Apple po raz kolejny będzie miał kłopoty w Unii Europejskiej. Tym razem przez system płatności Apple Pay.
Duńska komisarz Margrethe Vestager już kilkukrotnie udowodniła, że jest w stanie zmierzyć się nawet z największymi korporacjami. Microsoft, Google, Apple, Amazon? Bez problemu. Tym razem chodzi o Apple'a. Wcześniej firma z Cupertino dowiedziała się, że zasady wolnej konkurencji łamie Apple App Store. Amerykanie toczyli też z Unią spór o podatki. To jednak wcale nie jest koniec. Tym razem chodzi o system płatności Apple Pay. Do tej pory Komisja Europejska badała, czy łamie on prawo Wspólnoty. Unijne młyny mielą powoli, ale Reuters informuje, że już wiemy jakiego werdyktu się spodziewać. Okazuje się, że Apple łamie zasady i nieuczciwie wspiera Apple Pay.
Chodzi o to, że z modułu NFC w iPhone'ach może korzystać tylko Apple Pay. Nie może tego robić konkurencyjny Google Pay, ani inne rozwiązania tego typu. Już rok temu komisarz Margrethe Vestager sugerowała, że możemy się spodziewać takiego werdyktu. Według niej Apple nie dopuszcza tym samym klientów do możliwości korzystania z konkurencyjnych - potencjalnie lepszych - rozwiązań. Efektem takiego postanowienia ma być pozew wobec Apple'a.
Zobacz: Kradziony iPhone nie jest bezużyteczny. Można płacić Apple Pay
Zobacz: Apple Pay to nowa metoda płatności w Cinkciarz Pay
Źródło zdjęć: pexels
Źródło tekstu: reuters, wł
