DAJ CYNK

Nadchodzą reklamy wideo w grach na konsole i PC. To nie jest żart

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Gry

Nadchodzą reklamy wideo w grach na konsole i PC. To nie jest żart

Wideo reklamy, niczym w telewizji, w pełnoprawnych grach konsolowych i PC-towych to prawdopodobnie jeden z najgorszych sposób na zarobek dla deweloperów. Tymczasem jesteśmy coraz bliżej ich wprowadzenia i to niestety nie jest żart.

Jak twórcy gier konsolowych i komputerowych mogliby nam obrzydzić granie? Jestem pewien, że wielu z Was odpowiedziałby - reklamami w stylu produkcji mobilnych, gdzie trzeba odczekać 15 lub 30 sekund, aby móc wrócić do rozgrywki. Wydaje się jednak, że wizja całkowicie nierealna, prawda? Prawda? Niestety, nieprawda. W tym tygodniu rusza platforma playerWON, która wprowadza tego typu reklamy. Co gorsze, podpisała ona umowy z kilkoma dużymi graczami na rynku.

Reklamy w grach konsolowych i komputerowych

Platforma playerWON od kilku miesięcy testowała reklamy w grach konsolowych oraz komputerowych i w tym tygodniu wreszcie jest gotowa do oficjalnego debiutu. Z przeprowadzonych badań w grze Smite wynika podobno, że gracze są w stanie obejrzeć maksymalnie dziesięć 15- lub 30-sekundowych reklam dziennie pod warunkiem otrzymania w zamian jakiegoś bonusu lub przedmiotu. Jednocześnie 22% z nich chętniej grało, a 11% chętniej wydawało pieniądze w danej grze, gdy były im wyświetlane reklamy. Prawdę mówiąc, trudno mi w te wyniki uwierzyć, bo tego typu reklamy wydają mi się najprostszą drogą do zniechęcenia do danej gry.

Rosnąca popularność gier Free-to-play (F2P) na konsole i komputery PC, np. Fortnite, Apex Legends, Call of Duty Warzone i Roblox, oznacza, że liczba odbiorców i czas grania gwałtownie wzrosły. Jednak zdecydowana większość graczy, ponad 90%, nigdy nie wydawaj pieniędzy na gry F2P.

- powiedział Dabe Madden ze Simulmedia, od którego należy playerWON.

Reklamy wideo w grach na konsole oraz PC

Twórcy playerWON przekonują, że tego typu reklamy mają sens, ponieważ coraz trudniej dotrzeć z przekazem reklamowym do osób w wieku od 18 do 34 lat, które rzadko oglądają telewizję. Alternatywą mają być właśnie spoty wyświetlane w grach w zamian za niewielkie bonusy. Na ten moment w planach są materiały 15- i 30-sekundowe. Co gorsze, playerWON podpisało już umowy między innymi z Electronic Arts oraz Hi-Rez Studios, które należy do chińskiego Tencent. Miejmy nadzieję, że jeśli już tego typu reklamy rzeczywiście się pojawią, to będą ograniczone do gier Free-to-play. Ale nietrudno wyobrazić sobie scenariusz, w którym pojawią się również w płatnych produkcjach...

Zobacz: FIFA 22 - zagramy polską ikoną w grze Electronic Arts?
Zobacz: Polskie Bloober Team nawiązuje współpracę z japońskim gigantem gier

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Pexels, własne

Źródło tekstu: Axios