DAJ CYNK

Kontrole pieniędzy Polaków trwają. Dorwą cię nawet przed komputerem

Patryk Łobaza (BlackPrism)

Wydarzenia

Kontrole pieniędzy Polaków mają nowe oblicze. Fiskus sprawdza zdjęcia

Należy uważać, co się wstawia na platformach społecznościowych. Urząd Skarbowy nie śpi i kontroluje zdjęcia Polaków na Facebooku i Instagramie.

"A skąd on miał na to wszystko pieniążki?" - pyta już nie tylko zazdrosny znajomy na Facebooku, lecz również Urząd Skarbowy, mający dostęp do tych samych zdjęć. Według Polskiej Agencji Prasowej Fiskus poluje na Polaków na Facebooku i Instagramie, identyfikuje osoby na zdjęciach i sprawdza wydatki. Według ekspertów ma to być proceder na dużą skalę.

Fiskus kontroluje twoje zdjęcia na Facebooku

Trzeba uważać, co publikuje się w mediach społecznościowych. Nie chodzi już tylko o oszustów i naciągaczy, lecz również o Urząd Skarbowy, który w ten sposób na dużą skalę kontroluje, czy Polacy nie mają czegoś za uszami.

Dorota Kosacka, doradca finansowy podała przykład przedsiębiorcy, zajmującego się handlowaniem samochodami, który dodał zdjęcie z transakcji. Fiskus był w stanie zidentyfikować pojazdy i ich nowych właścicieli ze zdjęcia i zgłosił się do nich z pytaniami o kwotę zakupu i paragon.

Celem takich działań jest sprawdzenie, czy przedsiębiorcy prawidłowo ewidencjonują przychody oraz, czy nie migają się od płacenia podatków. Dotyczy to również właściwego rozliczania się z kosztów służbowych, które w rzeczywistości wynikają z prywatnych wakacji. Według portalu źródłowego nie są to odosobnione przypadki, lecz standardowa praktyka Fiskusa.

Zobacz: Revolut ostrzega. Nasila się fala ataków
Zobacz: Schowałem samochód i rower. Mam lepszy transport po mieście (Test)

Zobacz: TeleMIX (odc. 9) – skrót najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: money.pl, pap, oprac. własne