Microsoft nie poddaje się w walce o przejęcie Activision Blizzard. Amerykanie odwołali się od decyzji brytyjskich urzędników.
Microsoft z pewnością nie spodziewał się, że próba przejęcia Activision Blizzard okaże się tak problematyczna. Najpierw sprzeciwiła się temu Federalna Komisja Handlu Stanów Zjednoczonych, a następnie brytyjski urząd ds. rynków i konkurencji. Jednak firma z Redmond nie zamierza się poddawać.
Microsoft odwołał się od decyzji brytyjskich urzędników. Zdaniem amerykańskiej firmy dokonano fundamentalnie błędnej oceny ich działalności w chmurze, przez co wydano błędną decyzję. Chodzi między innymi o stwierdzenie, że przejęcie Activision Blizzard doprowadzi do znacznego zmniejszenia konkurencji na brytyjskim rynku gier w chmurze.
Dokumenty trafiły już do Trybunału Apelacyjnego, a cały proces może potrwać nawet kilka miesięcy. Szanse nie wydają się duże. Jak na razie Trybunał nie odwołał żadnej decyzji CMA, więc wyrok na korzyść Microsoftu byłby wydarzeniem bez precedensu.
Amerykanie i Brytyjczycy to na razie jedyne państwa, które sprzeciwiły się przejęciu Activision Blizzard przez Microsoft. Firma z Redmond zyskała akceptację między innymi Unii Europejskiej.
Źródło zdjęć: Sergei Elagin / Shutterstock.com
Źródło tekstu: Gadgets360
