A mnie się udało wybrnąć z kłopotów. Odesłałem wadliwą E60, co prawda będę stratny, ale lepiej mieć w plecy 10zł za odsyłkę, niż 140zł. Drugi egzemplarz udało mi się sprzedać za 150zł (przypominam, że sprzedawca zwrócił mi 30zł), także tu strat nie zaliczyłem. Trzecia E60 jest prawidłowa - bez ukrytych wad, w wyśmienitym stanie (porównując z innymi modelami na Allegro). Co mnie śmieszy w tejże historyjce - gość który próbował mnie oszukać miał ponad 110 komentarzy za sprzedaż (w sumie 211), drugi zaś 35 (przy randze 164), natomiast ostatni zaledwie 14, w tym tylko 7 za sprzedaż. Allegro to mimo wszystko loteria. Teraz postaram się "ustatkować" z wybranym przeze mnie modelem na dłuższy czas, dopóki nie złapie się coś okazyjnie, lecz u pewnego sprzedawcy - najlepiej z odbiorem osobistym. Tak jest najprościej.