DAJ CYNK

PKO BP alarmuje. Gdy słyszysz coś takiego, od razu się rozłącz

Przemysław Banasiak

Bezpieczeństwo

PKO BP ostrzega. Polacy na celowniku przestępców

Rozmowa telefoniczna czy wiadomość SMS lub e-mail to łatwa forma kontaktu, ale też oszustwa. Wyjaśniamy na co warto zwrócić uwagę by zachować bezpieczeństwo.

 

Bankowość internetowa jest w obecnych czasach bardzo prosta, a tym samym wyjątkowo wygodna. Z przelewów z poziomu komputera czy smartfona korzysta codziennie już wiele milionów Polaków. Niestety do nowej rzeczywistości dostosowują się również przestępczy, którzy próbują wyłudzić nasze pieniądze i dane.

PKO Bank Polski radzi by zachować czujność i opanowanie

W najnowszym wpisie na stronie PKO BP możemy przeczytać instrukcje wyjaśniające metody działania oszustów oraz porady jak sobie z nimi radzić i czego unikać by nie stracić oszczędności życia. Co więcej do dyspozycji jest specjalny webinar, który porusza tematykę bezpiecznego korzystania z kart płatniczych.

Należy pamiętać, że przestępcy próbują przeważnie wzbudzić w nas silne emocje. Sposobów działania jest kilka, ale najpopularniejsze z nich to strach i niepokój - np. informacja o blokadzie konta; poczucie obowiązku - np. wezwanie do zapłaty lub dopłaty; kuszenie i zainteresowanie wyjątkową okazją - np. inwestycja.

By nie paść ofiarą oszustów zawsze należy zachować zdrowy rozsądek i nie działać pod wpływem emocji. Dobrym rozwiązaniem jest przerwanie rozmowy i zadzwonienie do osoby lub instytucji, z którą teoretycznie chwilę temu rozmawialiśmy. Pozwoli nam się to upewnić, czy nikt się nie podszywał pod bank lub znajomego.

Trzeba też uważać na rozmówców, którzy wywierają na Tobie presję - ponagla, ostrzega czy nawet grozi konsekwencjami nie zrobienia czego, np. nie podania danych, wysłania przelewu, instalacji oprogramowania.

Jedną z popularniejszych metod oszustwa są strony i adresy e-mail podszywające się pod znane instytucje. Zawsze trzeba zwrócić uwagę czy nie ma adresie literówek, dziwnych znaków czy rozszerzeń domeny innych niż polska. Jednak nawet jeśli wszystko się zgadza - nie trać czujności. Bardziej doświadczeni przestępcy w obecnych czasach potrafią bez problemu podrobić numer telefonu czy adres e-mail (tzw. spoofing).

Rozpoznanie oszusta może też być dużo prostsze i nie wymagające wiedzy technicznej. Wystarczy zwrócić uwagę na błędy ortograficzne, składniowe i językowe. Nierzadko oszuści działają na dużą skalę i nie znają języka potencjalnej ofiary – korzystają z programów do generowania komunikatów.

Diabeł tkwi w szczegółach - nawet jeśli wiadomość jest napisana poprawnie lub rozmówca posługuje się nienaganną polszczyzną to warto zwrócić uwagę na sposób prowadzenia rozmowy. Przykładowo bezosobowe powitanie może wskazywać na to, że nadawca lub rozmówca nie wie z kim rozmawia. A to nie miało by miejsca podczas rozmowy z przedstawicielem banku, członkiem rodziny czy znajomym.

Jeśli cokolwiek wzbudza Twoje podejrzenia w wyglądzie strony internetowej, wiadomości e-mail lub SMS albo prowadzonej rozmowie to nie otwieraj żadnych załączonych plików, nie klikaj w linki do logowania i nie instaluj na komputerze lub smartfonie dodatkowych aplikacji.

Zobacz: mBank zmienia regulamin. Takich przelewów już nie zrobisz
Zobacz: Raty w Pekao? Teraz załatwisz to szybciej i wygodniej

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Tupungato / Shutterstock

Źródło tekstu: PKOBP, oprac. własne