Wystarczy krótki rzut okiem na specyfikację, by zdać sobie sprawę, że Realme 8i to taki telefon niemalże bez wad – w każdym razie mając na uwadze jego niską cenę. Producent chciał nam zafundować uniwersalnego, dobrze wyważonego przedstawiciela segmentu budżetowego i sztuka ta wyszła w zasadzie wzorowo.
Na pokładzie Realme 8i znajdziemy sporo dobrego. Ot, choćby całkiem wydajny procesor MediaTek Helio G96 czy duży akumulator o pojemności 5000 mAh. Trochę szkoda, że maksymalna moc ładowania to tylko 18 W, ale cóż – są kompromisy, z którymi trzeba się pogodzić.
A cała reszta? W zasadzie same plusy. Telefon wyposażono w doskonały wyświetlacz IPS o przekątnej 6,6” i odświeżaniu 120 Hz, ma prawdopodobnie najlepszy w swoim segmencie aparat 50 MP oraz Androida 11 z dopracowaną nakładką Realme UI 2.0. W wersji na rynek polski nie zabrakło nawet łączności NFC.
Zabrakło natomiast łączności 5G i jest to w zasadzie jedyna rzecz, która powstrzymała nas przed przyznaniem mu tytułu „Wybór Redakcji”. Bo tak naprawdę poza tym Realme 8i to w swojej cenie naprawdę świetna propozycja.
Samsung urósł do rangi Mercedesa na rynku smartfonów. W przeciwieństwie jednak do Mercedesa, w portfolio Koreańczyków znajdziemy kilka naprawdę przystępnych cenowo propozycji. Jedną z nich jest Samsung Galaxy A22.
Co wyróżnia Samsunga Galaxy A22 na tle konkurencji? Chociażby wysokiej klasy wyświetlacz o przekątnej 6,4”. Co prawda ma on nieco niższą rozdzielczość od rywali, bo raptem 720x1600, ale za to wykonany został w technologii Super AMOLED gwarantującej perfekcyjny kontrast, jedne z lepszych w tym segmencie kolorów oraz wysoką jasność maksymalną.
Oprócz tego na pokładzie niedrogiego Samsunga znajdziemy procesor MediaTek Helio G80, 4 lub 6 GB RAM oraz akumulator o pojemności 5000 mAh. Jest też aparat o rozdzielczości 48 MP. Jasne, w swojej klasie nie są to może najmocniejsze parametry, ale w dalszym ciągu za rozsądne pieniądze dostajemy niezawodnego smartfona od renomowanego producenta.
Źródło zdjęć: Unsplash, własne, mat. promocyjne
Źródło tekstu: własne