DAJ CYNK

Polacy przy bankomacie o tym zapominają. Igrają z ogniem

Piotr Urbaniak (gtxxor)

Wydarzenia

Polacy przy bankomacie o tym zapominają. Igrają z ogniem

25-letni mieszkaniec Jastrzębia Zdroju ukradł telefon komórkowy i kartę debetową – raportuje policja. Niestety jego ofiara zapomniała, by w porę reagować.

Kradzież karty wbrew pozorom nie jest przestępstwem szczególnie przemyślanym. Każdy plastik można bowiem bardzo szybko zablokować. Tylko, ofiara musi o takiej możliwości pamiętać.

Na swoje nieszczęście o procedurach zapomniała pewna kobieta z Kielc, która, jak relacjonuje policja, została okradziona właśnie z karty i wartego 400 zł telefonu podczas wizyty w Krakowie. Rzecz w tym, że incydent miał miejsce w czerwcu 2022 roku, podczas gdy informacja trafiła do funkcjonariuszy dopiero w listopadzie.

Analizując to, czy doszło do kradzieży czy może tylko zagubienia własności, poszkodowana spędziła blisko pół roku. Nie powiadomiła przy tym nawet banku i nie zablokowała utraconej karty. Efekt? Złodziej przez cały czas korzystał ze środków.

Jak ustalono, w okresie od czerwca do listopada wyprowadził z rachunku zapominalskiej kielczanki około 6 tys. zł. Szybszego wykrycia uniknął, gdyż skradzioną kartę wykorzystywał jedynie do płacenia w internecie niewielkich kwot za zakupy gastronomiczne. Łącznie kilkadziesiąt razy.

To jednak w końcu pozwoliło namierzyć go policji. Złodziejem okazał się 25-latek z Jastrzębia-Zdroju, który w momencie wizyty funkcjonariuszy od razu przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Za kradzież karty uprawniającej do pojęcia pieniędzy z automatu kodeks karny przewiduje karę do 5 lat więzienia – informuje policja. Natomiast za kradzież z włamaniem można spędzić „za kratkami” nawet 10 lat i taka też kara grozi młodemu złodziejowi w ramach aż 81 postawionych mu zarzutów.

Pamiętaj, kartę zawsze można zablokować

Co może być w tej sytuacji cenną lekcją dla wszystkich, utracone karty zawsze należy blokować. Bez względu na to, czy zostały skradzione czy zagubione. Nie jest to proces jakkolwiek skomplikowany i czasochłonny, za to może ograniczyć straty.

Jeśli nie umiesz znaleźć stosownej opcji w serwisie transakcyjnym swojego banku, po prostu zadzwoń na infolinię. Dodajmy, podobnie zablokować można dostęp do aplikacji bankowej na utraconym smartfonie.

Gdyby plastik się znalazł, blokadę można też cofnąć. Nie ma więc ryzyka, że narazi cię na dodatkowe koszty albo szczególne trudności. Zdecydowanie większym zagrożeniem jest niezablokowana karta w rękach osoby trzeciej.

Zobacz: teleMIX (odc. 1) – skrót najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: sanjagrujic / Shutterstock

Źródło tekstu: Policja, oprac. własne