jak pornografia na Twoim ostatnim awatarze, a ponoć wydawca serwisu za nie prawnie pośrednio odpowiada.
Za to akurat podziękuj pisowi, bo to ich ustawa, tak samo bezsensowna jak nakaz informowania o cookies itd.
jeśli to nazywasz pornografią, to szczerze współczuję. 1. Pornografia jest legalna. 2. Mój avatar nie zawierał jej przedstawienia był rysunkiem nie zawierającym nawet nagiej postaci. Chcesz ciągnąć ten erystryczny spór dalej, możemy zachaczyć o biegłego który to oceni. W podręczniku do historii z którego uczą się dzieci masz gorsze sceny, jak chociażby słynna napalm girl. Nie wciskaj mi, próbując usprawiedliwić swój osąd.
Jak taki prawilny i prawobojny jesteś, to powiedz mi dlaczego wchodząc na którąkolwiek stronę na forum nie widzę ani linku do polityki prywatności, ani powiadomienia o cookies, a tego prawo też wymaga. Drobnicą i detalami , łapaniem za słówka się zajmujecie, a forum jest w opłakanym stanie. No popatrz, popatrz. Najśmieszniejsze, że kiedyś się dało. I nic poza ekipą się tu nie zmieniło. Nietrudno się domyśleć gdzie leży problem.
Wytłumacz mi proszę zatem dlaczego równolegle do telepolis istnieją w internecie fora ze stygnaturkami, hostujące treści drastyczne bez problemów z prawem (np. sadistic) a za zamieszczane treści odpowiadają użytkownicy? Czy trik z przerzuceniem odpowiedzialności nie zadziała, jeśli to kwestia jednej linijki w regulaminie lub dopisku? Nie sądze by ktokolwiek chciał marnować swój cenny czas na pozwy na to co mu się na forum wyświetliło. Jeśli mieliście takie przypadki i macie ich dużo to wyprowadź mnie z błedu.
Obecnie wasza działalność tu sprowadza się do mniej lub bardziej udanego odbijania piłeczek zamiast refleksji nad obecnym stanem. Wiesz co, jest takie powiedzenie, że jak trzecia z kolei osoba mówi ci że ciągniesz za sobą ogon, to może warto się obrócić i sprawdzić czy przypadkiem nie ma racji. I myślę że to bardzo dobrze obrazuje teraz telepolis, który udaje że nie ma żadnych problemów które w tych wątkach zgłaszamy tu od dawna. I jestem pewien że głosów krytycznych będzie więcej, co zresztą po tym wątku widzisz. W sumie mógłbym się do nich przyłaczyć, ale ja naprawdę chcę uratować to miejsce, chociaż też cierpliwość mam ograniczoną. Panu wyżej najwidoczniej się skończyła. Daleko nie zajedziecie z taką postawą. Większość zirytowanych zagłosowała nogami, przestając pisać, co widać. Ja akurat jestem wyjątkiem.
LuiN pisze:Odnośnie zaś sygnaturek — musieliśmy je wyciąć, bo pojawiały się w nich linki do nielegalnych stron, tak
Dlaczego inne obecnie działające fora nie mają takich ograniczeń? Nie sądzę by spamerzy się uwzięli na telepolis tylko i wyłącznie
LuiN pisze:Wszystko poniższe to tylko moje prywatne przemyślenia, a nie przyjęty odgórnie plan działania:
.
Powiedz mi dlaczego ktoś z rangą administrator nie ma dostępu do panelu administratora i nie może administrować forum, chociaż jest administatorem forum. Dziwną naprawdę macie tam strukturę. Zatem do kogo mam uderzać z problem z forum, skoro ty nic nie możesz? Administrator forum nie administruje, to kto?
LuiN pisze:Ta druga opcja ma niestety uzasadnienie biznesowe, bo wśród przeszło 5,6 mln Polaków, którzy odwiedzili Telepolis w marcu, Forumowicze stanowili jakieś pomijalne zupełnie liczby.
Ja wyciągam odwrotny wniosek - nie ma co wchodzić na forum, bo do takiego stanu zostało doprowadzone. Widać to po ruchu. Jak to możliwe że 15 lat temu ilość online nie spadała na forum poniżej 50? Nie mów mi o tendencji doupadku fór i przeniesieniu na fejsa, bo nie w tym tkwi problem, skoro obecnie fora dalej działają i mają się dobrze. Wytłumacz mi zatem, jak w twojej opini, skąd wziął się ten spadek aktywności na forum po sprzedaży telepolis w wasze ręce.
LuiN pisze:Na bank nie powinno być już nic grzebane w obecnym szablonie, który jak się zestarzał, każdy widzi.
Grzebanie w forum to kwestia zmian trwających 10 minut, restart i przeniesienie na inną platformę takiego rozmiaru forum może trwać nawet kilka dni a i tak będzie trzeba poprawiać. Stać was na to, a nie stać na rozwiązanie pierwsze?
LuiN pisze:Hej, dalszy rozwój (lub nie) forum zależy od nowego właściciela serwisu.
Obecnie wygląda to jakby właściciel miał to bardzo mocno w nosie. I nie jest to odosobnione wrażenie z tego co widzę.