Nokia 6650 - Test
Test zacznijmy od zawartości pudełka. Znajdziemy w nim następujące przedmioty:
-Nokia 6650 Fold
-bateria BP-4L o pojemności 1500 mAh
-kabel USB CA-101
-ładowarka sieciowa AC-4
-zestaw słuchawkowy HS-47
-karta pamięci 1 GB
Wstęp
Nokia 6650d, Nokia 6650T-Mobile lub Nokia 6650 Fold. Każda z nazw tego telefonu jest prawidłowa. T-Mobile w nazwie gdyż ten oto telefon powstał na zamówienie operatora tej sieci i tylko w ramach tej sieci jest dystrybuowany (w Polsce poprzez sieć Era).Telefon był dostępny w trzech wersjach kolorystycznych. Srebrna, czarna i bordowa. Aparat ten nie był reklamowany w mediach jak również nie był promowany przez operatora przez co jego popularność jest znikoma. Dla jednych to wada, dla drugich (w tym dla mnie) to zaleta. Zaskoczeniem będzie zapewne kraj produkcji. Nie są to Chiny jak wielu mogłoby sądzić, a Węgry. Smartfon, który dla was opisuję posiadam ponad dwa lata. Ma przebieg ponad 200 wygadanych godzin.
Pierwsze wrażenie
Pierwszy rzut oka na telefon uświadamia nam, że mamy do czynienia z solidnie wykonanym sprzętem klapkowym (lub clamshell – wedle uznania). I tak rzeczywiście jest. Obudowa w przeważającej części jest stworzona z aluminium. To zaleta, gdyż taki rodzaj materiału użytego do obudowy telefonu nie podnosi znacząco jego masy, a sprawia, iż jest on odporniejszy na uderzenia czy zarysowania i skutecznie chroni środek telefonu. Boki aparatu i obudowa anteny i odbiornika GPS na dole są z plastiku. Jest to tworzywo bardzo dobrej jakości niezbyt skore do rysowania się.
Obudowa
Z tyłu Nokii nie ma nic szczególnego i wartego zainteresowania. Aluminiowa klapka baterii na zatrzask i tyle. Część frontowa przedstawia się nam znacznie ciekawiej. Znajdziemy na niej obiektywik aparatu wraz z lampą błyskową, dodatkowy wyświetlacz oraz trzy przyciski dotykowe pod wspomnianym ekranikiem. Na bokach spostrzec można przyciski oraz przeróżnej maści gniazda. I tak po lewej stronie telefonu są: guzik spustu migawki, głośność oraz ukryty pod bardzo dyskretną zaślepką port micro USB. Prawa strona natomiast kryje same gniazda. Są to: miejsce na kartę pamięci i pod jedną zaślepką miejsce na słuchawki (jack 2,5 mm) i na ładowarkę. Nadmienię, że ani jedna zatyczka gniazd nie urwała się podczas dwuletniej eksploatacji.
Wnętrze
Skoro to telefon klapkowy należy go w końcu otworzyć. Jakież będzie nasze zdziwienie gdy po rozwarciu aparatu marki Nokia naszym oczom ukaże się… Motorola! Tak, płaska klawiatura alfanumeryczna do złudzenia przypomina tą zastosowaną w Motoroli V3 lub V8. Pierwsza myśl „pewnie jest niewygodna”. I faktycznie, pierwsze smsy pisze się dość trudno. Za to po dojściu do wprawy trudno wyobrazić sobie wygodniejszą klawiaturę tego typu do szybkiego pisania smsów. Skoro jesteśmy przy klawiaturze to warto wspomnieć o interesującym rozwiązaniu jej podświetlenia jakie zastosowała firma z Finlandii. Mianowicie możemy wybrać jeden spośród siedmiu kolorów podświetlenia klawiszy. Druga ciekawa sprawa dotyczy tylko wersji srebrnej (moja taka właśnie jest). Chodzi o to, że wybierając kolory: zielony, żółty, biały i purpurowy cyfry są podświetlone w kolorach tęczy. W czarnej wersji tego telefonu takiego zjawiska nie ma. Nie wiem czy można to uznać za wadę. Osobiście mi to nie przeszkadza, a wręcz całkiem fajnie wygląda. Kończąc temat cyferblatu dodam, że jest on bardzo wygodny, smsy pisze się szybko i sprawnie, przyciski są rozplanowane ergonomicznie i nie ma mowy o wciśnięciu jakiego przez przypadek. Jednak by nie było cukierkowo i różowo trzeba znaleźć jakąś wadę. Może klawisz nawigacyjny. Z racji swojej płaskości nie jest do końca tak wygodny na jaki wygląda. Ale to wada dla nowicjusza. Trzy razy coś napisać, poskakać po menu i zapominamy o niewygodach.
Wyświetlacz
Pora na ekranik. Nasze urządzenie telekomunikacyjne zostało obdarzone wyświetlaczem o przekątnej 2,2 cala i rozdzielczości 240 x 320 pikseli. Na dzień dzisiejszy to dość niewielkie rozmiary patrząc na konkurencję ale do pisania wiadomości, obejrzenia kilku zdjęć czy krótkiego filmu w zupełności wystarczy. Kolory odwzorowane prawidłowo. Nie są ani jaskrawe ani zbyt blade. Sam oglądałem na tym wyświetlaczu filmy i mimo niewielkich wymiarów dało się co zobaczyć nie nadwyrężając szczególnie oczu.
Oczywiście nie jest to jeden ekran w tym telefonie. Na zewnętrznej stronie klapki znajdziemy mniejszy, pomocniczy ekranik o którym wspomniałem pisząc o obudowie. Rozdzielczość jego to 128 x 160 pikseli przy przekątnej wynoszącej w przybliżeniu półtora cala. Korzystając z umieszczonych poniżej trzech przycisków możemy skorzystać na tymże ekraniku z menu i wybrać na przykład stoper, minutnik (dostępny tylko z tego poziomu), player mp3, aparat, zmienić profil lub skorzystać z kalendarza. Nie da się jednak obejrzeć tam zdjęć ani filmów. Za to jest możliwość ustawienia własnej tapety. Jest to wyświetlacz dodatkowy, jakość obrazu nieco odstaje od tego głównego (16 milionów kolorów vs. 256 tysięcy). Jest bledszy i… spełnia swoje zadanie bardzo dobrze. Pokryty warstwą odporną na zarysowania i duży nacisk. Zawsze dbam o telefony ale nie sposób ustrzec się wszystkich upadków, otarć i uderzeń. Tu widać jedynie jedną, średnią rysę. A spadł mi podczas jazdy rowerem na asfalt wielokrotnie.
Odrobina technikaliów
Spójrzmy teraz co zostało umieszczone w środku testowanego aparatu telefonicznego. Sercem urządzenia jest procesor ARM 11 taktowany zegarem 369Mhz. Katalogowo jest to wartość niewielka ale proszę uwierzyć, w zupełności wystarczająca i zadowalająca przeciętnych i ponadprzeciętnych komórkowców. Pamięć wewnętrzna w telefonie wynosi ~35 MB z możliwością aplikacji karty pamięci Micro SD/SDHC będącej w stanie zmieścić w sobie maksymalnie 8 GB danych. Przy czym gdy jest pełna małych plików potrafi lekko zdławić naszą Nokię. Cały telefon jest kontrolowany przez system operacyjny Symbian S60 v3. System radzi sobie dobrze, nie zamula, nie podnosi ciśnienia właścicielowi.
Wyposażenie dodatkowe
Telefon wyposażono w takie dobrodziejstwa jako to odtwarzacz mp3, radio, przeglądarka internetowa, odbiornik GPS czy aparat fotograficzny. Dodatkowo sami możemy instalować własne aplikacje podpisując je uprzednio w sposób cyfrowy wyrobionym wcześniej certyfikatem. Na przykład można umieścić w swoim urządzonku program do robienia screenshotów, Operę do przeglądania Sieci, menedżer plików, program monitorujący zużycie energii i wiele innych wedle własnych upodobań oraz potrzeb.
Muzyka
Odtwarzacz plików mp3 gra dobrze. Jednak należy dokupić lepsze słuchawki gdyż te dodawane do zestawu są fatalnej jakości tak pod względem muzycznym jak i wykonania oraz ergonomii. Sam odtwarzacz nie zachwyca jakością dźwięku mimo wbudowanego korektora. Głośność także pozostawia niedosyt. Mankamentem jest sposób w jaki tworzymy playlisty. Nie jest to tak proste i logiczne jak w przypadku Sony Ericssonów z serii "K" czy "W" lecz tworząc listę utworów należy poszczególne piosenki wyłuskiwać spośród katalogów domyślnie stworzonych w odtwarzaczu i dodawać je do listy. Mocno uciążliwe i nieprzemyślane.
Radio
Odbiornik radiowy, nazwany tutaj Visual Radio działa poprawnie. Dzieli wadę taką jak player mp3, mianowicie głośność. Stacje radiowe są szukane szybko. Istnieje możliwość zapisania ulubionych kanałów. Radio jak radio. Nie ma się nad czym rozpisywać.
Internet
Korzystanie z Internetu za pomocą Nokii 6650 Fold nie jest uciążliwe jak mogłoby to wynikać patrząc na mały rozmiar wyświetlacza. Używając Opery Mini gwarantujemy szybkie ładowanie stron i przyjemną obsługę i pracę. Łączność w trybie 3G jest szybka i na wczytanie strony praktycznie nie czeka się. W tej materii wiele nie napiszę, gdyż nie posiadałem pakietu internetowego i przez dwa lata zużyłem jedynie 6 MB transferu…
GPS i nawigacja
Pora na największą zaletę tego telefonu. Jest nią wbudowany odbiornik GPS. Nie spodziewałem się, że tak małe urządzonko z nawigacją i wgranym Garminem może skutecznie konkurować z "dorosłymi" nawigacjami i często je wręcz deklasując. Są dwa sposoby załapania fixa (czyli połączenia się z satelitami). Pierwsza, szybsza z użyciem Internetu oraz druga, wolniejsza z pominięciem wspomagaczy. Z powodu braku pakietów megabajtów korzystałem z drugiej metody, lecz czas oczekiwania nigdy nie przekroczył pięciu minut. Nawigacja w telefonie wespół z zainstalowanym Garminem jest na tyle dokładna i logiczna, że nie miałem obaw, by wypuścić się na drugi koniec Polski powierzając prowadzenie mnie po trasie telefonowi. Trasy z Lublina do Wrocławia, Jeleniej Góry czy w woj. lubuskie nie były już problemem gdy prowadzi nas ta Nokia. Wadą jest szybkie zużycie baterii podczas używania GPS i jeśli chcemy dłuższy czas używać jej w aucie koniecznie należy zaopatrzyć się w ładowarkę samochodową. I po raz trzeci: komunikaty mimo podgłośnienia na max są ciche. Ale taki już urok tego telefonu…
Aparat fotograficzny
Zdecydowanie nie jest mocną stroną tego telefonu. Matryca ma rozdzielczość 2 megapikseli lecz w żaden sposób nie przekłada się to na jakość zdjęć. Występuje ziarnienie, duże aberracje chromatyczne… Jednym słowem zdjęcia nie są dobre. Aparacik nie posiada autofocusu. Użytkownik ma do dyspozycji cztery ustawienia balansu bieli, bajery typu sepia czy negatyw, 4x zoom cyfrowy i prosty edytor zdjęć (m. in. obrót, przycinanie, klipart). Aczkolwiek awaryjnie można wykonać jakieś zdjęcie fajnego auta, sytuacji na mieście, rozkładu jazdy (z sensownej odległości) czy autoportretu z koleżanką;) Mimo nienajlepszej jakości zdjęć nagrywane filmy jakości VGA są całkiem do rzeczy. Ziarno jest ale rejestrowany obraz nawet późnym zmierzchem jest płynny i nie skacze. Dźwięk też nie razi. Tu zaskoczenie in plus.
Bateria
Aby wszystko to działało jak należy, zaistniała potrzeba dostarczenia sporej dawki energii. Za to jest odpowiedzialna płaska bateria oznaczona symbolem BP-4L o pojemności 1500 mili amperogodzin. I tak, dane katalogowe informują nas, że czas czuwania wynosi 350 godzin, zaś czas konwersacji to równe 3 godziny czyli 180 minut. Życie weryfikuje te dane i przedstawiają się one następująco: Czas od jednego ładowania do drugiego to w przybliżeniu 5 dni. W tym czasie przeprowadzałem około godziny rozmów dziennie, kilka smsów, jakieś zdjęcie, odrobina muzyki. Obecnie czas wydłużył się nawet do tygodnia jako iż telefon służy tylko i wyłącznie do rozmów. Po dwóch latach intensywnego niekiedy używania produktu od Nokii bateria nie straciła na żywotności i sprawia wrażenie tak samo chętnej do współpracy jak podczas pierwszych chwil ze mną. Jeden cykl ładowania trwa w przybliżeniu na oko circa about około dwóch godzin. Może wolno, może szybko. Zawsze podpinam go na noc, także czas ładowania nie ma znaczenia.
Ku końcowi...
Podsumowując test napiszę kilka słów ogólnie o tym telefonie. Mam go dwa lata i przez ten czas wytrzymał wiele. Wielokrotne upadki na ziemię, chodnik czy kafelki oraz obsługa nie zawsze czystymi i suchymi rękoma nie pozostawiły na obudowie znaczących śladów. Gdzieniegdzie widać rysę czy odprysk ale po dokładnym przyjrzeniu się. Wszystko działa dalej tak samo jak w dniu zakupu. Zawias nie dostał luzów, klawiatura działa bez zmian, obydwa wyświetlacze prezentują obraz jak dawniej. Jedynie zepsuł się przycisk od podgłaśniania rozmów. Gwarancja skończyła się chyba kilka dni temu…
Czy mogę polecić ten telefon? Tak, jak najbardziej z czystym sumieniem polecam. Nie zawiodłem się na nim ani razu. Widać, że nadgryzł go ząb czasu ale Nokia dalej dzielnie mi służy. I szybko ze służby nie odejdzie. To jest kawał porządnego telefonu!
Zdjęcia telefonu
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Kilka screenshotów z Nokii
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Zdjęcia z aparatu fotograficznego w Nokii
29 zdjęć aby można było ocenić jak telefon robi zdjęcia w zmiennych warunkach i ustawieniach (cześć na "auto", część z ustawionym balansem bieli). Pora roku, oświetlenie, pora dnia. To wszystko ma wpływ na efekt końcowy. Zdjęcia w formie linków, bez miniatur, do własnoręcznego klikania. Pod odnośnikami opiszę zdjęcia oznaczone gwiazdką.
1. http://img69.imageshack.us/img69/2443/foto034t.jpg
2. http://img687.imageshack.us/img687/5840/foto056c.jpg *
3. http://img850.imageshack.us/img850/766/foto057.jpg *
4. http://img694.imageshack.us/img694/8843/foto112z.jpg
5. http://img109.imageshack.us/img109/1959/foto143r.jpg *
6. http://img13.imageshack.us/img13/8914/foto280h.jpg *
7. http://img851.imageshack.us/img851/1305/foto287e.jpg
8. http://img809.imageshack.us/img809/2790/foto293.jpg
9. http://img200.imageshack.us/img200/8676/foto339x.jpg
10. http://img5.imageshack.us/img5/7607/foto354x.jpg
11. http://img854.imageshack.us/img854/9195/foto408.jpg
12. http://img821.imageshack.us/img821/676/foto412.jpg
13. http://img832.imageshack.us/img832/7522/foto416b.jpg
14. http://img804.imageshack.us/img804/3623/foto512.jpg
15. http://img268.imageshack.us/img268/9492/foto520.jpg *
16. http://img824.imageshack.us/img824/9030/foto525.jpg
17. http://img695.imageshack.us/img695/3633/foto558j.jpg
18. http://img28.imageshack.us/img28/7905/foto581f.jpg *
19. http://img33.imageshack.us/img33/826/foto658.jpg
20. http://img24.imageshack.us/img24/1506/foto660.jpg
21. http://img42.imageshack.us/img42/9048/foto671p.jpg
22. http://img405.imageshack.us/img405/2843/foto744.jpg
23. http://img12.imageshack.us/img12/1811/foto747y.jpg
24. http://img818.imageshack.us/img818/5808/foto889.jpg *
25. http://img705.imageshack.us/img705/8260/foto900.jpg
26. http://img21.imageshack.us/img21/5274/foto973z.jpg
27. http://img651.imageshack.us/img651/3130/foto1048t.jpg
28. http://img841.imageshack.us/img841/7311/foto1273.jpg
29. http://img833.imageshack.us/img833/6504/foto1537k.jpg
objaśnienia *
2. Przez szybę autobusu.
3. Przez szybę auta.
5. 4x zoom, widać jaka niska jakość...
6. Tryb auto, brak własnych ustawień. Bez lampy.
15. Zimowa noc z padającym śniegiem. Oświetlenie latarni, balans bieli automatyczny.
18. Najbliżej jak się da. Jeszcze bliżej i zdjęcie rozmazane.
24. Przez szybę autobusu.
Zainteresowanych zapraszam do zadawania pytań na temat telefonu. Postaram się udzielić odpowiedzi na każde z nich.
Pozdrawiam
Wszystkie zdjęcia są mojego autorstwa i nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i jakiekolwiek rozpowszechnianie.
Test zacznijmy od zawartości pudełka. Znajdziemy w nim następujące przedmioty:
-Nokia 6650 Fold
-bateria BP-4L o pojemności 1500 mAh
-kabel USB CA-101
-ładowarka sieciowa AC-4
-zestaw słuchawkowy HS-47
-karta pamięci 1 GB
Wstęp
Nokia 6650d, Nokia 6650T-Mobile lub Nokia 6650 Fold. Każda z nazw tego telefonu jest prawidłowa. T-Mobile w nazwie gdyż ten oto telefon powstał na zamówienie operatora tej sieci i tylko w ramach tej sieci jest dystrybuowany (w Polsce poprzez sieć Era).Telefon był dostępny w trzech wersjach kolorystycznych. Srebrna, czarna i bordowa. Aparat ten nie był reklamowany w mediach jak również nie był promowany przez operatora przez co jego popularność jest znikoma. Dla jednych to wada, dla drugich (w tym dla mnie) to zaleta. Zaskoczeniem będzie zapewne kraj produkcji. Nie są to Chiny jak wielu mogłoby sądzić, a Węgry. Smartfon, który dla was opisuję posiadam ponad dwa lata. Ma przebieg ponad 200 wygadanych godzin.
Pierwsze wrażenie
Pierwszy rzut oka na telefon uświadamia nam, że mamy do czynienia z solidnie wykonanym sprzętem klapkowym (lub clamshell – wedle uznania). I tak rzeczywiście jest. Obudowa w przeważającej części jest stworzona z aluminium. To zaleta, gdyż taki rodzaj materiału użytego do obudowy telefonu nie podnosi znacząco jego masy, a sprawia, iż jest on odporniejszy na uderzenia czy zarysowania i skutecznie chroni środek telefonu. Boki aparatu i obudowa anteny i odbiornika GPS na dole są z plastiku. Jest to tworzywo bardzo dobrej jakości niezbyt skore do rysowania się.
Obudowa
Z tyłu Nokii nie ma nic szczególnego i wartego zainteresowania. Aluminiowa klapka baterii na zatrzask i tyle. Część frontowa przedstawia się nam znacznie ciekawiej. Znajdziemy na niej obiektywik aparatu wraz z lampą błyskową, dodatkowy wyświetlacz oraz trzy przyciski dotykowe pod wspomnianym ekranikiem. Na bokach spostrzec można przyciski oraz przeróżnej maści gniazda. I tak po lewej stronie telefonu są: guzik spustu migawki, głośność oraz ukryty pod bardzo dyskretną zaślepką port micro USB. Prawa strona natomiast kryje same gniazda. Są to: miejsce na kartę pamięci i pod jedną zaślepką miejsce na słuchawki (jack 2,5 mm) i na ładowarkę. Nadmienię, że ani jedna zatyczka gniazd nie urwała się podczas dwuletniej eksploatacji.
Wnętrze
Skoro to telefon klapkowy należy go w końcu otworzyć. Jakież będzie nasze zdziwienie gdy po rozwarciu aparatu marki Nokia naszym oczom ukaże się… Motorola! Tak, płaska klawiatura alfanumeryczna do złudzenia przypomina tą zastosowaną w Motoroli V3 lub V8. Pierwsza myśl „pewnie jest niewygodna”. I faktycznie, pierwsze smsy pisze się dość trudno. Za to po dojściu do wprawy trudno wyobrazić sobie wygodniejszą klawiaturę tego typu do szybkiego pisania smsów. Skoro jesteśmy przy klawiaturze to warto wspomnieć o interesującym rozwiązaniu jej podświetlenia jakie zastosowała firma z Finlandii. Mianowicie możemy wybrać jeden spośród siedmiu kolorów podświetlenia klawiszy. Druga ciekawa sprawa dotyczy tylko wersji srebrnej (moja taka właśnie jest). Chodzi o to, że wybierając kolory: zielony, żółty, biały i purpurowy cyfry są podświetlone w kolorach tęczy. W czarnej wersji tego telefonu takiego zjawiska nie ma. Nie wiem czy można to uznać za wadę. Osobiście mi to nie przeszkadza, a wręcz całkiem fajnie wygląda. Kończąc temat cyferblatu dodam, że jest on bardzo wygodny, smsy pisze się szybko i sprawnie, przyciski są rozplanowane ergonomicznie i nie ma mowy o wciśnięciu jakiego przez przypadek. Jednak by nie było cukierkowo i różowo trzeba znaleźć jakąś wadę. Może klawisz nawigacyjny. Z racji swojej płaskości nie jest do końca tak wygodny na jaki wygląda. Ale to wada dla nowicjusza. Trzy razy coś napisać, poskakać po menu i zapominamy o niewygodach.
Wyświetlacz
Pora na ekranik. Nasze urządzenie telekomunikacyjne zostało obdarzone wyświetlaczem o przekątnej 2,2 cala i rozdzielczości 240 x 320 pikseli. Na dzień dzisiejszy to dość niewielkie rozmiary patrząc na konkurencję ale do pisania wiadomości, obejrzenia kilku zdjęć czy krótkiego filmu w zupełności wystarczy. Kolory odwzorowane prawidłowo. Nie są ani jaskrawe ani zbyt blade. Sam oglądałem na tym wyświetlaczu filmy i mimo niewielkich wymiarów dało się co zobaczyć nie nadwyrężając szczególnie oczu.
Oczywiście nie jest to jeden ekran w tym telefonie. Na zewnętrznej stronie klapki znajdziemy mniejszy, pomocniczy ekranik o którym wspomniałem pisząc o obudowie. Rozdzielczość jego to 128 x 160 pikseli przy przekątnej wynoszącej w przybliżeniu półtora cala. Korzystając z umieszczonych poniżej trzech przycisków możemy skorzystać na tymże ekraniku z menu i wybrać na przykład stoper, minutnik (dostępny tylko z tego poziomu), player mp3, aparat, zmienić profil lub skorzystać z kalendarza. Nie da się jednak obejrzeć tam zdjęć ani filmów. Za to jest możliwość ustawienia własnej tapety. Jest to wyświetlacz dodatkowy, jakość obrazu nieco odstaje od tego głównego (16 milionów kolorów vs. 256 tysięcy). Jest bledszy i… spełnia swoje zadanie bardzo dobrze. Pokryty warstwą odporną na zarysowania i duży nacisk. Zawsze dbam o telefony ale nie sposób ustrzec się wszystkich upadków, otarć i uderzeń. Tu widać jedynie jedną, średnią rysę. A spadł mi podczas jazdy rowerem na asfalt wielokrotnie.
Odrobina technikaliów
Spójrzmy teraz co zostało umieszczone w środku testowanego aparatu telefonicznego. Sercem urządzenia jest procesor ARM 11 taktowany zegarem 369Mhz. Katalogowo jest to wartość niewielka ale proszę uwierzyć, w zupełności wystarczająca i zadowalająca przeciętnych i ponadprzeciętnych komórkowców. Pamięć wewnętrzna w telefonie wynosi ~35 MB z możliwością aplikacji karty pamięci Micro SD/SDHC będącej w stanie zmieścić w sobie maksymalnie 8 GB danych. Przy czym gdy jest pełna małych plików potrafi lekko zdławić naszą Nokię. Cały telefon jest kontrolowany przez system operacyjny Symbian S60 v3. System radzi sobie dobrze, nie zamula, nie podnosi ciśnienia właścicielowi.
Wyposażenie dodatkowe
Telefon wyposażono w takie dobrodziejstwa jako to odtwarzacz mp3, radio, przeglądarka internetowa, odbiornik GPS czy aparat fotograficzny. Dodatkowo sami możemy instalować własne aplikacje podpisując je uprzednio w sposób cyfrowy wyrobionym wcześniej certyfikatem. Na przykład można umieścić w swoim urządzonku program do robienia screenshotów, Operę do przeglądania Sieci, menedżer plików, program monitorujący zużycie energii i wiele innych wedle własnych upodobań oraz potrzeb.
Muzyka
Odtwarzacz plików mp3 gra dobrze. Jednak należy dokupić lepsze słuchawki gdyż te dodawane do zestawu są fatalnej jakości tak pod względem muzycznym jak i wykonania oraz ergonomii. Sam odtwarzacz nie zachwyca jakością dźwięku mimo wbudowanego korektora. Głośność także pozostawia niedosyt. Mankamentem jest sposób w jaki tworzymy playlisty. Nie jest to tak proste i logiczne jak w przypadku Sony Ericssonów z serii "K" czy "W" lecz tworząc listę utworów należy poszczególne piosenki wyłuskiwać spośród katalogów domyślnie stworzonych w odtwarzaczu i dodawać je do listy. Mocno uciążliwe i nieprzemyślane.
Radio
Odbiornik radiowy, nazwany tutaj Visual Radio działa poprawnie. Dzieli wadę taką jak player mp3, mianowicie głośność. Stacje radiowe są szukane szybko. Istnieje możliwość zapisania ulubionych kanałów. Radio jak radio. Nie ma się nad czym rozpisywać.
Internet
Korzystanie z Internetu za pomocą Nokii 6650 Fold nie jest uciążliwe jak mogłoby to wynikać patrząc na mały rozmiar wyświetlacza. Używając Opery Mini gwarantujemy szybkie ładowanie stron i przyjemną obsługę i pracę. Łączność w trybie 3G jest szybka i na wczytanie strony praktycznie nie czeka się. W tej materii wiele nie napiszę, gdyż nie posiadałem pakietu internetowego i przez dwa lata zużyłem jedynie 6 MB transferu…
GPS i nawigacja
Pora na największą zaletę tego telefonu. Jest nią wbudowany odbiornik GPS. Nie spodziewałem się, że tak małe urządzonko z nawigacją i wgranym Garminem może skutecznie konkurować z "dorosłymi" nawigacjami i często je wręcz deklasując. Są dwa sposoby załapania fixa (czyli połączenia się z satelitami). Pierwsza, szybsza z użyciem Internetu oraz druga, wolniejsza z pominięciem wspomagaczy. Z powodu braku pakietów megabajtów korzystałem z drugiej metody, lecz czas oczekiwania nigdy nie przekroczył pięciu minut. Nawigacja w telefonie wespół z zainstalowanym Garminem jest na tyle dokładna i logiczna, że nie miałem obaw, by wypuścić się na drugi koniec Polski powierzając prowadzenie mnie po trasie telefonowi. Trasy z Lublina do Wrocławia, Jeleniej Góry czy w woj. lubuskie nie były już problemem gdy prowadzi nas ta Nokia. Wadą jest szybkie zużycie baterii podczas używania GPS i jeśli chcemy dłuższy czas używać jej w aucie koniecznie należy zaopatrzyć się w ładowarkę samochodową. I po raz trzeci: komunikaty mimo podgłośnienia na max są ciche. Ale taki już urok tego telefonu…
Aparat fotograficzny
Zdecydowanie nie jest mocną stroną tego telefonu. Matryca ma rozdzielczość 2 megapikseli lecz w żaden sposób nie przekłada się to na jakość zdjęć. Występuje ziarnienie, duże aberracje chromatyczne… Jednym słowem zdjęcia nie są dobre. Aparacik nie posiada autofocusu. Użytkownik ma do dyspozycji cztery ustawienia balansu bieli, bajery typu sepia czy negatyw, 4x zoom cyfrowy i prosty edytor zdjęć (m. in. obrót, przycinanie, klipart). Aczkolwiek awaryjnie można wykonać jakieś zdjęcie fajnego auta, sytuacji na mieście, rozkładu jazdy (z sensownej odległości) czy autoportretu z koleżanką;) Mimo nienajlepszej jakości zdjęć nagrywane filmy jakości VGA są całkiem do rzeczy. Ziarno jest ale rejestrowany obraz nawet późnym zmierzchem jest płynny i nie skacze. Dźwięk też nie razi. Tu zaskoczenie in plus.
Bateria
Aby wszystko to działało jak należy, zaistniała potrzeba dostarczenia sporej dawki energii. Za to jest odpowiedzialna płaska bateria oznaczona symbolem BP-4L o pojemności 1500 mili amperogodzin. I tak, dane katalogowe informują nas, że czas czuwania wynosi 350 godzin, zaś czas konwersacji to równe 3 godziny czyli 180 minut. Życie weryfikuje te dane i przedstawiają się one następująco: Czas od jednego ładowania do drugiego to w przybliżeniu 5 dni. W tym czasie przeprowadzałem około godziny rozmów dziennie, kilka smsów, jakieś zdjęcie, odrobina muzyki. Obecnie czas wydłużył się nawet do tygodnia jako iż telefon służy tylko i wyłącznie do rozmów. Po dwóch latach intensywnego niekiedy używania produktu od Nokii bateria nie straciła na żywotności i sprawia wrażenie tak samo chętnej do współpracy jak podczas pierwszych chwil ze mną. Jeden cykl ładowania trwa w przybliżeniu na oko circa about około dwóch godzin. Może wolno, może szybko. Zawsze podpinam go na noc, także czas ładowania nie ma znaczenia.
Ku końcowi...
Podsumowując test napiszę kilka słów ogólnie o tym telefonie. Mam go dwa lata i przez ten czas wytrzymał wiele. Wielokrotne upadki na ziemię, chodnik czy kafelki oraz obsługa nie zawsze czystymi i suchymi rękoma nie pozostawiły na obudowie znaczących śladów. Gdzieniegdzie widać rysę czy odprysk ale po dokładnym przyjrzeniu się. Wszystko działa dalej tak samo jak w dniu zakupu. Zawias nie dostał luzów, klawiatura działa bez zmian, obydwa wyświetlacze prezentują obraz jak dawniej. Jedynie zepsuł się przycisk od podgłaśniania rozmów. Gwarancja skończyła się chyba kilka dni temu…
Czy mogę polecić ten telefon? Tak, jak najbardziej z czystym sumieniem polecam. Nie zawiodłem się na nim ani razu. Widać, że nadgryzł go ząb czasu ale Nokia dalej dzielnie mi służy. I szybko ze służby nie odejdzie. To jest kawał porządnego telefonu!
Zdjęcia telefonu
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Kilka screenshotów z Nokii
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Zdjęcia z aparatu fotograficznego w Nokii
29 zdjęć aby można było ocenić jak telefon robi zdjęcia w zmiennych warunkach i ustawieniach (cześć na "auto", część z ustawionym balansem bieli). Pora roku, oświetlenie, pora dnia. To wszystko ma wpływ na efekt końcowy. Zdjęcia w formie linków, bez miniatur, do własnoręcznego klikania. Pod odnośnikami opiszę zdjęcia oznaczone gwiazdką.
1. http://img69.imageshack.us/img69/2443/foto034t.jpg
2. http://img687.imageshack.us/img687/5840/foto056c.jpg *
3. http://img850.imageshack.us/img850/766/foto057.jpg *
4. http://img694.imageshack.us/img694/8843/foto112z.jpg
5. http://img109.imageshack.us/img109/1959/foto143r.jpg *
6. http://img13.imageshack.us/img13/8914/foto280h.jpg *
7. http://img851.imageshack.us/img851/1305/foto287e.jpg
8. http://img809.imageshack.us/img809/2790/foto293.jpg
9. http://img200.imageshack.us/img200/8676/foto339x.jpg
10. http://img5.imageshack.us/img5/7607/foto354x.jpg
11. http://img854.imageshack.us/img854/9195/foto408.jpg
12. http://img821.imageshack.us/img821/676/foto412.jpg
13. http://img832.imageshack.us/img832/7522/foto416b.jpg
14. http://img804.imageshack.us/img804/3623/foto512.jpg
15. http://img268.imageshack.us/img268/9492/foto520.jpg *
16. http://img824.imageshack.us/img824/9030/foto525.jpg
17. http://img695.imageshack.us/img695/3633/foto558j.jpg
18. http://img28.imageshack.us/img28/7905/foto581f.jpg *
19. http://img33.imageshack.us/img33/826/foto658.jpg
20. http://img24.imageshack.us/img24/1506/foto660.jpg
21. http://img42.imageshack.us/img42/9048/foto671p.jpg
22. http://img405.imageshack.us/img405/2843/foto744.jpg
23. http://img12.imageshack.us/img12/1811/foto747y.jpg
24. http://img818.imageshack.us/img818/5808/foto889.jpg *
25. http://img705.imageshack.us/img705/8260/foto900.jpg
26. http://img21.imageshack.us/img21/5274/foto973z.jpg
27. http://img651.imageshack.us/img651/3130/foto1048t.jpg
28. http://img841.imageshack.us/img841/7311/foto1273.jpg
29. http://img833.imageshack.us/img833/6504/foto1537k.jpg
objaśnienia *
2. Przez szybę autobusu.
3. Przez szybę auta.
5. 4x zoom, widać jaka niska jakość...
6. Tryb auto, brak własnych ustawień. Bez lampy.
15. Zimowa noc z padającym śniegiem. Oświetlenie latarni, balans bieli automatyczny.
18. Najbliżej jak się da. Jeszcze bliżej i zdjęcie rozmazane.
24. Przez szybę autobusu.
Zainteresowanych zapraszam do zadawania pytań na temat telefonu. Postaram się udzielić odpowiedzi na każde z nich.
Pozdrawiam
Wszystkie zdjęcia są mojego autorstwa i nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i jakiekolwiek rozpowszechnianie.
Alcatel OT301 ➡ Motorola T180 ➡ Ericsson R310s ➡ SE K700i ➡ Samsung SGH-X450 ➡ Nokia 3310 ➡ SE K550i ➡ Nokia 6650d ➡ Xperia Neo ➡ Lumia 820 ➡ Xperia S ➡ HTC Desire 820 ➡ HTC One M8 ➡ Huawei P9 ➡ Galaxy S6 ➡ Nokia 7.2 ➡ Galaxy A71
