Rafix pisze:Całą historię strzeliłem
Mi by to zajęło troszkę czasu, mnóstwo telefonów przechodzi przez moje ręce. Nie mogę znaleźć czegoś, co zostało by u mnie na dłużej. Nawet niezastąpioną Nokię 6630 musiałem wymienić na coś nowszego z uwagi na starą platformę Symbian, na którą ciężko dostać aktualne aplikacje.
Zamówiłem trzeci egzemplarz E60. Pierwszy z nich był bublem w całej okazałości. Poobijany, co świadczy o licznych upadkach, wielokrotnie rozkręcany (po zdjęciu panelu przedniego wyleciała śrubka
), z uszkodzonym głośnikiem od rozmów (trzeszczy), klapka od baterii ma urwany zawias, brak zaślepki na podczerwień, wewnątrz zabrudzony prawdopodobnie żwirem (sprzedawca nie usunął zdjęć z pamięci telefonu, gdzie pozuje na tle żwirowni), ekran uwalony nie wiadomo czym, często gubił zasięg, który z kolei jest bardzo słaby. Towar kompletnie nie zgodny z treścią aukcyjną, a kupowałem u gościa który ma ponad 200 komentarzy. Cóż, Allegro to loteria. Cena: 140zł z wysyłką gratis.
Drugi - na zdjęciach prezentował się świetnie, dociera do mnie coś "innego". Podejrzewam retusz, poprawkę zdjęć - farba zlazła okropnie, od tyłu telefon wygląda koszmarnie, klawisz funkcyjny należy mocno wciskać, inaczej nie reaguje. Już rozpocząłem spór transakcyjny. Sprzedawca zobowiązał się zwrócić mi połowę kosztów zakupu nowego panelu - 30zł (oryginał na Allegro 60zł). Cena: 150zł + 10 wysyłka.
Oby trzeci okazał się tym właściwym - pełny komplet od polskiego dystrybutora (łącznie z paragonem i kartą gwarancyjną oraz wszelkimi dokumentami i ulotkami) + karta pamięci 2GB. Poprosiłem sprzedawcę o DOKŁADNIEJSZE zdjęcia na e-mail, wszystko dokładnie obejrzałem i zdecydowałem się zakupić. Cena: 145zł + 10zł wysyłka.