DAJ CYNK

Revolut idzie na wojnę. Wzywa Meta do płacenia

Mieszko Zagańczyk

Wydarzenia

Revolut wzywa firmę Meta do udziału w finansowym wsparciu ofiar oszustw. Fintech po raz kolejny zwraca uwagę, że to media społecznościowe, a zwłaszcza Facebook i WhatsApp, są wylęgarnią przekrętów.

Revolut wzywa firmę Meta do udziału w finansowym wsparciu ofiar oszustw w social mediach. Zdaniem fintechu, propozycja Meta dotycząca wymiany danych z bankami, to za mało by zatrzymać globalną plagę oszustw w serwisach społecznościowych.

Platformy Meta to wylęgarnia 62% oszustw

Najnowszy raport Revolut na temat oszustw pokazuje, że na platformach Meta inicjowanych było 62% wszystkich ataków zgłaszanych przez klientów Revolut w pierwszym półroczu 2024. Najczęściej były to Facebook i WhatsApp.

Platformą społecznościową, na której oszustwa były inicjowane najczęściej, był w skali globalnej Facebook (39%), drugi to WhatsApp (18%), a trzeci Telegram (12%). W Polsce proporcje są nieco inne – oszustwa najczęściej były inicjowane na Facebooku (38%), drugą z kolei platformą jest Telegram (25%), a trzecią WhatsApp (15%).

Zdaniem Revolut, Meta powinna przeznaczyć większe środki na monitorowanie własnych platform. Fintech zwraca jednocześnie uwagę, że Meta osiąga zyski z reklam, które w dużej części służą oszustom do promowania scamów.

Revolut przekonuje, że propozycja Meta, dotycząca wymiany danych z brytyjskimi bankami, jest narzędziem niewystarczającym, by położyć tamę globalnej pladze oszustw w social mediach. Propozycja firmy Meta dotyczy jedynie Wielkiej Brytanii, tymczasem plaga oszustw w mediach społecznościowych obejmuje cały świat.

To drobne gesty, podczas gdy branża oczekuje zdecydowanych i niezwłocznych działań. Nasz najnowszy raport na temat przestępczości finansowej potwierdza, że platformy social mediów trwają w rozprzestrzenianiu oszustw na bezprecedensową skalę. Co więcej, nie widać istotnej poprawy względem danych za rok ubiegły. Platformy nie biorą odpowiedzialności za ofiary oszustw i nie partycypują w pokrywaniu strat finansowych. Można, odnieść wrażenie, że nie mają motywacji do działania. Ciężar likwidacji szkód spada na konsumentów i banki. Propozycja wymiany danych, choć może się przydać, to za mało

 – powiedział Woody Malouf, Head of Financial Crime w Revolut.

Woody Malouf uważa, że milczenie platform społecznościowych w sprawie ofiar jest niepokojące i wymowne. Przekonuje, że social media powinny zapewnić klientom bezpieczeństwo, tak jak robi to Revolut. Banki powinny być ostatnią linią obrony przed oszustwami, a nie jedyną.

Revolut bardzo poważnie podchodzi do kwestii oszustw i ryzyka tego, że klienci zetkną się z próbami różnego typu scamów i wyłudzeń. Ponad 1/3 spośród ponad 10 tysięcy pracowników Revolut pracuje w obszarze FinCrime. Revolut stale doskonali swoje funkcje bezpieczeństwa, wdraża systemy wykrywania oszustw w czasie rzeczywistym i zapewnia zasoby edukacyjne. W 2023 r. Revolut zapobiegł potencjalnym oszustwom na kwotę ponad 475 mln GBP.

Zobacz: Klienci Revolut zagrożeni. Tropy prowadzą do Rosji
Zobacz: Revolut ujawnia. W życiu byś nie pomyślał, kogo najłatwiej oszukać

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: Revolut