DAJ CYNK

Jaki komputer do gier, pracy, nauki? Polecane zestawy sierpień 2021

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Poradniki

Co się stało z cenami kart graficznych?

Ceny kart graficznych wystrzeliły w górę już pod koniec 2020 roku. Wpływ na to miało kilka czynników - ogromne zainteresowanie ze strony graczy, popyt ze strony górników, cały czas rosnąca wartość kryptowalut, ale też pandemia koronawirusa i idące za tym problemy zarówno produkcyjne, jak i logistyczne. Chociaż wydawało się, że szaleństwo szybko minie, to z miesiąca na miesiąc było coraz gorzej. Początkowo za poszczególne modele musieliśmy płacić po kilkadziesiąt procent więcej, ale finalnie karty z serii NVIDIA GeForce RTX 30 kosztowały nawet 4-krotnie więcej, niż wynosiła ich sugerowana cena detaliczna. Sytuacja była po prostu dramatyczna.

Zobacz: Ceny kart graficznych lecą na łeb na szyję. Możemy dziękować Chinom

Dużo zmieniło się pod koniec czerwca, kiedy to Chiny wzięły się za walkę z kryptowalutami. Państwo Środka było największym na świecie zagłębiem górników, więc miało to ogromne znaczenie dla całego rynku. Chiński rząd zakazał wydobywania kryptowalut, a do tego nakazał platformie Alipay oraz krajowym bankom zaprzestać wszystkich usług, które były powiązane z handlem wirtualnymi walutami. Błyskawicznie przełożyło się to nie tylko na spadek wyceny Bitcoina czy Ethereum, ale również niższe ceny kart graficznych. W ciągu kilkudziesięciu godzin te zmniejszyły się o około 30 procent i była to zapowiedź powolnego powrotu do lepszych czasów.

Palit GeForce RTX 3080 Ti GamingPro OC

Kolejne tygodnie przyniosły dalsze spadki, ale te w końcu wyhamowały. Dzisiaj karty graficzne nadal są droższe o kilkadziesiąt procent w porównaniu z sugerowanymi cenami detalicznymi, ale to już poziom dla wielu osób akceptowalny. Tym bardziej że wielu graczy miesiącami czekało na lepsze ceny i szerszą dostępność poszczególnych modeli. Dzisiaj GeForce'a RTX 3070 można kupić za około 4000-4500 zł, gdzie w lipcu kwoty dochodziły nawet do 6000 zł. Z kolei popularne warianty RTX 3060, to wydatek rzędu 2900-3000 zł, a nie 4500 zł, jak jeszcze kilka tygodni temu.

Zobacz: NVIDIA GeForce RTX 3080 Ti - test. Szybko, szybciej i dużo drożej

Jest dużo lepiej, ale do całkowitej normalności sporo jeszcze brakuje. Niestety, ale górnicy nie byli odpowiedzialni za całe zło na rynku kart graficznych. Również duży, a być może nawet większy wpływ na sytuację mieli sami gracze, którzy wręcz rzucili się na nowe GPU. Tymczasem producenci nie wyrabiali z produkcją. Teraz popyt, po kilku miesiącach oczekiwania, jest prawdopodobnie jeszcze większy. Na szczęście ceny powinny się powoli stabilizować. Jednak do normy, jak przewidują eksperci, wrócą zapewne dopiero w 2022 roku.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Lech Okoń (LuiN), Damian Jaroszewski (NeR1o), Adobe Stock, materiały prasowe