DAJ CYNK

Acer Chromebook 315 to urządzenie dla każdego

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Artykuł sponsorowany


Przeglądanie Internetu, oglądanie filmów, praca w pociągu — większości z nas w zupełności wystarczy do tego Chromebook firmy Acer. Nie wierzysz? Zaraz Ci to udowodnię.

Odnoszę wrażenie, że mamy tendencję do kupowania sprzętów, które albo nie są nam potrzebne, albo znacząco wykraczają poza nasze potrzeby. Weźmy na przykład zwykłego laptopa do domowych zastosowań. Mam tutaj na myśli przeglądania Internetu, oglądanie filmów na YouTubie lub Netflixie i sporadycznego tworzenia prostych dokumentów, np. CV do nowej pracy. Często decydujemy się na Ultrabooki lub drogie laptopy, które może i mają wiele zalet, ale do takich zastosowań są często przesadzone. Tymczasem ten sam efekt można uzyskać, wydając mniej pieniędzy. Jak? Odpowiedzią są Chromebooki marki Acer, np. model Acer Chromebook 315.     

Kilkanaście lat temu istniała reklama pewnego proszku do prania. Głównym hasłem było „jeśli nie widzisz różnicy, to po co przepłacać?”. W mojej ocenie w tę ideę doskonale wpisują się laptopy z systemem ChromeOS. Przede wszystkim są przystępne cenowo. Wypadają dużo korzystniej nie tylko w porównaniu z Ultrabookami, ale też zwykłymi laptopami. Poza tym są w pełni wystarczające do domowych zastosowań, czyli tego, o czym wspominałem wyżej. A nade wszystko są proste w użyciu, dzięki czemu są łatwiejsze w obsłudze, np. dla osób starszych. Nie wierzysz? No to usiądź wygodnie i posłuchaj (a w sumie to przeczytaj).

Acer Chromebook 315

Czym jest Chromebook?

Chociaż Chromebooki są dostępne na rynku już długo i z roku na rok stają się coraz popularniejsze, to wciąż wiele osób może nie zdawać sobie sprawy, czym tak naprawdę są i w jaki sposób różnią się od tradycyjnych laptopów. Dlatego warto te kwestie na początku wyjaśnić, co niniejszym czynię, oczywiście w dużym uproszczeniu.

Chromebook to urządzenie stworzone z tych samym podzespołów, co zwykłe laptopy. Różnica polega na zastosowanym systemie operacyjnym. W tym przypadku mamy ChromeOS. To bazujące na jądrze Linuxa oprogramowanie, którego największymi zaletami są: lekkość, prostota użytkowania oraz bezpieczeństwo. Dorzuciłbym do tego także cenę, bo jej tak naprawdę nie ma. ChromeOS jest systemem darmowym, więc producenci nie płacą licencji za korzystanie z niego. Dzięki temu Chromebooki mogą być sprzętami atrakcyjniejszymi cenowo w porównaniu z odpowiednikami korzystającymi z innych systemów operacyjnych. 

Niektórzy twierdzą, że ChromeOS to coś więcej niż potężna przeglądarka internetowa. System ma Sklep Play, który bardzo dobrze znamy z naszych urządzeń mobilnych. To pozwala na korzystanie z wielu aplikacji z systemu Android, co znacząco rozszerza jego funkcjonalność.

Acer Chromebook 315

To jednak nie wszystko. Możliwe jest także używane programów w wersji webowej, które również dają ogromne możliwości. Dzisiaj wiele znanych programów można używać właśnie w wersji przeglądarkowej. Chcesz przykład? Nie ma problemu. To między innymi Photoshop, ale też Google Docs, czyli pakiet biurowy, w którym napiszesz CV i ogarniesz domowe wydatki. Dlatego, chociaż na początku mówiłem, że Chromebook doskonale sprawdzi się w domu i nadal te słowa podtrzymuję, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby używać go także w pracy.

Najważniejsze wyróżniki Chromebooka

Co przede wszystkim wyróżnia Acer Chromebooka 315? System ChromeOS jest niezwykle bezpieczny. Każde z urządzeń ma wbudowane zabezpieczenia antywirusowe oraz układ zabezpieczający, który szyfruje najważniejsze dane. Na tym jednak nie koniec. System oferuje także podział na piaskownice. Oznacza to, że każda aplikacja jest odseparowana od pozostałych. W ten sposób, na wypadek zainfekowania któregoś z programów, reszta oprogramowania pozostaje bezpieczna. Jakby tego było mało, przy każdym uruchomieniu Chromebook dokładne weryfikuje wszystkie zabezpieczenia, aby upewnić się, że wszystko działa tak, jak powinno.

Drugim wyróżnikiem jest wygoda użytkowania. ChromeOS jest systemem dużo łatwiejszym w obsłudze niż rozwiązania konkurencyjne. To zasługa między innymi przycisku, który Google określił mianem „wszystko”. Po wciśnięciu go znajdziesz nie tylko pliki i aplikacje, ale także odpowiedzi na pytania w wersji online. Warto też wspomnieć, że chociaż oprogramowanie bazuje na przeglądarce internetowej, to większość funkcji dostępnych jest także w trybie offline. Zaliczają się do tego między innymi e-maile, prezentacje czy arkusze kalkulacyjne.


Nie sposób zapomnieć też o szybkości działania. Oczywiście zależy to od konfiguracji danego urządzenia, ale Chromebooki uruchamiają się w ciągu zaledwie kilku sekund. Poza tym oferują też integracje z systemem Android, dzięki której ma komputerze możesz synchronizować powiadomienia, udostępniać pliki między urządzeniami, odbierać i wysyłać SMS-y, a nawet wykorzystywać telefon do odblokowania Chromebooka. A to wszystko na urządzeniu z długim czasem na baterii (chociaż żywotność baterii może się różnić w zależności od urządzenia i użytkowania oraz innych warunków).

Chromebook wystarczy? Jak najbardziej!

Mając to wszystko na uwadze, jeszcze raz możemy zadać pytanie – czy Chromebook wystarczy? Moim zdaniem odpowiedź może być tylko twierdząca, chociaż wiele zależy od zastosowania. ChromeOS świetnie sprawdzi się do zastosowań domowych.

Da się na nim przeglądać Internet? Jak najbardziej. Włączysz na nim Facebooka, Instagrama, Twittera oraz popularne strony z wiadomościami. Niczym nie różni się to od korzystania ze zwykłej przeglądarki internetowej. Chcesz obejrzeć film? Żaden problem. Z Netflixa, HBO Max, Disney+ czy Amazon Prime Video może korzystać albo w wersji webowej, albo z dedykowanej aplikacji. Jakby tego było mało, to Chromebooka bez problemu podłączysz do telewizora, gdzie film lub serial obejrzysz na większym ekranie. W przypadku modelu Acer Chromebook 315 wystarczy przejściówka z USB na HDMI.

Acer Chromebook 315

A może musisz napisać pismo do urzędu albo napisać CV i list motywacyjny do nowej pracy? Wystarczy, że uruchomisz aplikację Google Docs. Zaskoczyć może Cię fakt, że wcale nie potrzebujesz do tego Internetu. Pakiet biurowy Google’a (Google Workspace) bez problemu działa w trybie offline, więc skorzystasz z niego też w plenerze czy np. w trakcie podróży pociągiem lub samochodem (oczywiście jako pasażer). Efekty pracy zsynchronizuje z chmurą w momencie, w którym uzyska dostęp do sieci. Szybko, łatwo i przyjemnie.

Zresztą dzisiaj większość rzeczy da się zrobić przez Internet. Wszystkie sprawy w urzędach załatwimy w zwykłej przeglądarce internetowej, a więc także na Chromebooku. Najmniejszym problemem nie jest też edycja zdjęć. Powiem więcej, możesz nawet zagrać w najnowsze produkcje. Wystarczy do tego usługa graniach w chmurze, np. GeForce NOW i z przystępnego cenowo, prostego Chromebooka za niecałe 2000 zł masz wielofunkcyjną maszynę, która w praktyce niewiele różni się od bardziej tradycyjnego komputera.

To są właśnie największe zalety Chromebooka. Jest prosty w użyciu, więc poradzą sobie z nim nawet osoby mniej zaznajomione z nowymi technologiami, bezpieczny, szybki, cechuje się długim czasem pracy na baterii (chociaż żywotność baterii może się różnić w zależności od urządzenia i użytkowania oraz innych warunków), a przy tym niezwykle funkcjonalny. Dlatego większości z nas w zupełności wystarczy. Nie trzeba kupować droższych laptopów z alternatywnymi systemami operacyjnymi. Skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać?

Artykuł sponsorowany na zlecenie firm Acer i Google.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: własne