PKO BP zapowiada prace modernizacyjne, w efekcie czego przez najbliższy weekend (20 i 21 listopada) można spodziewać się przerw w dostępie do produktów i usług banku – poinformowano. Jakich dokładnie?
Prace modernizacyjne, a co za tym idzie przerwy techniczne to nic nadzwyczajnego. W końcu okienko na konserwację i rozwój infrastruktury jest niezbędne. Kiedy jednak sprawa dotyczy PKO BP, banku mającego blisko 11 mln klientów, można by rzec, że jest dotkliwa ponadprzeciętnie. Ale do rzeczy.
PKO BP planuje prace modernizacyjne na cały najbliższy weekend, tj. 20 i 21 listopada 2021 roku – oświadczono w oficjalnym komunikacie. Oczywiście nie oznacza to, że światła na okres dwóch dób całkowicie zgasną, ale instytucja wyszczególnia parę zasadniczych ograniczeń, z którymi jej klienci muszą się liczyć.
Zaczyna się jednakowoż subtelnie, bo w sobotę przez cały dzień nie będą działać tylko usługi maklerskie. Ponadto, klienci nie wykonają przelewów natychmiastowych Elixir Express, ale jedynie w godzinach od 0.00 do 3.00.
Przechodząc do niedzieli, robi się bardziej boleśnie. Między godziną 00.00 a 12.00 nie będzie można korzystać z serwisu internetowego i telefonicznego iPKO i iPKO Biznes, a także z płatności w sklepach poprzez Płacę z iPKO.
Co więcej, autoryzacja internetowych płatności kartą 3D-Secure 2 zostanie ograniczona do kodów SMS i PIN-u karty, a sama aplikacja IKO pozwoli jedynie na wypłaty z bankomatów, płatności w sklepach stacjonarnych i internetowych za pośrednictwem BLIK.
Instytucja zastrzega przy tym, że mogą występować krótkotrwałe problemy w płatności kartami. Tak więc planując na niedzielny poranek jakieś spotkanie czy powrót z sobotnich wypadów, warto zawczasu zaopatrzyć się w gotówkę.
Źródło zdjęć: Materiały prasowe
Źródło tekstu: PKO BP, oprac. własne
