LeszczT
Ja też lata pracowałem na forum i w życiu do głowy mi nie przyszło, żeby cenzurować prywatne wiadomości. Co prywatne to prywatne a spotykałem się z forami gdzie np. nie tylko cenzurowano a podmieniano słowa.
O mój sen się nie martw - jest idealny.
Kryniczanin, proponuję nie mylić cenzury z moderacją.
Ja wychodzę z założenia, że jakakolwiek zmiana w prywatnych wiadomościach to jest cenzura. To jest taka sama sytuacja jak otwarcie koperty, wycięcie kawałka listu np. słów liter upa na ... i zaklejenie koperty.
Modelowy przykład cenzury.
Bezsenność nie, ale czasami ciężko się położyć, bo ciągle jest coś do zrobienia lub poczytania.
Życzę spokojnej przespanej najbliższej nocy.