Google zapowiedział, że część użytkowników serwisu YouTube musi szykować się na jeszcze dłuższe reklamy, których nie da się pominąć.
Trudno dzisiaj wskazać osobę, która w ogóle nie ogląda YouTube'a. Jeśli robisz to na telewizorze, to nie mamy dobrych informacji. Google zapowiedział, że użytkownicy muszą szykować się na dłuższe reklamy, których często nie da się pominąć.
Użytkownicy YouTube'a na telewizorach wkrótce będą musieli oglądać nawet 47-sekundowe reklamy, które często nie będą możliwe do pominięcia. Jeszcze niedawno, bo w maju tego roku, ich długość została zwiększona do 30 sekund, a Google już szykuje kolejne utrudnienie.
Co prawda firma nie ujawniła, ile dokładnie mogą trwać nowe reklamy, ale na oficjalnym blogu zamieszczono grafikę, na której widać 47-sekundowy materiał promocyjny. Dlatego też nie można wykluczyć, że tego typu segmenty będą jeszcze dłuższe. Jedynym pocieszeniem może być fakt, że będzie ich mniej, a tak przynajmniej twierdzi Google.
Google broni się badaniami, według których 79 proc. oglądających woli dłuższe, ale rzadsze reklamy. Segmenty trwające po 45 lub więcej sekund mają się pojawiać tylko przy długich materiałach. Serwis będzie też pokazywał liczbę reklam i ile czasu zostało do ich zakończenia.
Oczywiście sposobem na pozbycie się reklam jest wykupienie abonamentu YouTube Premium.
Zobacz: Blokujesz? Nie oglądasz! YouTube zamęczy nas reklamami
Zobacz: Nie korzystasz z YouTube Premium? Google daje powód do zmiany zdania
Źródło zdjęć: PixieMe / Shutterstock.com
Źródło tekstu: PCMag
