Szef Krajowej Administracji Skarbowej, Marcin Łoboda, ujawnił, jak często fiskus zagląda na nasze konta. Okazuje się, że korzysta z tego prawa dość chętnie.
W 2022 roku poprzedni rząd wprowadził tzw. Polski Ład. Nadał on skarbówce nowe uprawnienia. Fiskus może od ponad 2 lat kontrolować nasze prywatne konta, nawet gdy nie jesteśmy o nic oskarżeni. Wystarczy samo podejrzenie. Wcześniej było to możliwe tylko wtedy, gdy trwało już postępowanie podatkowe. Jak często Urząd Skarbowy z tego korzysta? Często — donosi Fakt.
Konkretne dane ujawnił Marcin Łoboda, szef Krajowej Administracji Skarbowej. W trakcie swojego wystąpienia w Sejmie ujawnił, że od 1 lipca 2022 roku do 31 lipca 2024 roku naczelnicy urzędów skarbowych skierowali do banków 510 zapytań o wzgląd na konto podatnika.
Do tego dochodzi jeszcze 3598 zapytań od naczelników urzędów celno-skarbowych, którzy również mają takie uprawnienia. W sumie to ponad 4 tys. przypadków w ciągu 2 lat.
Szef KAS jest zdania, że wciąż jest to incydentalne i skarbówka nie zagląda na konta Polaków. Z tym nie zgadza się między innymi poseł Ryszard Petru. Jego ugrupowanie chce odebrać fiskusowi uprawnienia do zaglądania na konta Polaków bez wyraźnego powodu.
Rozumiem, każde państwo, każda administracja ma tendencję, żeby mieć więcej narzędzi kontroli. W demokratycznym państwie prawa nie wolno podsłuchiwać osób, które nie są podejrzane, ani ich inwigilować, ani wchodzić na ich rachunki bankowe.
- powiedział Ryszard Petru.
Poseł zapowiedział, że do komisji sejmowych trafi projekt ustawy, który odbierze skarbówce uprawnienia, uzyskane wraz z wprowadzeniem Polskiego Ładu.
Zobacz: Skarbówka ruszyła na łowy. Niektórzy zapłacą podatki nawet 5 lat wstecz
Zobacz: Fiskus znalazł kolejny pretekst, by naliczać Polakom podatek. Decyduje gotówka
Źródło zdjęć: Shutterstock
Źródło tekstu: Fakt.pl
