Steam wkrótce otrzyma nową funkcję. Tak naprawdę to niewielką zmianę, która jednocześnie znacznie ułatwi życie graczom. O co chodzi?
Steam to najpopularniejsza na świecie platforma z grami. Można na nim znaleźć tysiące różnych produkcji od totalnie dziwnych i odjechanych do tych największych i najbardziej znanych (rym niezamierzony). Ma też całe mnóstwo funkcji, ale jednej małej informacji od zawsze mu brakowało.
Faktem jest, że gry rosną i nie chodzi o rozmiar pudełek czy płyt, a ilość zajmowanego miejsca na dysku. Sam pamiętam czasy, gdy gry mieściły się na dyskietkach, a potem pojedynczych płytach CD. Dzisiaj coraz więcej produkcji zajmuje kilkadziesiąt, a czasami nawet już ponad 100 GB miejsca. Tymczasem dyski kosztują.
Chcą zainstalować taką grę na Steamie musisz najpierw kliknąć przycisk instaluj i dopiero wtedy dowiadujesz się, ile zajmie ona miejsca na dysku. Nie oszukujmy się, nie jest to wielki problem czy niedogodność. Pomimo tego Steam zdecydował się na małą, acz istotną zmianę. Tak przynajmniej wynika z wersji beta klienta Steam.
W nowej wersji beta informacja o ilości zajmowanego miejsca na dysku pojawia się jeszcze przed kliknięciem przycisku zainstaluj, a w sumie to zaraz obok niego. Niby to jedno kliknięcie mniej, ale taka informacja może okazać się bardzo przydatna. Drobiazg, ale zdecydowanie mile widziany.
Na tym jednak nie koniec zmian. Wersja beta klienta Steam wprowadza jeszcze jedną, może nawet ważniejszą nowość. Obok przycisku graj otrzymamy informację na temat statusu synchronizacji w chmurze. Jeśli ta będzie niepoprawna, to wystarczy wcisnąć odpowiedni przycisk, aby ponownie przeprowadzić synchronizację bez uruchamiania samej gry. Znowu mała rzecz, a cieszy.
Nowe elementy na razie są dostępne w wersji beta Steama, ale wkrótce powinny trafić do klienta, z którego wszyscy korzystamy.
Zobacz: Steam TOP 11 – wybieramy najlepsze gry do 50 zł
Zobacz: Steam w ciągu miesiąca już trzeci raz pobił ten sam rekord
Źródło zdjęć: Photo Oz / Shutterstock.com, GamingOnLinux
Źródło tekstu: GamingOnLinux
