DAJ CYNK

UE będzie bić po łapkach Facebook i Instagram. Obchodzili prawo

Bartek Grzankowski (Grzanka)

Aplikacje

Whatsapp płatna subskrybcja

Relacje między UE a właścicielem Facebooka oraz Instagrama, firmą Meta, nie należą do najcieplejszych. To kwestia chociażby różnej mentalności w podejściu do prywatności. Teraz Meta przeskrobała sobie łącząc ten temat z płatnymi usługami, ale udaje, że wszystko jest dobrze.

Tym razem chodzić ma o złamanie przepisów cyfrowych poprzez płatną opcję bez reklam. Meta od listopada daje europejskim użytkownikom możliwość płacenia za WhatsApp Instagrama i Facebooka bez reklam. Jest to jednak, zdaniem niektórych, tylko wytrych do sprawienia pozoru przestrzegania zasad prywatności takich jak RODO w Europie. Teraz okazało się, że jednak nie jest on idealny, choć Meta nie ma sobie nic do zarzucenia.

Płać, albo się zgadzasz

Użytkownicy platform należących do Mety mogą płacić aby omijały ich reklamy oparte na ich danych osobowych. Co ciekawe w tej sprawie, usługa ta została wprowadzona po tym, gdy sądowe instytucje w UE orzekły, że Meta musi najpierw uzyskać zgodę zanim zacznie wyświetlać takie materiały. Gigant, owszem, opcję wprowadził, ale tylko na zasadzie “płacisz, albo wyrażasz zgodę”. Tym samym, zdaniem Komisji Europejskiej, narusza ustawę o rynkach cyfrowych we Wspólnocie – wskazuje ABC News.

KE wszczęła dochodzenie na aktu o rynkach cyfrowych, znanym jako DMA. Chodzi w nim o ograniczenie władzy Big Techów w gromadzeniu ogromnych ilości danych osobowych. Oczywiście jest to jednocześnie ogromna przewaga nad konkurencją chociażby w reklamach online, stąd też UE chciała to zmienić. Samo dochodzenie ma zakończyć się w marcu 2025 roku, ale wstępnie oceniono, że takie rozwiązanie narusza DMA. Na szali leży groźba grzywny w wysokości 10% rocznych, globalnych przychodów, a zatem mówimy o nawet miliardach euro. 

W opublikowany przez Metę oświadczeniu, przytaczanym przez ABC News, możemy jednak przeczytać, że zdaniem firmy forma subskrybcji bez reklam jest zgodna z DMA. Firma oczekuje też na dalszy, konstruktywny dialog z KE w celu zakończenia dochodzenia. Najwyraźniej gigant chce do końca stać przy swojej interpretacji przepisów.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock, guteksk7

Źródło tekstu: ABC News