DAJ CYNK

W Starfield nie zwiedzisz każdego zakątka planety. To już pewne

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Gry

W Starfield nie zwiedzisz każdego zakątka planety. To już pewne

Chociaż twórcy zapowiadali inaczej, to nie zwiedzimy każdego zakątka dowolnej planety w grze Starfield. Są na to dowody.

Bethesda chyba trochę zapędziła się w obietnicach na temat gry Starfield. Twórcy zapowiadali, że gra będzie ogromna, o czym świadczy około 1000 różnych planet. Każda z nich miała być w pełni dostępna dla graczy. Okazuje się, że to zwykłe kłamstwo.

Eksploracja planety? Nie do końca

Do sieci wyciekło wideo, które dowodzi, że w rzeczywistości nie da się zwiedzić każdego zakątka każdej planety. Po wylądowaniu na któreś z nich gra proceduralnie generuje ogromny obszar wokół gracza. Jednak nie jest on nieskończony. Po mniej więcej 10 minutach biegu w jednym kierunku pojawia się niewidzialna ściana i gra nie pozwala dalej się przemieszczać.

Da się wylądować w innym miejscu na planecie, dzięki czemu stworzony zostanie nowy obszar, ale w żaden sposób nie połączy się on z poprzednim. Każde lądowanie, jeśli odbywa się w nowym miejscu, na nowo generują pewien obszar mapy, który nie ma nic wspólnego z wcześniej stworzonymi. Szkoda.

Nie zrozumcie mnie źle. Nie ma nic złego w tym, że nie da się zbadać każdego zakątka 1000 różnych planet. Tak naprawdę nigdy na to nie liczyłem, bo wydaje się to praktycznie niemożliwe do stworzenia. Nie powinno to też wpłynąć na przyjemność z rozgrywki. Problem mam z tym, co obiecywali twórcy gry. Bethesda i Todd Howard, zresztą nie pierwszy raz, okłamali graczy, a to nie jest w porządku.

Zobacz: Opublikował gameplay Starfield. Został zatrzymany przez policję
Zobacz: Baldur's Gate 3 ma działać dużo lepiej na PC-tach, ale trzeba poczekać

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Bethesda

Źródło tekstu: wccftech