DAJ CYNK

20% więcej FPS bez straty jakości? DLSS 3.5 w kartach Palit miażdży

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Artykuł sponsorowany


Wraz z dodatkiem Phantom Liberty do gry Cyberpunk 2077 zadebiutowała też nowa wersja techniki NVIDIA DLSS, oznaczona jako 3.5. Co dokładnie oferuje? Sprawdzam na przykładzie karty Palit GeForce RTX 4070 Dual.

Zadebiutował dodatek do gry Cyberpunk 2077. Rozszerzenie o nazwie Phantom Liberty wprowadza całkowicie nową historię, w której jedną z głównych ról odegra postać grana przez uwielbianego przez fanów Idrisa Elbę. Nasz bohater zostaje wplątany w szpiegowską intrygę i będzie miał za zadanie uratować prezydent Nowych Stanów Zjednoczonych Ameryki, czyli Rosalind Myers. 

To jednak nie wszystko. Kilka dni wcześniej gracze otrzymali też dostęp do ogromnej aktualizacji, oznaczonej jako 2.0. Wprowadza ona całe mnóstwo nowości, w tym między innymi całkowicie przemodelowany system działania policji w Night City, zupełnie nowe drzewko atutów czy też możliwość prowadzenia ostrzału bezpośrednio zza kierownicy samochodu.

Palit GeForce RTX 4070 Dual

Zmiany są na tyle duże, że sami twórcy zalecają rozpoczęcie zabawy całkowicie od nowa. Zresztą gracze to docenili, bowiem gra notuje najlepsze wyniki od stycznia 2021 roku. W tym momencie gra w nią średnio ponad 32 tys. osób na Steamie, a w najlepszym momencie było ich prawie 170 tys. A mowa przecież o samej platformie Valve, która nie bierze pod uwagę konsol oraz innych launcherów, np. GOG Galaxy. Bez wątpienia Cyberpunk 2077 przeżywa właśnie drugą młodość i jeśli nie miałeś jeszcze okazji zagrać w produkcję CD Projekt RED, to lepszej okazji już nie będzie.

Ale żeby zagrać w Cyberpunk 2077 i dodatek Phantom Liberty w wersji na PC, nie obejdzie się bez porządnej karty graficznej. Biorąc pod uwagę, że aktualizacja 2.0 wprowadziła też obsługę NVIDIA DLSS 3.5, to jedynym słusznym wyborem są modele GeForce RTX 40, np. Palit GeForce RTX 4070 Dual czy też Gainward GeForce RTX 4080 Phoenix.

NVIDIA DLSS 3.5

Zacznijmy od tego, czym w ogóle jest NVIDIA DLSS (Deep Learning Super Sampling) i jego najnowsza wersja o numerze 3.5. Po raz pierwszy ta technika została zaprezentowana wraz z kartami graficznymi GeForce RTX 20 we wrześniu 2018 roku. Początkowo jej zadanie było proste. DLSS wykorzystywało algorytmy uczenia maszynowego, by skalować obrazu o niskiej rozdzielczości do obrazu o wyższej rozdzielczości przy zachowaniu jak największej wierności i jakości. Dzięki temu karta graficzna nie była aż tak mocno obciążana, co przekładało się na więcej generowanych klatek na sekundę i wyższą płynność.

Z czasem, w kwietniu 2020 roku, zadebiutowała wersja 2.0, która znacząco poprawiła jakość skalowania. Z kolei wraz z premierą kart graficznych GeForce RTX 40 pojawiło się wydanie 3.0. Poza wcześniejszą możliwością skalowania obrazu NVIDIA dodała jeszcze możliwość generowania przez AI dodatkowych klatek, co jeszcze bardziej poprawiło wyniki i wpłynęło na większą płynność rozgrywki, przede wszystkim przy maksymalnych ustawieniach graficznych, czyli między innymi z włączonym Ray Tracingiem.

A co daje NVIDIA DLSS 3.5? Tym razem Zieloni postawili nie na zwiększenie płynności rozgrywki, a na kolejną poprawę jakości obrazu. Nowa wersja Deep Learning Super Sampling wprowadza technikę o nazwie Ray Reconstruction (Rekonstrukcja Promieni Światła). Ma ona za zadanie odszumić obraz z włączonym Ray Tracingiem (śledzeniem promieni) i tym samym poprawić jego jakość. Standardowo włączenie RT powoduje szum, podobny trochę do kamery analogowej. Dzieje się tak, ponieważ karty graficzne są w tym momencie zdolne do zmierzenia kilku próbek na każdy piksel, a ponieważ dodatkowo niektóre piksele w ogóle nie mają żadnych informacji na temat światła, to powstaje szum.

Najprostszym rozwiązaniem byłoby zwiększenie liczby próbek na każdy pikseli, ale jest to zadanie niezwykle obciążające. Przy obrazie renderowanym w czasie rzeczywistym jest to poziom jeszcze nieosiągalnych dla dzisiejszych GPU. Dlatego też NVIDIA stworzyła technikę Ray Reconstruction, która usuwa szum powstały poprzez śledzenie promieni. W tym celu wykorzystywana jest odpowiednio przeszkolona wcześniej sieć neuronowa. Nakarmiona tysiącami obrazów jest w stanie w mgnieniu oka usunąć szum z każdej klatki, która jest generowana przez kartę graficzną, np. wspominane modele marek Palit oraz Gainward. Dzięki temu obraz ma dużo lepszą jakość dla użytkownika końcowego, czyli gracza.


Chociaż NVIDIA DLSS 3.5 nie ma za zadanie poprawiać płynności rozgrywki (to robią już Super Resolution i Frame Generation), to w niektórych przypadkach może przełożyć się na więcej generowanych klatek na sekundę. Jeśli tak, to różnica względem DLSS 3.0 będzie raczej niewielka. Kluczem jest jednak poprawa jakości obrazu.

NVIDIA DLSS 3.5 w Cyberpunk 2077

Sprawdźmy, jak NVIDIA DLSS 3.5 sprawdza się w grze Cyberpunk 2077, która jako jedna pierwszych otrzymała obsługę nowej techniki (w przyszłości będzie to jeszcze między innymi Alan Wake 2). W tym celu wykorzystałem komputer z kartą graficzną Palit GeForce RTX 4070 Dual, procesorem Intel Core i7-13700KF oraz 32 GB pamięci RAM DDR5 5600 MHz. Testy porównawcze przeprowadziłem bez włączonego DLSS, z DLSS 2.0, DLSS 3.0 oraz DLSS 3.5. Co ważne, Rekonstrukcja Promieni Światła dostępna jest na ten moment tylko w najbardziej wymagającym trybie Ovderdrive, w którym wykorzystywany jest bardziej zaawansowany Path Tracing.

Wyniki prezentują się następująco:

NVIDIA DLSS 3.5

Jak widać, wyniki są więcej niż zadowalające. Dzięki Superrozdzielczości (DLSS 2.0) oraz Generowaniu Klatek (DLSS 3.0) nawet GeForce RTX 4070 pozwala w rozdzielczości 1080p uzyskać płynność na poziomie ponad 100 klatek na sekundę i to w niezwykle obciążającym trybie Overdrive z włączonym Path Tracingiem. Rekonstrukcja Promieni Światła nie tylko poprawia lekko wydajność, ale przekłada się też na wyższej jakości obraz, co doskonale widać na poniższym porównaniu dokładnie tej samej sceny z różnymi ustawieniami. Dzięki DLSS 3.5 odbicia światła nie tylko są bardziej realistyczne, ale obraz stał się też dużo wyraźniejszy i mniej rozmazany. Zresztą sami zobaczcie:

NVIDIA DLSS 3.5

Właśnie dlatego karty graficzne NVIDIA GeForce RTX 40, a szczególnie modele Palit oraz Gainward, to dzisiaj najlepsza propozycja dla wszystkich tych, którzy chcą się zagłębić w świat Night City i najnowszy dodatek Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Zapewniam Was, że to jedna z lepszych gier, w jakie możecie dzisiaj zagrać, a jej najmocniejszym elementem bez wątpienia jest niezwykle wciągająca fabuła. Jestem pewien, że podobnie będzie w przypadku wydanego właśnie rozszerzenia.

Jeśli chcielibyście kupić którąś z kart GeForce RTX 40 marki Palit lub Gainward, to są one dostępne w największych sklepach z elektroniką w Polsce: x-kom, morele, Media Expert oraz komputronik.

Artykuł sponsorowany na zlecenie firm Palit oraz Gainward.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Damian Jaroszewski (NeR1o), NVIDIA