Strategia Orange: niezawodne usługi dla wszystkich, wszędzie i w każdej technologii

Orange opublikował kolejny film z cyklu Wszyscy ludzie strategii. Tym razem możemy posłuchać wypowiedzi Piotra Jaworskiego, członka zarządu do spraw sieci i technologii.

Marian Szutiak (msnet)
45
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Strategia Orange: niezawodne usługi dla wszystkich, wszędzie i w każdej technologii

Orange Polska w swoim cyklu „Wszyscy ludzie strategii” przedstawia podstawowe założenia strategii .GROW. W najnowszym odcinku Piotr Jaworski, członek zarządu ds. sieci i technologii opowiada o tym, co u pomarańczowego operatora jest ważne z jego punktu widzenia. Jednym z istotnych celów jest to, aby usługi Orange były dostępne dla każdego, wszędzie i w każdej technologii, a także by miały odpowiednią jakość. Bo nie wystarczy, by mieć dostęp na przykład do pomarańczowego 5G, trzeba jeszcze móc z tego w sposób efektywny skorzystać.

Dalsza część tekstu pod wideo

Do tego, by to wszystko było możliwe, Orange ma cały zestaw specjalnych programów. Jeden z nich nosi nazwę P4. Jego założeniem jest to, że cztery podstawowe usługi (SMS, MMS, transmisja danych i głos) zostaną przywrócone w ciągu 10 minut, gdy dojdzie do awarii na bardzo wysokim poziomie. W ramach P4 Orange czasem sam sobie psuje sieć i sprawdza w ten sposób, czy podjęte przez inżynierów zatrudnionych przez operatora działania przynoszą odpowiedni skutek.

TELEPOLIS.PL zadał pytanie przedstawicielowi Orange Polska:

Czy w tym momencie wszelkiego rodzaju komunikatory internetowe i inne tego typu usługi nabrały już takiego znaczenia, że Orange może swobodnie odłączać nadajniki 3G i skupić się jedynie na dostawie jak najszybszego Internetu, czy też jest wręcz przeciwnie: usługi starego typu mają się wciąż bardzo dobrze, przynoszą zadowalające przychody i nic nie wskazuje na to, by ich kondycja miała spadać.

– zapytał Lech Okoń, redaktor naczelny TELEPOLIS.PL

Strategia Orange: niezawodne usługi dla wszystkich, wszędzie i w każdej technologii

Piotr Jaworski w odpowiedzi zwrócił uwagę na to, że swego rodzaju papierkiem lakmusowym na kondycję sieci Orange była trwające pandemia COVID-19. Ruch internetowy wzrasta normalnie rok do roku o około 30%, natomiast w marcu, kwietniu i maju ubiegłego roku urósł - z powodu pandemii właśnie - o około 40%. To jednak, co w pierwszym okresie pandemii wrosło najbardziej, to był ruch głosowy. Plany pomarańczowego operatora dotyczą przeniesienia tego ruchu na inne technologie, na przykład VoLTE czy jej odpowiednika w 5G w przyszłości.

Więcej informacji o planach Orange zawiera film, który dołączamy poniżej.