DAJ CYNK

Jak będzie wyglądał gamingowy laptop przyszłości?

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Artykuł sponsorowany


Jak będzie wyglądał gamingowy laptop przyszłości? Co w ciągu kilku lat zmieni się w przenośnych PC-tach do grania? Przenieśmy się na chwilę w czasie i sprawdźmy to.

Jest rok 2030. Kilka lat temu zakończył się kryzys na rynku układów scalonych. Świat technologiczny wrócił do normalności. Ceny kart graficznych od dawna nie były tak niskie, jak dzisiaj. Niemal każdy może sobie pozwolić nie tylko na zakup gamingowego desktopa, ale także na laptopa dla graczy. Dzisiaj to właśnie komputery przenośne stały się główną platformą do grania.

Gracze mają powody do świętowania. League of Legends w końcu wyszło z bety, Counter-Strike: Global Offensive za chwilę zadebiutuje w nowej wersji z silnikiem Source2, a poza tym Valve zapowiedziało Half-Life 3. Jakby tego było mało, to na sklepowych półkach jest już Assassin’s Creed: Hussaria, czyli 38. odsłona serii, tym razem skupiająca się na elitarnej, polskiej jednostce ciężkiej jazdy z XVIII wieku. Wszystko idzie w dobrym kierunku.

Świat technologiczny pędzi do przodu z niewiarygodną prędkością. Chińscy naukowcy zapowiedzieli uruchomienie pierwszego komputera kwantowego, wyposażonego w 10 tys. kubitów. Cały świat z zaciekawieniem patrzy na Państwo Środka. Eksperci starają się odpowiedzieć na pytanie – czy sekunda, w której maszyna zostanie uruchomiona, na zawsze zostanie zapamiętana jako technologiczna osobliwość? Jako moment, w którym rozwój technologii przyspieszy do takich prędkości, że zwykły człowiek przestanie za nim nadążać? Czas pokaże. Jedno jest pewne – świat może zmienić się nie do poznania.

MSI Stealth GS77-U12

Wróćmy jednak do kwestii bardziej przyziemnych. Jak w 2030 roku wygląda gaming? Komputery stacjonarne odeszły już do lamusa. Dzisiaj każdy gra albo na konsoli, albo na laptopie. Tak, nadal korzystamy z tradycyjnych PC-tów, ale głównie w formie urządzeń przenośnych. Dzięki temu możemy grać niemal wszędzie. Chociaż VR cały czas zyskuje na popularności, to jako gracze nie chcemy żegnać się z tym, co znamy najlepiej i co przynosi nam najwięcej frajdy. 

Laptop przyszłości

Jak wygląda laptop przyszłości? Koniec z modelami, które mają ekrany z odświeżaniem 120, nie mówiąc już o 60 Hz. W 2030 roku standardem jest co najmniej 360 Hz. Jakby tego było mało, to gamingowe laptopy zaczęły dbać nie tylko o płynność wyświetlanego obrazu, ale także jest jakość. Dlatego zastosowane w nich wyświetlacze w 100 procentach pokrywają profesjonalną paletę barw DCI-P3. Zapomnieliśmy też, jak gra się w rozdzielczości 1080p. Minimum to dzisiaj 4K Ultra HD, chociaż coraz częściej gramy w 8K. Dla dzisiejszych kart graficznych to żaden problem.

A co z podzespołami? Gamingowe laptopy przyszłości wyposażone są w dwa procesory – jeden energooszczędny, który wykorzystywany jest do mniej wymagających zadań oraz drugi, potężny, dla którego żadna gra nie jest godnym rywalem. Przełączanie między nimi jest płynne i niezauważalne dla użytkownika. Na tym jednak nie koniec. Nowoczesne systemy chłodzenia z ciekłym metalem sprawiają, że nawet przy najbardziej wymagających produkcjach komputer pozostaje chłodny niczym stopy bez skarpetek w zimowy wieczór.


Od kilku lat nikt już nie produkuje dysków HDD. Stały się zbyt wolne do prędkości przetwarzaniach danych, z jakim mamy do czynienia w 2030 roku. Wszystkie urządzenia wykorzystują szybkie nośniki SSD NVMe z interfejsem PCIe 7.0 i prędkościami rzędu 100 tys. MB/s. Uruchomienie laptopa zajmuje pół sekundy i na zawsze zniknęły ekrany ładowania gier. 

Co jeszcze się zmieniło? Dużym usprawnieniem są przede wszystkim gabaryty laptopów przyszłości. Pamiętacie te ciężkie i ogromne modele, które przenośne były tylko w teorii? Ja też już nie pamiętam. W 2030 roku laptopy dla graczy mają wytrzymałe, metalowe obudowy o grubości zaledwie 2 cm. Ważą przy tym tyle, co jeszcze kilka lat temu tablet lub telefon komórkowy.

Gamingowy laptop przyszłości bez problemu schowasz w plecaku czy nawet torebce. Możesz na nim grać wszędzie i kiedy tylko chcesz. Pojemny akumulator sprawia, że energii wystarczy na długo, a samo ładowanie – dzięki potężnym zasilaczom sieciowym – trwa dosłownie chwilę. Chociaż gracze nadal preferują słuchawki, to w przenośnych komputerach nie brakuje też zaawansowanych systemów audio, składających się z kilku głośników. Dzięki temu dźwięk brzmi niczym z kina domowego.

Przyszłość już dzisiaj

Ale czy na pewno na tego typu laptopy musimy czekać aż do 2030 roku? Niekoniecznie. Przyszłość jest już dzisiaj, na wyciągnięcie ręki. Dowodem na to jest najnowszy model w ofercie MSI, czyli Stealth GS77-U12. Zacznijmy od ekranu. Ten ma przekątną 17,3” i dostępny jest w wersji zarówno w rozdzielczości 1080p z odświeżaniem 360 Hz, jak i 4K z odświeżaniem 120 Hz. Jeśli szukacie czegoś pośrodku, to producent przewidział także wariant QHD (1440p) i 240 Hz. Te dwa ostatnie w 100 procentach pokrywają paletę barw DCI-P3, więc nie musicie się martwić o jakość wyświetlanych kolorów.

MSI Stealth GS77-U12

Dwa procesory? Nie do końca, ale jeden hybrydowy procesor już jak najbardziej. MSI Stealth GS77-U12 wyposażony jest w najnowsze układy Intel Core 12. generacji, w tym również najmocniejsze modele z serii Core i9. Te mają słabsze, ale energooszczędne rdzenie do mniej wymagających zadań oraz wydajne rdzenie do grania. W połączeniu z potężnym układem GeForce RTX 3080 Ti nawet granie w 4K nie jest dla nich problemem.

A to wszystko zamknięte w metalowej obudowie i grubości zaledwie 20-20,8 mm i masie 2,8 kg. Może nadal nie jest to waga tabletu lub smartfona, ale do 2030 roku zostało jeszcze 8 lat, więc dużo czasu na poprawę. MSI Stealth GS77-U12 ma też system dźwiękowy z sześcioma głośnikami zaprojektowanymi przez Dynaudio oraz akumulator o pojemności 99,9 Whr.


A jakby tego było mało, to jeśli kupicie laptopa między 1 lutym, a 15 marca 2022 roku i do 31 marca zarejestrujecie go na stronie, to otrzymacie stylowy plecak, który pozwoli Wam łatwo przemieszczać się z komputerem na plecach. Dodatkowo wystarczy napisać regencję zakupionego komputera na stronie sklepu, aby po weryfikacji otrzymać doładowanie Steam na kwotę aż 50 dolarów. W skrócie – najnowszą produkcję AAA macie za darmo!

Materiał reklamowy na zlecenie firmy MSI, którą możecie też śledzić na YouTubie!

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: MSI