DAJ CYNK

Polacy zapłacą krocie za prąd? Rząd ma pomysł

Patryk Łobaza (BlackPrism)

Prawo, finanse, statystyki

Aktualnie wzrost cen prądu jest zamrożony i wiele osób może się obawiać podwyżek, które wszystkich dotkną, gdy stan ten ulegnie zmianie. Rząd ma pomysł, w jaki sposób zapobiec katastrofie.

Wszystko drożeje, lecz ceny prądu od dłuższego czasu pozostają bez zmian. Jeszcze poprzedni rząd podjął decyzję o zamrożeniu cen elektryczności, co miało sprawić, że podwyżki nie uderzą Polaków po kieszeni. Aktualny rząd przedłużył tę politykę, lecz tylko do połowy roku. W związku z tym po 30 czerwca ceny mogą drastycznie podskoczyć. Pojawił się jednak pomysł, w jaki sposób przeprowadzić to tak, by odbyło się to jak najmniej boleśnie dla portfela obywateli.

Tanio już było. Ceny prądu mogą być katastrofalne

Jak podaje portal rp.pl, jeżeli nie zostaną wprowadzone żadne zmiany, to aktualna cena 412 złotych za MWh drastycznie wzrośnie. Według kalkulacji opartej na danych URE, po 30 czerwca obywatele będą płacić około 739 zł za MWh, co przełoży się średnio na wzrost opłat miesięcznych o 327-490 złotych w zależności od zużycia. Łatwo się domyślić, że tak drastyczna podwyżka mocno uderzyłaby w kieszenie obywateli i przedsiębiorców.

W interesie obecnego rządu jest to, by nie dopuścić do takiej sytuacji. Paulina Henning-Kloska, aktualny minister klimatu podaje, że pracują nad odpowiednimi blokadami wzrostu cen energii, w taki sposób, by nie był one wyższe niż 30 złotych miesięcznie. Oznacza to, że pod koniec roku Polacy płaciliby średnio 180 złotych więcej za prąd niż w obecnej chwili.

Poinformowano również o tym, że ministerstwo przedstawi w najbliższym czasie konkretne propozycje rozwiązania problemu wzrostu cen energii. Według nieoficjalnych informacji Rzeczpospolitej 29 lutego miało odbyć się spotkanie ministrów z prezesem URE Rafałem Gawinem. Miał on wezwać spółki do odpowiedniego skorygowania taryf za energię elektryczną, w taki sposób, by cena za MWh wynosiła 500-600 złotych.

Zobacz: Nowość BLIK już jest. Pierwszy bank w Polsce właśnie wprowadził
Zobacz: Credite Agricole ma prezent, który spodoba się kinomaniakom

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: rp.pl