Xiaomi Redmi 9 to aktualnie jeden z najtańszych smartfonów, którymi warto się zainteresować. Choć urządzenie jest już na rynku blisko rok, nadal cieszy się niesłabnącą popularnością. Wcale nas to nie dziwi – mimo niskiej ceny telefon ma do zaoferowania wiele elementów kojarzonych raczej z segmentem średnim, niż półką budżetową.
Mamy tu na myśli chociażby wyświetlacz IPS o przekątnej 6,53” i wysokiej jak na ten segment rozdzielczości 1080x2340. Także wydajność urządzenia nie daje powodów do narzekań. Zastosowany procesor – MediaTek Helio G80 – nie jest może demonem szybkości, ale w codziennych zastosowaniach radzi sobie bardzo sprawnie. Wreszcie na pokładzie znalazło się miejsce dla modułu NFC i dużego akumulatora o pojemności 5040 mAh.
Urządzenie dostępne jest w wariantach 3/32 GB i 4/64 GB. O ile tylko budżet na to pozwala, ze swojej strony rekomendujemy przede wszystkim ten drugi – przy stosunkowo niedużej różnicy w cenie dodatkowa pamięć może znacząco poprawić komfort korzystania z telefonu.
Od lat seria Xiaomi Redmi Note uchodziła za jedne z najbardziej opłacalnych smartfonów, jakie można znaleźć w sklepach. Choć w ostatnich latach konkurencji przybyło, tak kolejne Note’y mają użytkownikom dużo do zaoferowania. Idealnym przykładem jest Xiaomi Redmi Note 10.
Xiaomi Redmi Note 10 wyróżnia się nie tylko atrakcyjną ceną, ale i bardzo dobrym wyposażeniem. Jego sercem jest Qualcomm Snapdragon 678, czyli jeden z wydajniejszych procesorów, jakie znajdziemy w tym segmencie. Urządzenie może się także pochwalić wyświetlaczem Super AMOLED o przekątnej 6,43” oraz rozdzielczości 1080x2400 czy też głośnikami stereo. No i tradycyjnie dla średniaków producenta nie mogło zabraknąć dużego akumulatora. Ten tutaj ma pojemność 5000 mAh i obsługuje szybkie ładowanie mocą 33 W.
Pewną rysą na tym wszystkim jest niestety brak łączności NFC, co może się okazać dla niektórych użytkowników uciążliwe. Jeśli jednak możemy z tym żyć, Xiaomi Redmi Note 10 ma wystarczająco dużo do zaoferowania, by tę niedogodność wynagrodzić.
Źródło zdjęć: własne, Xiaomi, Realme
Źródło tekstu: własne