DAJ CYNK

Nagie fotki zamiast typowego okupu. Oto nowy ransomware

Jakub Szczęsny

Rozrywka

Ransomware

Zagrożenia typu ransomware zazwyczaj żądają okupu w postaci pieniędzy (kryptowalut) w zamian za odblokowanie danych. W ostatnim czasie schemat działania niektórych cyberprzestępców zmienił się: atakują oni kobiety i żądają od nich... tzw. "nudesów" - czyli zdjęć, na którym ofiara występuje nago. 

 

Zobacz: Wzrasta liczba ataków Ransomware na systemie Android

Jak wskazują badacze z firmy Emsisoft, wpadli oni na trop cyberzagrożenia, które prezentuje bardzo osobliwe żądania cyberprzestępców. Aby odblokować dostęp do informacji zgromadzonych na zajętych nośnikach, należy przesłać mailem zdjęcie gołych piersi. Choć wszystko wydaje się być jedynie głupim żartem, to jest to z całą pewnością szokujące. Nie jest to jednak pierwsze tego typu zagrożenie: w 2017 roku firma Kaspersky donosiła o podobnym złośliwym programie - w jego żądaniach również zawierały się wspomniane wyżej "nudesy". Inne, podobne przypadki obejmowały głównie incydenty w portalach randkowych lub czatach, gdzie pewna grupa "wyłudzała" od innych rozmówców nagie zdjęcia, a następnie szantażowała ich za pomocą zebranych materiałów. 

Oprócz zidentyfikowania cyberzagrożenia, Emsisoft opracował również program deszyfrujący, który pozwala na odzyskanie wszystkich zablokowanych plików. Biorąc pod uwagę to, jak szybko udało się doprowadzić do złamania tego ransomware, z całą pewnością nie był szczególnie skomplikowany i został skonstruowany dla "żartów". Nie ma żadnych informacji na temat skuteczności twórców niebezpiecznego programu - nie wiadomo również nic na temat tego, by odblokowywali oni pliki po otrzymaniu nagich zdjęć na wskazany adres e-mail. 

Ransomware

Z ransomware się nie negocjuje

Eksperci zajmujący się tematyką ransomware wskazują, że w żadnej sytuacji nie powinno się negocjować z twórcami złośliwego oprogramowania, ani nie przystawać na ich żądania. Przekazanie im okupu w jakiejkolwiek formie wcale nie musi zakończyć się odblokowaniem dostępu do plików: tak było chociażby w przypadku NotPetya, który okazał się typowym wiperem ze względu na to, że jego twórcy nigdy nie zakładali, że dane ofiar zostaną odszyfrowane. Infekcje za pośrednictwem NotPetya spowodowały szkody liczone w milionach dolarów na całym świecie. 

Zobacz: Największe wyzwania dla rozwoju Internetu w 2020 roku: cyberbezpieczeństwo, dezinformacja i bigtechy

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: https://www.fastcompany.com/