DAJ CYNK

#ZostańWDomu: 5 aplikacji z Google Play, które ułatwią ćwiczenia w domu

Anna Rymsza

Aplikacje

Najlepsze aplikacje do ćwiczeń w domu

Do lata coraz bliżej, a tymczasem rozprzestrzenianie się choroby zakaźnej uziemiło nas w domach. By ograniczyć rozprzestrzenianie się choroby COVID-19 najlepiej do minimum ograniczyć kontakty z innymi ludźmi, więc treningi w klubach odpadają. Jak zadbać o siebie w tych trudnych warunkach? Spróbuj ćwiczyć w domu. 

Ćwiczenie w domu ma mnóstwo zalet. Przede wszystkim nie trzeba nigdzie chodzić ani za nic płacić. Możesz zabrać się za sport o dowolnej porze, oglądać przy tym telewizję, a po wszystkim wziąć prysznic we własnej łazience. Jeśli nie wiesz jak zacząć, proponuję jedną z poniższych aplikacji. Proponowałam je tuż po Nowym Roku, ale teraz przydadzą się wam bardziej niż kiedykolwiek.

1. Skimble – trening dla każdego i na każdą okazję

Zacznę od Skimble, której używam od lat, zarówno w domu, jak i na siłowni. Znajdziesz tu zestawy ćwiczeń na każdą partię mięśni, na dowolną okazję i dopasowane do twojej kondycji. Bez względu na to, czy jesteś kanapowym ziemniakiem, który chce spalić trochę tłuszczyku we własnym salonie, chcesz wzmocnić nogi przed półmaratonem czy rzucać ciężarami, znajdziesz tu coś dla siebie. 

Treningi są przygotowywane przez zawodowych trenerów z różnych krajów. Co ważne, każde ćwiczenie opatrzone jest opisem, zdjęciami lub nagraniem filmowym. Nie będziesz mieć problemów z wykonaniem go, mimo że aplikacja nie ma polskiego interfejsu. Po prostu popatrz na ilustracje i zrób to samo. W ustawieniach aplikacji możesz wybrać długość przerwy między ćwiczeniami i włączyć syntezator mowy, który, nawiasem mówiąc, nie jest tragiczny. 

Skimble

Treningi są rozłożone w czasie i przy wyborze zestawu ćwiczeń zawsze możesz sprawdzić, ile ci zajmie. Dzięki Skimble polubiłam szybkie sesje, które zajmują mniej niż 10 minut – są idealne, by się rozruszać w przerwach między pisaniem artykułów.

Skimble to też potężna platforma społecznościowa, więc jeśli masz znajomych z podobnymi ambicjami, namów ich na wspólne wyzwania. Jeśli opłacisz abonament, uzyskasz dostęp do możliwości tworzenia własnych ćwiczeń, programów, profesjonalnych treningów i wielu innych dodatków. 

Ocena: 5/5. Cena: darmowa, zakupy w aplikacji. Integracje: Google Fit, HealthKit, S Health, pulsometry Huawei i Polar
Pobierz: Google Play, App Store

2. Ćwiczenia w domu – wystarczy 7 minut

Nie jestem przekonana, czy kilka minut ruchu dziennie wystarczy, by utrzymać formę, ale krótkie treningi mają swoje zalety. Ćwiczenia w domu to dobrze przygotowana aplikacja treningowa z króciutkimi sesjami. Znajdziesz tu zestawy ćwiczeń o długości 3, 5 lub 7 minut oraz wyzwanie „Lepsza wersja mnie” z zestawem ćwiczeń na 21 dni.

Ćwiczenia są prezentowane na animacjach, a w razie potrzeby znajdziesz tu też linki do filmów na YouTubie. Aplikacja ma polski interfejs, ale syntezator mowy niektóre słowa czyta po angielsku. Ponadto aplikacja pozwala ułożyć plan tygodniowy. Możesz ustalić, w jakie dni chcesz ćwiczyć i jak często powtarzać serie. 

Ćwiczenia w domu

Wisienką na torcie jest dostęp do dwóch diet, które na pewno sprawią, że zgubisz zbędne kilogramy. W aplikacji znajdziesz wariant z mięsem i bez mięsa oraz listy zakupów na cały tydzień. 

Dane o ćwiczeniach i swojej wadze możesz zobaczyć na wykresach.

Ocena: 4/5. Cena: darmowa, zakupy w aplikacji. Integracje: Google Fit
Pobierz: Google Play

3. Schudnij z aplikacją – dla kobiet i dla mężczyzn

Ta aplikacja jest dostępna w wariantach dla kobiet i dla mężczyzn, w Google Play znajdziecie też mnóstwo podobnych, pochodzących od tego samego producenta — od robienia pompek przez 30 dni przez szpagat po rzeźbienie ładnej pupy. Schudnij w 30 dni to najbardziej ogólna z nich. Możesz wybrać program koncentrujący się na konkretnych partiach ciała lub przejść 30-deniowy trening kompleksowy. 

Schudnuj w 30 dni

Pod względem możliwości i obsługi aplikacja niewiele różni się od opisanej powyżej i przypuszczam, że bazują na tym samym produkcie. W tej aplikacji nie ma diety, są za to sesje ekspresowe. Wybór pozostawiam ćwiczącym. 

Ocena: 4/5. Cena: darmowa, zakupy w aplikacji. Integracje: Google Fit
Pobierz: Google Play (dla kobiet), Google Play (dla mężczyzn)

Zobacz: 4 aplikacje na Androida i iOS, z którymi łatwiej pokonać 10 tys. kroków
Zobacz: Noworoczne postanowienia: Jak rzucić palenie? Te aplikacje ci pomogą

4. Fitfy – ze sprzętem lub bez

Jeśli twoją wymówką, by nie ćwiczyć, jest brak sprzętu, wypróbuj Fitfy. Tu programy ćwiczeń możesz dopasować indywidualnie to możliwości. Przede wszystkim możesz zaznaczyć, czy masz do dyspozycji pas, gumę do rozciągania, piłkę treningową, hantle, wałek, taśmy TRX, kettle, czy twoja domowa siłownia składa się ze ściany i podłogi

Fitfy – treningi w domu

Co ważne, aplikacja pozwala budować też własne treningi, więc jeśli chcesz zmodyfikować znane ci już programy treningowe, nic nie stoi na przeszkodzie. W ćwiczeniach pomaga oczywiście asystent głosowy i nagrania filmowe, na których trenerzy pokazują, jak wykonać poszczególne ćwiczenia. 

Fitfy, własny trening

W ustawieniach aplikacji możesz włączyć synchronizację danych z Google Fit, ułożyć sobie kalendarz treningów i włączyć przypomnienia o kolejnych sesjach. Większość zasobów w aplikacji jest dostępna za darmo, a reklamy nie będą przeszkadzać w treningach. 

Ocena: 5/5. Cena: darmowa, zakupy w aplikacji. Integracje: Google Fit
Pobierz: Google Play

5. Track Yoga – warto być elastycznym

Joga to prawdopodobnie mój ulubiony system ćwiczeń, dzięki któremu pozbyłam się wielu dolegliwości pourazowych i związanych ze stresem. Uważam, że warto się z nim zapoznać i świadomie wprowadzić pozycje (asany) do codziennej gimnastyki. 

Track Yoga wykorzystuje identyczną zasadę działania jak opisane wyżej aplikacje, ale zamiast znajomych treningów, znajdują się w niej zestawy asan dobrane do poziomu umiejętności ćwiczącego i ułożone w kompleksowe programy na kilka dni lub tygodni. Każdej z sesji towarzyszy film z narracją (mówi prawdziwa osoba, a nie syntezator mowy, co jest miłą odmianą) i nagraniem wykonania wszystkich pozycji, które można zapisać offline. Ponadto każdy trening prezentuje listę ujętych asan

Track Yoga, czyli joga w domu

Na liście sesji zauważysz, że do niektórych nie masz dostępu. Możesz kupić je za prawdziwe pieniądze lub za punkty Kriya (to nazwa jednej z filozofii związanych z jogą). Punkty zdobędziesz, oglądając filmy instruktażowe i ćwicząc. To świetna okazja, by zmotywować się do gimnastyki i nie wydać przy tym ani grosza. 

Track Yoga ma jeszcze jedną zaletę – znajdziesz w niej leksykon asan. Gdy już oswoisz się z podstawami, możesz wykorzystać go do układania własnych sesji, by skupić się na konkretnych partiach mięśni. Niestety aplikacja nie ma wersji polskiej. 

Ocena: 4/5. Cena: darmowa, zakupy w aplikacji. Integracje: Google Fit
Pobierz: Google Play, App Store

6. Treningi online

Chodziłeś na siłownię i masz ulubionego trenera? A może nie wystarcza ci syntezator mowy i szukasz kontaktu z żywym człowiekiem? Możliwe, że wciąż prowadzi zajęcia. Sporo sieci siłowni wspiera swoich klientów, organizując wideotransmisje treningów.

Na początku tygodnia odkryłam, że robi to sieć siłowni, której klientką jestem (no, byłam). Treningi są transmitowane trzy razy dziennie na Facebooku, rozkład jest dostępny na profilach klubów. To zaskakująco fajne doświadczenie. Zwykle unikam takich treningów, gdyż są zbyt głośne, ale internetowa transmisja okazała się bardzo przyjemna.

Sprawdź, czy twoja ulubiona siłownia nie organizuje podobnych sesji.

 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: wł.

Źródło tekstu: wł.