DAJ CYNK

Lubelskie. Zabrała kartę i kod PIN zmarłego brata

Karolina Mirosz (mkina)

Wydarzenia

Mówią, że są takie tajemnice, które należy zabrać ze sobą do grobu. Pewien mieszkaniec woj. lubelskiego zrobił jednak inaczej, a krewni wykorzystali ten fakt, by się wzbogacić.

Zmarły brat pozostawił po sobie dane bankowe

W listopadzie 2022 roku pani Marii zamieszkałej w Woli Uhruskiej zmarł brat. Żałoba po rodzeństwie nie trwała jednak zbyt długo, gdyż bliscy znaleźli pocieszenie w pozostawionych przez nieboszczyka przedmiotach, a konkretniej karcie debetowej oraz smartfonie.

Kobieta wraz z mężem oraz ich 33-letnim synem, zaraz po otrzymaniu informacji o śmierci brata, zabrała przedmioty osobiste z jego domu. Dysponując telefonem i poszczególnymi dostępami, w ciągu niespełna trzech dni małżeństwo wyczyściło konto zmarłego, pozyskując w ten sposób ponad 20 tys. zł.

Być może sprawa nigdy nie wyszłaby na jaw, ale wkrótce po pogrzebie do okradzionego mieszkania dotarła prawowita spadkobierczyni zmarłego – córka. Brak karty zaniepokoił ją na tyle, by powiadomić policję.

Siostra zmarłego wzięła sprawy w swoje ręce

Jak czytamy w relacji, funkcjonariusze bardzo szybko odkryli, kto przywłaszczył sobie „plastik”. W całej Woli Uhruskiej jest bowiem tylko jeden bankomat, a sprawcy nie zadali sobie trudu zacierania śladów i ze skradzioną kartą udali się właśnie w to miejsce. Wszystko zarejestrował monitoring,

Funkcjonariusze szybko odkryli kto przywłaszczył sobie kartę zmarłego mężczyzny. Do winnych dodarli za pomocą nagrań z monitoringu, który znajdował się przy bankomacie, z którego dokonywano transakcji skradzioną kartą.

Sąd we Włodawie, po rozpatrzeniu sprawy, wydał wyroki skazujące. Sprawy otrzymali kary roku więzienia w zawieszeniu na dwa lub trzy lata, zależnie od swej roli. Nałożono na nich ponadto obowiązek zapłacenia grzywny, a także naprawienia szkody, jaką spowodowali w stosunku do bratanicy. 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Anna Rymsza / Telepolis

Źródło tekstu: Nowy Tydzień, oprac. własne