DAJ CYNK

Atak na pieniądze Polaków, mBank alarmuje

Piotr Urbaniak (gtxxor)

Bezpieczeństwo

Atak na pieniądze Polaków, mBank alarmuje

Uważaj na fałszywe linki, oszuści zmienili sposób działania – alarmuje swych klientów mBank. Instytucja przestrzega tym samym przed najpopularniejszymi obecnie metodami ataków.

Phishing cały czas w modzie

Rzetelna statystyka, jakie rodzaje phishingu są obecnie najpopularniejsze, nie istnieje. Fachowcy z mBanku przekonują jednak, że tym, na co należy uważać przede wszystkim, są obecnie serwisy ogłoszeniowe. Oszuści mają się tam podszywać zarówno pod kupujących, jak i pracowników obsługi lub banku. Choć to oczywiście nie wszystko.

W rozmowie oszuści nawiązują do przeprowadzonej sprzedaży – tłumaczy mBank. Informują na przykład o tym, że pieniądze znajdują się rzekomo na bezpiecznym koncie i trafią do sprzedającego dopiero po weryfikacji rachunku. Rzecz jasna, wiąże się to z ujawnieniem wrażliwych danych.

mBank przypomina, aby pod żadnym pozorem nie podawać wówczas kodów BLIK ani informacji umieszczonych na karcie płatniczej, w tym kodu CVV2 i daty ważności. Przestrzega też przed fałszywymi stronami, które żądają logowania do bankowości elektronicznej, a także zaleca dokładne czytanie powiadomień autoryzacyjnych.

Jakie dane najczęściej interesują złodziei?

Jakie dane są szczególnie wrażliwe? – zapytacie. Oszuści zazwyczaj zaczynają od próby wyłudzenia identyfikatora klienta i hasła do serwisu transakcyjnego, ale możliwości jest więcej. Jak przypomina mBank, równie szkodliwe może być ujawnienie numeru PESEL, nazwiska panieńskiego matki, kodu parowania aplikacji mobilnej czy właśnie danych karty płatniczej bądź kodu BLIK.

Pamiętajcie, że w razie wątpliwości zawsze można zadzwonić na infolinię banku. Ważne tylko, by kontakt zainicjować samemu, a nie na niego czekać, bo to otwiera pole do popisu naciągaczom. Akurat mBank ma w swojej aplikacji mobilnej bardzo przydatną funkcję, która pozwala zweryfikować tożsamość konsultanta poprzez aplikację mobilną.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Lech Okoń / Telepolis.pl

Źródło tekstu: Materiały prasowe, oprac. własne