DAJ CYNK

Jak okraść bankomat? Na przykład jak ten gość w Poznaniu

Piotr Urbaniak

Wydarzenia

Jak okraść bankomat? Na przykład jak ten gość w Poznaniu

Wystarczy zatrudnić się jako konwojent, choć na szczęście dla okradzionego banku, plan przedsiębiorczego Poznaniaka wypalił tylko na krótką metę. 

Metody kradzieży pieniędzy z bankomatu są różne. Jedni przestępcy stawiają na brutalną siłę i używają zazwyczaj ładunków wybuchowych, ewentualnie próbują urządzenie wyrwać. Inni są bardziej dyskretni, uciekając się do łamania zabezpieczeń cyfrowo poprzez tzw. black boksy. Tym razem jednak historia jest jeszcze inna, bo napastnik postawił na fortel. 

28 października policjanci z Poznania otrzymali zawiadomienie o kradzieży ponad 200 tys. zł z miejscowego bankomatu – donosi serwis epoznan.pl. Jak wykazało przeprowadzone w tej sprawie śledztwo, winnym jest 38-letni pracownik firmy konwojenckiej, która zarazem odpowiadała za serwis urządzenia.

Zobacz: Jak można okraść bankomat? Otóż dość łatwo

Mężczyzna przyjął zgłoszenie serwisowe do uszkodzonej maszyny, ale zamiast je wykonać zgodnie z procedurami, uszkodził zabezpieczenia i wypłacił gotówkę w kwocie ponad 200 tys. zł. Następnie zwolnił się z pracy i uciekł – tłumaczy mł. asp. Marta Mróz, cytowana przez źródło. Niemniej eskapada przestępcy nie trwała długo.

Kryminalni jeszcze w październiku wpadli na trop złodzieja, który najpierw zatrzymał się w Warszawie, a następnie wynajął mieszkanie we Wrocławiu, gdzie został zatrzymany. 

Co ciekawe, mimo błyskawicznej reakcji służb, część pieniędzy 38-latek zdążył już wydać. W trakcie rewizji znaleziono bowiem tylko 90 tys. zł, zarekwirowano jednak także Audi A5 zakupione za skradzione środki. Summa summarum nieuczciwemu konwojentowi grozi 10 lat odsiadki. 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Unsplash (Eduardo Soares)

Źródło tekstu: epoznan.pl, oprac. własne