DAJ CYNK

Pancerny smartfon na 2024 rok. Radzimy co wybrać

Mieszko Zagańczyk

Artykuł sponsorowany


Wzmocnione smartfony zyskują na popularności, a oferta producentów rośnie. Co wybrać, na co zwrócić uwagę? Podpowiadamy, czym warto się zainteresować, kupując pancerniaka z myślą o nadchodzącym roku.

W ostatnich latach wzmocnione smartfony przechodzą prawdziwą rewolucję. Niegdyś były to raczej proste konstrukcje o niezbyt wyśrubowanych parametrach – sprzęt do pracy w trudnych warunkach, w których szklane cacko nie przetrwałoby jednego dnia. Dziś pancerniaki zachowują swoją najważniejszą cechę – są odporne na działanie w ekstremalnych sytuacjach, jednak zyskały też nowe funkcje, a do tego kuszą coraz lepszą specyfikacją – mają 5G, dobre aparaty, szybkie procesory, dużo pamięci i ogromne baterie

Po wzmocnione telefony coraz chętniej sięgają nie tylko pracownicy terenowi, funkcjonariusze służb, kurierzy czy globtroterzy, ale także aktywni miejscy użytkownicy, którzy mają dość zbyt delikatnych smartfonów ze szkła – bo łatwo je uszkodzić podczas jazdy rowerem po wertepach, wypadu pod namiot czy utopić w wakacje w jeziorze. 

Ulefone Power Armor 13

Niezależnie od potrzeb, każdy może znaleźć dla siebie odpowiedniego pancerniaka. Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę podczas zakupów.

Jak bardzo są niezniszczalne?

Dziś większość pancernych smartfonów na rynku zapewnia podobny poziom wytrzymałości. Podstawowa norma, która ją określa, to międzynarodowy standard IP68, co oznacza pełną odporność na wnikanie pyłów oraz wodoszczelność pozwalająca zanurzyć telefon na pół godziny na głębokości 1,5 metra. Pancerniaki coraz częściej wyróżniają się też normą IP69K, która wskazuje, że telefon wytrzyma silny strumień wody o wysokim ciśnieniu do 100 barów i temperaturze 80°C. Oznacza to, że urządzenie nie uszkodzi się po spotkaniu z myjką ciśnieniową.


Kolejnym wyróżnikiem pancernych telefonów jest zgodność z wymogami testów MIL-STD-810-G lub MIL-STD-810-H. Nie są to jednolite standardy, lecz zestawy kilkudziesięciu procedur testowych stosowanych przez armię amerykańską. W skrócie oznaczają one, że sprzęt jest odporny na uszkodzenia mechaniczne, niskie i wysokie temperatury, zmiany ciśnienia, wibracje, wilgotność, zasolenie czy pracę w kwaśnym środowisku. Odporność telefonów na te czynniki może się różnić w zależności od modelu, nie jest to stała wartość, ale możemy być pewni jednego – sprzęt wytrzyma w każdych warunkach.

Pancerne telefony zapewniają też wysoką wytrzymałość na upadki na twarde podłoże, najczęściej do wysokości 1,5 metra. Trzeba jednak z drugiej strony pamiętać, że nawet najbardziej wytrzymały telefon ma swój nieco słabszy punkt – ekran. Wzmocnione konstrukcje amortyzują upadki, ale centralne uderzenie wyświetlaczem o skały czy gruz może skończyć się usterką. Dlatego nie jest złym pomysłem stosowanie dołączanych do zestawów szkieł hartowanych.

Wysoka odporność to cecha wspólna wszystkich smartfonów klasy rugged. Który więc wybrać? Tu dochodzimy do sedna sprawy – wzmocnione telefony wyróżniają się też innymi szczególnymi cechami, które mogą zadecydować o wyborze konkretnego modelu. Radzimy, na co zwrócić uwagę.

Potrzebujesz więcej energii?

Długi czas pracy na baterii to jedna z kluczowych cech pancernych telefonów, zwłaszcza dla użytkowników, którzy pracują w terenie, lubią długie wyprawy turystyczne czy po prostu muszą zawsze mieć solidny zapas energii.

W sprzedaży dostępne są wzmocnione telefony ze standardowymi bateriami 5000 mAh, które nie dadzą pełnego komfortu pracy, warto więc rozejrzeć się za czymś większym. Rosnąca liczba smartfonów do zadań specjalnych kryje pod swoimi wytrzymałymi obudowami akumulatory o pojemności 10 000 mAh czy nawet 15 000 mAh. Taki sprzęt zapewni kilka dni używania bez obaw, że zabraknie energii. 

Ulefone Armor 24

Rekordzistą na polskim rynku jest Ulefone Armor 24 wyposażony w potężny akumulator 22 000 mAh. Nasz test dowiódł, że telefon wytrzyma w standardowym profili zastosowań tydzień pracy non stop, co można jeszcze wydłużyć w trybie oszczędzania anergii. Gdy Ulefone Armor 24 używany jest z ekranem włączonym cały czas, możemy być pewni, że wytrzyma blisko 40 godzin. Co więcej, ten model można naładować z mocą 66 W, a zasilnie ogniwa energią do pełna trwa tylko 2,5 godziny.

Pancerniak z dużym akumulatorem ma jeszcze inną zaletę – można go bez obaw wykorzystać jako power bank. Przy pojemności 22 000 mAh ta funkcja ma wreszcie sens.


Ulefone Armor 24 to telefon o ogromnym ekranem 6.78 cala Full HD+. Moc do pracy dostarcza mu układ Helio G96, wspierany aż 12 GB pamięci RAM. Wewnętrznej otrzymujemy też sporo – 256 GB. 

Inny, wart uwagi model z potężną baterią to Ulefone Power Armor 13. W nim poza akumulatorem 13 200 mAh z ładowaniem 33 W otrzymujemy mocne głośniki oraz dalmierz wykorzystujący podczerwień.

Chcesz dostrzec to, co niezauważalne?

Cechą pancernych smartfonów, którą docenią najbardziej wymagający, profesjonalni użytkownicy, jest termowizja. To pomocne narzędzie w pracy monterów, elektryków, hydraulików, mechaników, ale skorzysta z niego każdy, kto ma zacięcie do prac domowych. Aparat i kamera z termowizją pozwalają zdiagnozować wyciek, wilgoć, przeciąg, zator czy zwarcie elektryczne. Można także wykrywać gryzonie i obserwować zwierzęta domowe i gospodarskie, na przykład, by zdiagnozować u nich schorzenia i stany gorączkowe.

W smartfonach termowizja jeszcze do niedawna była rzadko spotykanym dodatkiem znanym tylko z urządzeń marki Cat. Dziś jest już na szczęście o wiele większy wybór. Aparaty termowizyjne łączą dwa kluczowe elementy: pierwszy to czujnik termiczny, a drugi to aparat pomocniczy, przechwytujący rzeczywisty obraz, na który nakładana jest mapa cieplna. 

Uznanym, stosowanym przez profesjonalistów standardem termowizji jest marka FLIR, znana także z modułów stworzonych specjalnie z myślą o urządzeniach mobilnych. Najnowszy z nich – FLIR Lepton 3.5 z technologią MSX – tworzy obraz termiczny w zakresie temperatur od minus 10 stopni C aż do 400 stopni.

Ten czujnik znajdziemy w kilku smartfonach dostępnych na rynku, a jeden z najnowszych z nich to Ulefone Power Armor 19T. Termiczna rozdzielczość sensora wynosi 160 x 120, czułość mniej niż 50 mK, a kąt widzenia – 57°. Z czujnikiem współpracuje aparat pomocniczy 5 Mpix, który w sumie pozwala uzyskać zdjęcia termowizyjne o rozdzielczości 1440 x 1080 (1,6 Mpix). To wystarczy, by wykorzystać obraz do wszystkich wspomnianych zastosowań. 

Ulefone Power Armor 19T to smartfon z ekranem IPS o przekątnej 6,58 cala, napędzany układem Helio G99 i 12 GB RAM, wyposażony w główny aparat 108 Mpix i solidny akumulator 9600 mAh – sprawdzi się więc w każdej sytuacji.

Potrzebujesz najszybszej łączności?

W 2024 roku w Polsce na dobre ruszy długo oczekiwana łączność 5G w pasmach 3,4-3,8 GHz. Nowy standard sieci w teorii zapewni prędkość przesyłania do 1 Gb/s, w praktyce mniej, ale zwiększy się też pojemność sieci, jakość transmisji danych i zasięg. 

Telefonia 5G w pancernych telefonach zaczęła pojawiać się z lekkim opóźnieniem, ale obecnie nie brakuje już modeli, które pozwolą cieszyć się zaletami nowego standardu. Naszą uwagę zwróciły dwa najnowsze, zaprezentowane w listopadzie modele: Ulefone Power Armor 18 Ultra i Ulefone Power Armor 18T Ultra. Obydwa wyposażone są w układ MediaTek Dimensity 7050, który zapewnia łączność 5G w pasmach Sub6, do których należą stosowane obecnie częstotliwości n1 FDD (2100 MHz), n38 i n41 TDD (2600 MHz), a także w paśmie n78 TDD, które obejmuje też oczekiwane u nas zakresy 3,4-3,8 GHz. Telefony są więc technicznie przygotowane do działania z do obecnymi sieciami 5G w Polsce, a także zalogują się do nowych stacji bazowych w paśmie C. 

Smartfony zapewniają też łączność Wi-Fi 6, obsługują VoLTE i WiFi Calling – pod względem funkcji komunikacyjnych na pewno więc nie zawiodą.


Modele Ulefone Power Armor 18 Ultra i Ulefone Power Armor 18T Ultra zachęcają też innymi cechami: ekranami IPS 6,58 cala, pamięcią RAM 12 GB i wewnętrzną aż 512 GB, aparatami 108 Mpix i akumulatorami 9600 mAh z ładowaniem 66 W. Model z „T” w nazwie ma dodatkowo aparat termowizyjny z czujnikiem FLIR Lepton 3.5 – a więc łączy co najmniej dwie szczególne cechy.

Robisz często zdjęcia?

Pancerniaki nie mogą konkurować pod względem funkcji fotograficznych z tradycyjnymi smartfonami z wysokiej półki – to trzeba jasno powiedzieć. Nie znaczy to jednak, że na wyprawie w nieznane czy podczas weekendowego wypadku w góry nie uda nam się zrobić dobrych zdjęć. We wzmocnionych modelach aparaty są coraz bardziej dopracowane, wykorzystują coraz lepsze matryce, a do tego zyskują dodatkowe funkcje, jak noktowizja czy termowizja.

Ulefone Armor 19T

W najlepszych telefonach pancernych można już nawet robić zdjęcia dobrymi matrycami 108 Mpix. Taki właśnie czujnik – Samsung HM2 – znalazł się w stosunkowo niedrogim telefonie Ulefone Armor 17 Pro. To trochę inny pancerniak – lżejszy, bardziej poręczny (12,5 mm grubości, masa 290 g), sprawdzi się więc na co dzień, jak i na wycieczce. Ten model kusi nie tylko niezłym aparatem 108 Mpix (f/1,89), który dzięki łączeniu pikseli 9-do-1 pozwala na robienie wyraźnych zdjęć 12 Mpix, ale ma także aparat szerokokątny 8 Mpix (f/2,2, kąt widzenia 118,8°), dobry do fotografii krajobrazowej, ale także aparat noktowizyjny 8 Mpix (f/2,8), który dzięki dwóm diodom podczerwieni pozwala robić zdjęcia w całkowitej ciemności. Telefonem Ulefone Armor 17 Pro można też kręcić wideo 2K oraz robić zdjęcia selfie 16 Mpix.

Ulefone Armor 17 Pro to solidny model z ekranem IPS 6,58 cala, napędzany układem Helio G99 i 8 GB pamięci RAM. Akumulator ma nieco mniejszy niż innych polecanych modelach – 5380 mAh – ale dzięki temu telefon jest bardziej poręczny.

Ulefone Armor 17 Pro

Najbardziej przystępny cenowo Armor 17 Pro nie jest oczywiście jedynym telefonem o podobnej konfiguracji aparatów. Również kolejne, wyżej pozycjonowane generacje wykorzystują tę samą matrycę 108 Mpix. Na uwagę zasługują Ulefone Power Armor 18 Ultra i Ulefone Power Armor 18T Ultra, które dzięki większej mocy zapewniają też nagrywanie wideo 4K, a do tego mają ciekawą cechę: aparat makro 5 Mpix (f/3,0, kąt widzenia 177°) z unikatową funkcją mikroskopowego powiększenia 60x. Pierwszy model kusi dodatkowo aparatem szerokokątnym 8 Mpix (f/2,2, 119˚), a drugi termowizją. 

Podobną konfigurację aparatów z główną matrycą 108 Mpix mają model Ulefone Power Armor 19 i Ulefone Power Armor 19T.

Lubisz mocne uderzenie muzyki?

Pancerniaki są smartfonami nie tylko dla drwali, budowlańców czy żołnierzy – chętnie wybierają je też aktywni użytkownicy, dla których liczy się nie tylko wytrzymałość urządzenia, ale także bardziej rozrywkowe zastosowania – na przykład muzyka.

Większość dostępnych w sprzedaży pancernych telefonów wyposażona jest w cenione przez fanów dobrego brzmienia wyjścia słuchawkowe 3,5 mm, oczywiście każdy pozwala łączyć się z muzycznymi akcesoriami przez Bluetooth, ale są też modele, które mają jeszcze coś.

Jeżeli lubisz posłuchać muzyki pod otwartym niebem – na biwaku czy na plaży – ale także podczas majsterkowania w garażu, może spodobać ci się Ulefone Armor 21. To klasyczny pancerniak o wysokiej wytrzymałości, który dodatkowo wyposażony jest w ogromny głośnik na tyle obudowy, wykorzystujący przetwornik o średnicy 36 mm i wnękę dźwiękową o pojemności 11,5 cm³. Poziom głośności tej konstrukcji sięga do 122 dB.  Dodatkowym smaczkiem jest obręcz świetlna, która miga kolorami w trakcie odtwarzania muzyki, a w innych sytuacjach informuje o zdarzeniach.

Ulefone Armor 21

Moc głośnika w Armorze 21 jest porównywalna z niewielkim głośnikiem zewnętrznym – wystarczająca, by posłuchać sobie muzyki w plenerze, ale nie ma też obaw, że dźwięki wypłoszą wszystkie zwierzęta z lasu.

Ulefone Armor 21 ma ekran IPS 6,58 cala, mocy dodaje mu układ Helio G99 z pamięcią RAM 8 GB, sekcję foto reprezentuje główny aparat 64 Mpix, a energię dostarcza akumulator 9600 mAh z ładowaniem 33 – więc sprawdzi się w każdych warunkach.


A co, jeżeli wolisz słuchać muzyki na słuchawkach? Jest też i na to odpowiedź – pancerny telefon... ze wbudowanymi słuchawkami TWS. To bardzo nietypowy model, który może zainteresować zwłaszcza młodych i aktywnych użytkowników. W górnej części jego obudowy znajduje się komora, w której kryją się dwie słuchawki TWS. Można je w każdej chwili wyjąć i słuchać muzyki, a później schować i ładować energią z akumulatora telefonu. Słuchawki zabezpieczone są solidnymi, gumowanymi klapkami gwarantującymi wodoszczelność. Na jednym ładowaniu można słuchać muzyki przez 5 godzin, a bateria telefonu zapewnia słuchawkom aż 100 ładowań

Ulefone Armor 15

Ten telefon to fajny pomysł dla tych, którym ciągle zdarza się zawieruszyć osobne słuchawki TWS, Sprzęt wyróżnia się dynamiczną, sportową kolorystyką – poza wersją czarną dostępny jest w czerwonej czy niebieskiej obudowie. Oczywiście nie zabrakło w nim też mocnych głośników stereo 100 dB.

Ulefone Armor 15

Co to za telefon? To Ulefone Armor 15. To mniejszy model z ekranem IPS 5,45 cala, napędzany układem Helio G35 z towarzyszeniem 6 GB RAM. Ma aparaty 12 Mpix i 13 Mpix, a także akumulator 6600 mAh z ładowaniem 18 W. Czyli – sprzęt bardziej do miasta, na rower czy do biegania, niż do ciężkich robót przy wyrębie lasów w Bieszczadach.

Potrzebujesz więcej światła?

Dobry pancerniak powinien mieć też solidną latarkę – to niezbędny element w każdej sytuacji, zwłaszcza podczas wypraw terenowych czy w pracy w trudnych warunkach. Latarkami w telefonach są najczęściej diody doświetlające aparatów, ale nie zawsze jest to odpowiedni mocne źródło światła. 

Ulefone Armor 24

Producenci pancernych telefonów zaczęli więc stosować dodatkowe lampy LED-owe o większej mocy niż flesze aparatów. Takie dodatki znajdziemy w urządzeniach kilku producentów, jak Blackview, Doogee czy Cubot, ale żaden z telefonów nie przebije chyba wspomnianego już pancerniaka Ulefone Armor 24. Producent połączył w jeden element 510 diod LED o łącznej mocy 6 W, zapewniających światło o deklarowanej jasności 1000 lumenów. Smartfon wręcz zalewa światłem okolicę, a standardowe, kieszonkowe latarki nawet nie mają do niego podejścia. Armor 24 oświetla teren na kilka metrów, ale dzięki rozproszeniu światła doskonale sprawdzi się jako lampa – na biwaku, podczas nocnej naprawy terenówki, w górskiej chatce bez prądu. 

Ulefone Armor 24

Aplikacja Camping Light, która steruje tym dodatkiem, daje wybór stałego światła, stroboskopu, a także trybu SOS. Można ustawić trzy poziomy jasności, a także czas świecenia – do 30 minut. Dzięki baterii 22 000 mAh energii wystarczy na tyle, że ze światła można stale korzystać nawet podczas dłuższych wypadów w dzikie tereny.

Artykuł sponsorowany przygotowany na zlecenie firmy CK Mediator, autoryzowanego dystrybutora produktów Ulefone.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Telepolis.pl, Ulefone