DAJ CYNK

Koniec z tym 3G. Zacznijmy na serio myśleć o 5G i planować 6G

Mieszko Zagańczyk

Artykuł sponsorowany


A co z 2G? Dlaczego nie zacząć do starszej technologii?

Starsza technologia 2G zostanie z nami na dłużej, ma to jednak swoje uzasadnienie. Standard ten wciąż jest używany w urządzeniach M2M i IoT, czyli na przykład zdalnie odczytywanych licznikach, systemach monitoringu i lokalizacji czy automatach dystrybucyjnych. W sieci Orange działa ponad 2,8 mln kart M2M, część z nich zadowala się transferem GSM/GPRS. To także rozwiązanie, które z czasem odejdzie do historii, choć na wymianę wszystkich systemów operator da klientom więcej czasu.

Zapotrzebowanie na systemy M2M będzie rosło, między innymi w kompleksowych instalacjach smart city, więc Orange zaczął już wdrażać z tą myślą nowsze standardy, jak LTE-M. Prawdziwa przyszłość w komunikacji między maszynami to standard 5G, który pozwala na połączenie aż miliona urządzeń na kilometr kwadratowy

Czas zacząć na poważnie myśleć o 5G

Sieci 5G w Polsce działają poniżej możliwości, jakie ma do zaoferowania najnowszy standard, co widzą użytkownicy i potwierdzają niezależne testy. Firma Ookla, tworząca serwis speedtest.net i powiązaną z nim aplikację mobilną, przedstawiła bardzo ciekawą, ale też niezbyt optymistyczną dla nas analizę działania sieci 5G w ośmiu państwach Europy Środkowo-Wschodniej, w tym w Polsce. Nasz kraj wypadł najgorzej, plasując się na ostatnim miejscu w rankingu pobierania z medianą 73,12 Mb/s, czyli prędkością zaledwie dwukrotnie wyższą od tego, co zapewnia LTE. Dla porównania w pierwszej w naszym regionie Bułgarii średnia szybkość pobierania to aż 406,97 Mb/s – przy takich osiągach wyraźnie już widać zalety nowego standardu.


Z czego to wynika? Nasi operatorzy technicznie robią, co mogą, jednak bez dedykowanych pasm 5G nie zapewnią oczekiwanej jakości sieci. Polskie telekomy – Orange, Play i T-Mobile – wykorzystują do budowy 5G częstotliwości 2100 MHz, które zostały przeznaczone do świadczenia usług w starych technologiach, a nowy standard działa na niej dzięki współdzieleniu pasma z LTE. Wyjątek stanowi Plus, który zdobył osobne, szerokie pasmo 2600 MHz TDD, jednak i ono nie daje pełni możliwości 5G.

Polska jest jedynym krajem regionu, w którym operatorom nie zostały przydzielone dedykowane pasma 5G. Przedłuża się ogłoszenie długo zapowiadanej aukcji na częstotliwości 3,6 GHz, która pozwoli ruszyć z niezależnym od LTE „prawdziwym 5G” o prędkości pobierania nawet 1 Gb/s. Na rozdysponowanie czeka także przewidziane dla 5G pasmo 700 MHz, które zapewni przede wszystkim zasięg i pozwoli na rozbudowę sieci 5G w całej Polsce.

Brak aukcji i brak 5G w pełnym wymiarze powoduje, że Polacy nie dostrzegają, bo nie mają jak, korzyści, jakie wiążą się z nową technologią. Traktują to jako opowieści o odległej przyszłości, wciąż niewielki jest również popyt na usługi 5G, zarówno wśród zwykłych użytkowników, jak i przedsiębiorców. 

Z drugiej strony światowi producenci wprowadzają na rynek coraz więcej smartfonów z 5G, a Polacy je kupują, nawet mimo ograniczeń. W Orange telefony 5G trafiły już do rąk ponad miliona klientów sieci. Operator proponuje ponad 100 modeli smartfonów i innego sprzętu 5G. W kwietniu urządzenia te stanowiły aż 47 proc. spośród wszystkich kupionych u operatora. Potencjał i miejsce na rynku więc są.

5G to nie tylko szybkość

Brak pełnego 5G powoduje też, że wiedza na temat tej technologii jest niewielka. Dla wielu Polaków 5G to tylko większa szybkość pobierania, a to zdaniem wielu użytkowników nie jest czynnikiem przeważającym. Wykazały to na przykład ostatnie badania UKE, przeprowadzone wśród przedsiębiorców. Większość polskich firm uważa, że obecne parametry sieci są wystarczające do prowadzenia biznesu.

Jednak 5G przyniesie nie tylko szybkość. Dziś mieszkańcy dużych aglomeracji coraz częściej narzekają na problemy z jakością połączeń internetowych i z zasięgiem poza miastami. Sieci są po prostu przeciążone, a będzie jeszcze gorzej. 5G przyniesie wzrost pojemności sieci nawet 500 razy, co zapewni lepszą jakość połączeń nie tylko podczas rozmów i przeglądania internetu, ale także pozwoli na dalszy rozwój systemów IoT. To nie mrzonki i snucie futurystycznych opowieści – internet rzeczy i usług M2M już dzisiaj bardzo ułatwiają nam życie, chociażby podczas przykładowego odczytu liczników ciepła. 

IoT z wykorzystaniem 5G umożliwi dalszy rozwój inteligentnego Przemysłu 4.0, inteligentnych miast czy transportu. Dzięki minimalnemu opóźnieniu rzędu 1 milisekundy 5G pozwoli na zdalne kontrolowanie bardzo precyzyjnych urządzeń, na przykład robotów medycznych.

roboty 5g

Kampusowe sieci 5G już działają

Orange już wdraża takie rozwiązania, tworząc dla dużych firm sieci prywatne – inaczej mówiąc, kampusowe. Pod koniec zeszłego roku operator zbudował prywatną, całkowicie wydzieloną z publicznego dostępu sieć 4G i 5G w fabryce i w centrum badawczo-rozwojowym Nokii w Bydgoszczy.

Kampusowa sieć w Bydgoszczy ułatwia automatyzowanie procesów produkcyjnych fabryki, a także zarządzanie i monitorowanie urządzeń i pojazdów autonomicznych z dokładnością do 30 cm. Sieć zapewnia również grupową komunikację głosową i wideo między pracownikami, usprawnia wymianę danych, a także umożliwia zdalną obsługę drona pilnującego bezpieczeństwa. W tym kierunku już dziś rozwija się przemysł i bez 5G trudno wyobrazić sobie najbliższe lata.

Fabryka Nokii w Bydgoszczy 5g

By spopularyzować przemysłowe zastosowania 5G i poszerzać wiedzę Polaków o nowej technologii, Orange ruszył z inicjatywami dla przedsiębiorców, firm i start-upów. W Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej od roku działa sieć 5G, pracująca w docelowym dla 5G paśmie 3,6 GHz oraz w paśmie 2100 MHz. Testowane są tam rozwiązania, które wkrótce staną codziennością w przemyśle: autonomiczne wózki widłowe, cyfrowe kopie fabryk czy transmisje VR-owe z kamerami 360 stopni.

transmisje VR-owe z kamerami 360 stopni

Podobna idea przyświecała operatorowi, gdy uruchamiał 5G Lab w Warszawie. Jest to miejsce, w którym Orange chce tworzyć, prezentować i rozwijać nowoczesne usługi i rozwiązania wykorzystujące sieć 5G. W laboratorium prezentowana jest wirtualna i rozszerzona rzeczywistość, rozwiązania analityki wideo AI, monitoring w czasie rzeczywistym, komunikacja o znaczeniu krytycznym, autonomiczne roboty i drony. Wszystkie urządzenia i usługi działają z wykorzystaniem częstotliwości 3,6 GHz udostępnionej testowo przez UKE.

5G Lab w Warszawie

Przyszłość to 6G

O 5G nie powinniśmy myśleć jak o przyszłości. To technologia „dzisiaj”, która powinna być jak najszybciej wdrożona z korzyścią dla nas wszystkich. Jeżeli natomiast chcemy snuć rozważania o przyszłości, to tu odpowiednia będzie kolejna generacja – 6G.

O 6G coraz częściej mówią wielcy producenci, na przykład Samsung. Koreański gigant nakreślił wizję sieci, w której dane przesyłane są z szybkością nawet 1 terabita na sekundę (Tb/s), czyli 50 razy szybciej niż pozwolą najszybsze pasma sieci 5G (20 Gb/s).

Ten standard przyszłości, działający zarówno w pasmach poniżej 1 GHz, jak i w średnich zakresach 1-24 GHz oraz najwyższych 24-300 GHz, ma zapewnić jeszcze lepszy zasięg z szybkim transferem danych. Umożliwi wdrożenia takich rozwiązań, jak hologramy mobilne o wysokiej wierności czy immersyjna rzeczywistość rozszerzona (XR), które wymagają ultraszybkiej komunikacji i dużej ilości danych.

sieci 6g

Samsung przewiduje też relokację istniejących pasm wykorzystywanych w sieciach 3G, 4G i 5G do sieci 6G, by zapewnić pełne spektrum częstotliwości dla tego nowego standardu. Ta przyszłość również szybko stanie się teraźniejszością – jako pierwsze wdrożenia 6G wskazuje się przyszłą dekadę

Nowe technologię otoczą nas szybciej, niż się spodziewamy. Dlatego też nie ma powodu, by rozpaczać po wyłączanych sieciach 2G i 3G. Dajmy odejść tym zasłużonym standardom tam, gdzie ich miejsce – do muzeum technologii mobilnych.

Materiał reklamowy na zlecenie Orange Polska.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock, Orange Polska, Schneider Electric, Telepolis.pl

Źródło tekstu: własne