Witam
Chciałbym się dowiedzieć czy przykład jaki podam jest normalnym działanie sieci, a mianowicie:
Mam dwa telefonu (t-mobile) obok siebie (pierwszy telefon A , drugi telefon B).
Z telefonu A wykonuje połączenie na telefon B.
W telefonie A słyszę sygnał wywołania, a telefon B informuje mnie o przychodzącym połączeniu.
W telefonie A klikam na rozłącz (na wyświetlaczu komunikat o rozłączonym połączeniu) a telefon B dzwoni jeszcze ok. 7 sekund. Można nawet odebrać połączenie (cisza w słuchawce) za które zostanie potrącone ci z konta.
Czy jest to normalne działanie sieci że z takim opóźnieniem telefon B dostaje informacje o rozłączonym połączeniu?
Chciałbym się dowiedzieć czy przykład jaki podam jest normalnym działanie sieci, a mianowicie:
Mam dwa telefonu (t-mobile) obok siebie (pierwszy telefon A , drugi telefon B).
Z telefonu A wykonuje połączenie na telefon B.
W telefonie A słyszę sygnał wywołania, a telefon B informuje mnie o przychodzącym połączeniu.
W telefonie A klikam na rozłącz (na wyświetlaczu komunikat o rozłączonym połączeniu) a telefon B dzwoni jeszcze ok. 7 sekund. Można nawet odebrać połączenie (cisza w słuchawce) za które zostanie potrącone ci z konta.
Czy jest to normalne działanie sieci że z takim opóźnieniem telefon B dostaje informacje o rozłączonym połączeniu?
) może mieć podobny problem. Wcale nie musi okazywać tego zawieszaniem, bowiem niektóre po prostu tak mają. Mam jeszcze jeden przykład i moim zdaniem ma taki problem wiele osób - ale ciężko to wytłumaczyć - odbieramy połączenie i od razu mówimy "HALO"... Dzwoniący do nas jednak nie słyszy tego HALO, tylko ciszę...ciszę dlatego, bo odbierający ma problem z fonem i nie łączy od razu w momencie wciśnięcia ODBIERZ tylko po chwili, także pierwsze słowo nie jest słyszalne przez dzwoniącego. ...ile to ja się natłumaczyłem ze dwóm osobom, że mają taki problem i albo muszą odczekać zanim się odezwą, albo muszą przywrócić ustawienia fabryczne telefonu, bo to w 99% pomaga.
