Szanowni forumowicze,
szukam nowego telefonu do maksymalnie 2000 zł. Urządzenie będzie mi służyć przez kolejne 3 lata (mam nadzieję). Na smartfonie oglądam sporo filmów, seriali (YouTube, Netflix - z reguły na głośniku), przeglądam Facebooka, internet, trochę gram (głównie Hearthstone, ale czasem trafi się coś bardziej wymagającego), słucham muzyki na słuchawkach oraz z głośników (nie w miejscach publicznych, tak dla jasności). Aparatu używam raczej rzadko.
Zatem najważniejsze dla mnie aspekty to:
- wydajność urządzenia
- stabilność systemu, a właściwie to nakładki
- dźwięk ze słuchawek
- głośniki zewnętrzne
- wyświetlacz
- bateria
Z telefonów w budżecie najbardziej odpowiadają mi tytułowe Samsung Galaxy S7 oraz LG G6. Teraz krótko o istotnych dla mnie zaletach i wadach każdego urządzenia. O rzeczach typu wodoodporność nie wspominam, bo cechuje ona oba telefony.
LG G6:
+ ogromny wyświetlacz w relatywnie małej obudowie
+ pod względem wizualnym robi duże wrażenie
+ aktywny skaner linii papilarnych
+ USB C
+ szerokokątny aparat
+ nowy (dłuższe wsparcie)
+ aparat całkowicie wtopiony w obudowę
- pękająca szybka aparatu
- GG3 na przodzie
- ponoć płynność telefonu pozostawia trochę do życzenia
- brak HD DAC (ważniejsze: jak dźwięk ma się do Samsunga?)
SGS7:
+ ponoć świetny wyświetlacz
+ ponoć krótki czas ładowania
+ świetny aparat
- mniejszy wyświetlacz
- starszy standard USB
- "wciskany" skaner linii papilarnych
- lekko wystający aparat
- ponoć krótki czas pracy na baterii
- ponoć szkło łatwo się tłucze
- ponoć gorsze działanie po aktualizacji do nowego Androida (celowe postarzanie sprzętu?)
- Samsung (awersja do marki i TouchWiza, generalnie rozwinięcie tego co wyżej)
Plusy i minusy mają oczywiście różne znaczenie. Mimo, że Samsung w teorii jest dla mnie gorszym wyborem, to jednak do LG skutecznie zniechęca mnie ta pękająca z du*y szybka. Z tytułu rękojmi tego nie zareklamuję, bo nie udowodnię, że np. telefon mi nie upadł. Serwisy LG mają to, z tego co słyszałem, w du**e. Co jak zapłacę, wymienię i pęknie mi znowu? Oczywiście wszystko rozważam hipotetycznie, możliwe przecież, że nic się nie stanie. Średnio podoba mi się też tak stara wersja GG na wyświetlaczu. Czytałem również sporo komentarzy, że G6 ma problemy z działaniem. Abstrahując od tego, że czarne paski oglądałbym dość często (przeżyję), to boję się płynności działania tego telefonu. W przypadku Samsunga właściwie to samo. Na nowym Androidzie telefon chodzi gorzej, a przypuszczam, że kolejne miesiące nie będą mu służyć. Nie za dobra jest też bateria. I wiem, że w wersji Edge jest z tym dużo lepiej, ale nowego Edga z wiarygodnego źródła nie znalazłem w cenie do 2000 zł. Reszta to takie pierdoły, których obecność/brak mnie irytuje.
Generalnie chciałbym Was prosić o porównanie tych telefonów pod względem wydajności, płynności działania, dźwięku i ogólne odniesienie się do tego co powiedziałem. Gratuluję przetrwania moich wypocin i dziękuję za pomoc oraz poświęcony czas.
szukam nowego telefonu do maksymalnie 2000 zł. Urządzenie będzie mi służyć przez kolejne 3 lata (mam nadzieję). Na smartfonie oglądam sporo filmów, seriali (YouTube, Netflix - z reguły na głośniku), przeglądam Facebooka, internet, trochę gram (głównie Hearthstone, ale czasem trafi się coś bardziej wymagającego), słucham muzyki na słuchawkach oraz z głośników (nie w miejscach publicznych, tak dla jasności). Aparatu używam raczej rzadko.
Zatem najważniejsze dla mnie aspekty to:
- wydajność urządzenia
- stabilność systemu, a właściwie to nakładki
- dźwięk ze słuchawek
- głośniki zewnętrzne
- wyświetlacz
- bateria
Z telefonów w budżecie najbardziej odpowiadają mi tytułowe Samsung Galaxy S7 oraz LG G6. Teraz krótko o istotnych dla mnie zaletach i wadach każdego urządzenia. O rzeczach typu wodoodporność nie wspominam, bo cechuje ona oba telefony.
LG G6:
+ ogromny wyświetlacz w relatywnie małej obudowie
+ pod względem wizualnym robi duże wrażenie
+ aktywny skaner linii papilarnych
+ USB C
+ szerokokątny aparat
+ nowy (dłuższe wsparcie)
+ aparat całkowicie wtopiony w obudowę
- pękająca szybka aparatu
- GG3 na przodzie
- ponoć płynność telefonu pozostawia trochę do życzenia
- brak HD DAC (ważniejsze: jak dźwięk ma się do Samsunga?)
SGS7:
+ ponoć świetny wyświetlacz
+ ponoć krótki czas ładowania
+ świetny aparat
- mniejszy wyświetlacz
- starszy standard USB
- "wciskany" skaner linii papilarnych
- lekko wystający aparat
- ponoć krótki czas pracy na baterii
- ponoć szkło łatwo się tłucze
- ponoć gorsze działanie po aktualizacji do nowego Androida (celowe postarzanie sprzętu?)
- Samsung (awersja do marki i TouchWiza, generalnie rozwinięcie tego co wyżej)
Plusy i minusy mają oczywiście różne znaczenie. Mimo, że Samsung w teorii jest dla mnie gorszym wyborem, to jednak do LG skutecznie zniechęca mnie ta pękająca z du*y szybka. Z tytułu rękojmi tego nie zareklamuję, bo nie udowodnię, że np. telefon mi nie upadł. Serwisy LG mają to, z tego co słyszałem, w du**e. Co jak zapłacę, wymienię i pęknie mi znowu? Oczywiście wszystko rozważam hipotetycznie, możliwe przecież, że nic się nie stanie. Średnio podoba mi się też tak stara wersja GG na wyświetlaczu. Czytałem również sporo komentarzy, że G6 ma problemy z działaniem. Abstrahując od tego, że czarne paski oglądałbym dość często (przeżyję), to boję się płynności działania tego telefonu. W przypadku Samsunga właściwie to samo. Na nowym Androidzie telefon chodzi gorzej, a przypuszczam, że kolejne miesiące nie będą mu służyć. Nie za dobra jest też bateria. I wiem, że w wersji Edge jest z tym dużo lepiej, ale nowego Edga z wiarygodnego źródła nie znalazłem w cenie do 2000 zł. Reszta to takie pierdoły, których obecność/brak mnie irytuje.
Generalnie chciałbym Was prosić o porównanie tych telefonów pod względem wydajności, płynności działania, dźwięku i ogólne odniesienie się do tego co powiedziałem. Gratuluję przetrwania moich wypocin i dziękuję za pomoc oraz poświęcony czas.