Microsoft walczy z użytkownikami Xboxów, którzy korzystają z konsol w niecodzienny sposób. Firma rozdaje czasowe bany.
Już kilka miesięcy temu Microsoft praktycznie wykluczył możliwość korzystania z emulatorów na konsolach Xbox. Firma z Redmond usunęła wszystkie tego typu programu ze swojego sklepu. Pomimo tego gracze nie zamierzali się poddawać. Teraz są przez firmę z Redmond banowani.
Gracze szybko znaleźli lukę, która pozwalała na korzystanie z emulatorów na konsolach Xbox. Microsoft nie zamierzał im odpuszczać i teraz każdy, kto korzysta z emulatorów poza trybem deweloperskim, otrzyma 15-dniowego bana. Recydywa prawdopodobnie będzie karana jeszcze surowiej.
Microsoft nigdy oficjalnie nie powiedział, dlaczego emulatory zostały zakazane na konsolach z serii Xbox. Z nieoficjalnych doniesień chodzi o kwestie prawne. Część tego typu programów było dostępnych już preinstalowanymi grami, w tym tytułami należącymi do Nintendo. To potencjalnie oznaczało duże problemy.
Według innych chodziło też o kwestie bezpieczeństwa. Emulatory miały wymagać większych uprawnień niż tradycyjne aplikacje i przez to mogły być zagrożeniem dla użytkowników. Gdzie leży prawda? Pewnie gdzieś pośrodku.
Zobacz: Xbox Game Pass za grosze. Wraca uwielbiana przez Polaków promocja
Zobacz: Nowa wersja PlayStation 5 z kluczową zmianą
Źródło zdjęć: Anthony McLaughlin / Shutterstock.com
Źródło tekstu: Tom's Hardware
