DAJ CYNK

PastPay – nowa usługa płatności odroczonych. Oto, czym różni się od innych

Mieszko Zagańczyk

Kredyty

PastPay

Na polski rynek wchodzi nowa usługa płatności odroczonych w modelu „kup teraz, zapłać później”. Stojący za nią węgierski fintech jako grupę docelową rozwiązania wybrał klientów biznesowych.

Od sierpnia w polskich sklepach internetowych B2B ruszyła usługa płatności odroczonych PastPay. Dostawcą usługi jest węgierski fintech Péntech, który wdrożył to rozwiązanie już w pięciu krajach Europy Środkowo-Wschodniej.

Polski e-commerce B2B przechodzi okres dynamicznego wzrostu i to właśnie ten szybko rozwijający się rynek z dużym potencjałem innowacyjnym stał się dla nas wyzwaniem. Pozytywne doświadczenie w pracy z polskimi przedsiębiorcami przyczyniło się do decyzji o wprowadzeniu naszych rozwiązań płatniczych nad Wisłą. Na Węgrzech sfinansowaliśmy już faktury o wartości ok. 15 milionów euro, teraz nadszedł czas, aby pomóc polskim handlowcom zwiększyć ich przychody

 – mówi Benjamin Berényi, założyciel firmy Péntech i twórca rozwiązania PastPay.

PastPay działa na takiej samej zasadzie jak znane w Polsce PayPo czy Smartney dla klientów indywidualnych. W momencie finalizacji zamówienia klient biznesowy może wybrać w koszyku opcję „kup teraz, zapłać później”. W ciągu kilku sekund PastPay ocenia ryzyko kredytowe klienta i po pozytywnej weryfikacji otrzymuje możliwość odroczenia płatności za zakupy do 60 dni. W tym samym czasie płatność na rzecz sprzedawcy jest natychmiast dokonywana przez PastPay.

Péntech przekonuje, że dzięki wprowadzeniu płatności odroczonych, kupujący mogą zoptymalizować przepływ gotówki, a sprzedawcy zwiększyć swoje przychody aż o 30 proc. Ponadto, PastPay przejmuje ryzyko opóźnienia lub braku płatności ze strony kupującego.

W obecnej sytuacji gospodarczej terminy płatności wynoszące 30-60 dni mogą być bardzo pomocne dla nabywców biznesowych, ponieważ płynność na rynkach zanika, a potrzeby optymalizacji przepływu gotówki stają się coraz bardziej naglące dla firm

 – zachęca Berényi.

Węgierski start-up przyjmuje obecnie wnioski o integrację od polskich sklepów internetowych. Fintech chwali się, że jego usługa wywołała już duże zainteresowanie, więc tym sklepom, które chcą zaoferować swoim kupującym płatności odroczone w sezonie jesienno-zimowym firma zaleca złożenie wniosku o integrację już teraz.

Zobacz: Revolut i PKO BP będą konkurować. Nowość ruszyła
Zobacz: Revolut z kolejną nowością. Polacy na to czekali

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: PastPay