaraz, wyłączyć 2/3G bo to nieefektywne. A GSM i LTE zostaną same na placu boju, DCS już zanika, 3G obecnie jest chłopcem dobicia.
Operatory mają już cukierka - LTE800, oraz trzecią, w większości marnowaną nośną UMTS2100 gotową na LTE.
Pytanie jak to Kowalskiemu sprzedać? O ile obecnie nie wszystkie telefony LTE są z VoLTE, lub mimo specyfikacji nie będą działać w sieci opa, wystarczyła by aplikacja na telefon z obsługą VoLTE/WiFiCall - tzw. dialer coś jak apki VoIP/SIP. Ładnie to sprzedać w reklamie i macie co chcecie. Skokowy wzrost ruchu głosowego w LTE, efekt skali.
Już dziś są stacje "parasole", które upychają ruch, jak sobie zażyczycie połączenie/usługę. Więc argument o zbędnej sygnalizacji odpada.
NW! jako pierwsze jest wstanie dać LTE900 = uwspólnić GSM900. Myślicie dlaczego tego nie zrobili, a na forum marzenia o drugiej nośnej UMTS900? Po co, lepiej od razu dać LTE900...
To teoria, NW! skończył się na UMTS900 i LTE1800, wątpliwe aby cokolwiek więcej mieli uwspólnić.
Ideałem jest stacja:
wieś: GSM900/UMTS900/LTE800/LTE900
miasto: GSM900/UMTS900/LTE800/LTE900/LTE1800/UMTS2100/LTE2100/LTE2600
Za 5-6 lat może zaczną, za dużo ruchu w 3G