DAJ CYNK

Microsoft nie kupi Activision Blizzard? Transakcja pod znakiem zapytania

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Gry

Microsoft nie kupi Activision Blizzard? Transakcja pod znakiem zapytania

Microsoft może ostatecznie nie kupić Activision Blizzard. Transakcja staje pod coraz większym znakiem zapytania. Ostateczną przeszkodą może być Federalna Komisja Handlu Stanów Zjednoczonych.

Jeszcze kilka tygodni temu, że przejęcie Activision Blizzard przez Microsoft zostanie szczęśliwie sfinalizowane. Chociaż Amerykanie musieli zmierzyć się z licznymi przeszkodami, to wszystko wydawało się jedynie formalnością. Dzisiaj sprawa nie jest już tak pewna. Transakcja staje pod coraz większym znakiem zapytania. Może zostać zablokowana przez Federalną Komisję Handlu Stanów Zjednoczonych.

Microsoft nie kupi Activision Blizzard?

Serwis Politico dotarł do trzech niezależnych źródeł, których zdaniem bardzo prawdopodobne jest, że FTC (Federalna Komisja Handlu) złoży pozew antymonopolowy. Ten miałby zatrzymać przejęcie Activision Blizzard przez Microsoft.

Sprawa jeszcze nie jest ostatecznie przesądzona. Czterech komisarzy nadal nie oddało swojego głosu i nie spotkało się z prawnikami zainteresowanych stron. Jednak urzędnicy są bardzo sceptyczni i nie przemawiają do nich argumenty i obietnice Microsoftu.

PlayStation i Google przeciw Microsoftowi

Federalna Komisja Handlu obawia się, że przejęcie Activision Blizzard dałoby Microsoftowi nieuczciwą przewagę nad konkurencją na rynku gier, w tym nad Sony Interactive Entertainment. Zresztą to właśnie PlayStation jest głównym przeciwnikiem całej transakcji. Japończycy przekonują, że Microsoft może przestać wydawać hitowe gry na ich konsolach (np. Call of Duty), co byłoby bardzo niekorzystne dla Sony i całej branży.

Innym przeciwnikiem przejęcia jest Google. Firma twierdzi, że Microsoft celowo obniża jakość usługi Xbox Game Pass na systemie operacyjnym Chrome OS. Przejęcie Activision Blizzard dodatkowo umocniłoby ich pozycję i przełożyłoby się na gorszą sprzedaż produktów Google'a, w tym Chromebooków.

Microsoft i Activision Blizzard mają czas do lipca 2023 roku na zamknięcie transakcji. Jeśli tego nie zrobią, to konieczne będzie renegocjowanie umowy, co w praktyce z dużym prawdopodobieństwem oznacza rezygnację z transakcji. Ewentualny pozew FTC zapewne nie zostałby rozwiązany do tego czasu i dlatego mógłby utopić całą sprawę.

Zobacz: Nowy, tańszy Xbox na razie bez szans na premierę. Problemem jest cena

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: The Art of Pics / Shutterstock.com

Źródło tekstu: TechSpot, Politico